Hadassa Hammertime
BN, którego
możecie wstawić do właściwie każdego systemu. Ponieważ ja ostatnio sporo
pogrywam w Wiedźmina, to statystyki są do Gry Wyobraźni. Krasnolud jak się
patrzy. Oczy czarne, ledwo widoczne spod krzaczastych brwi, pasują do
porastającej gęsto twarz hebanowej brody. Przeciętny wzrost jak na krasnoluda,
choć zdaje się wyższy ze względu na dość chudą, jak na przedstawiciela tej rasy,
posturę. Mimo wszystko wygląda krzepko i zdrowo. Zwykle odziany w
czarno-złocisty kaftan przełożony pięknym karmazynowym pasem.
Dobrze
posługuje się toporem i tarczą. Od biedy może strzelać z kuszy przewieszonej
zwykle przez plecy. Na towarzysza podróży nadaje się świetnie. Hadassę cechuje
wesołość i porywczość. Sypie soczystymi przekleństwami na prawo i lewo. Milczy
tylko, gdy pytany jest o przeszłość. Po wielu godzinach marudzenia wyzna, że
jest dzieckiem starosty Mahakamu. Graczom będzie próbował wcisnąć, że miał dosyć
ciągłego siedzenia w kopalniach i przesiadywania z kupcami w drogę wyruszył by
jego imię i topór były znane na całym kontynencie.
Hadassę
poznać można na gościńcu. Jak zwykle gracze wędrowali do pobliskiego
miasta (lepsze to od propozycji nieznajomego w gospodzie:) aż tu nagle...
krasnolud walczy z jakimiś zbirami. Spróbuj nakłonić Graczy by mu
pomogli (skuteczny jest bełt z kuszy:). Po udzieleniu mu pomocy powinien z chęcią
przyłączyć się do drużyny. W końcu, przez najbliższy czas będzie miał łowców
głów na karku. O tym gracze też nie będą musieli wiedzieć. Przynajmniej na
początku. A historia naszego krasnoluda jest dosyć barwna. Poszukując wyżej
wspomnianej sławy, zawędrował do Piany w Redanii. Tam, podczas powszechnych
karczemnych zwad i uciech strzelił w pysk kuflem pewnego młodzika szerzącego
głośno swe poglądy na temat krasnoludów i ich matek. Szczeniak ów, który nigdy
już nie odzyska swej młodzieńczej i gładkiej cery, był synem barona Anzelma
Roengera. Jak nietrudno się domyśleć, Hadassa musiał w niemałym pośpiechu
opuszczać piękną, nadpontarską miejscowość. Szlachcic ten, mający pewne koneksje
z pewnym urzędnikiem znanych szeroko służb wywiadowczych Redanii, postanowił
wyśledzić parszywego nieludzia.
Krasnolud czym prędzej przekroczył granicę Temerii i udał się do Anchor.
Nie zabawił tam długo, również musiał uciekać. A to z powodu Sigismunda zwanego
Czarnym i jego hanzy. Został przezeń oskarżony o zbałamucenie jednej z jego
"wybranek serca". Fakt ten jest oczywistą bzdurą i potwarzą, gdyż zrobił to
Zgard, zaufany druh i prawa ręka Sigismunda. Sprawy nie ma jak wyjaśnić, bo oto
jedna z jego wybranek serca wpadła w niewyjaśnionych okolicznościach do studni,
za co również oberwało się Hadassie. Więc z redańskim pościgiem, "Czarną Hanzą",
ich znajomymi i łowcami nagród(za śmierć człowieka nieludzie są karani szafotem)
na karku, krasnolud postanowił zmienić kierunek marszu. Raptownie i ryzykownie,
w tym jak wyjaśni brzmi cały zamysł jego cwanego planu, bo z powrotem w stronę
Piany, tyle że południowym brzegiem rzeki, a z zamiarem dotarcia do Aedrin lub
Kaedwen.
Ale listę pościgu należy uzupełnić jeszcze o kilkuosobowy odział krasnoludzkich siepaczy z Mahakamu. Faktycznie starosta niepokoi się o Hadassę.
Bynajmniej nie chodzi o ojcowską troskę. Co prawda łączy ich dosyć ważna nić
pokrewieństwa, ale najbardziej mu zależy na odzyskaniu pewnego cacka, które nasz
krasnolud zabrał ze sobą w podróż. Zabrał z tajemnego sejfu wujka kilka małych
klejnotów. Może i starosta nie zauważyłby niewielkiego ubytku, gdyby nie fakt iż
jednym z kamyków był Hallafir (świetna nazwa-wiem:). Błyskotka ta pozwala wykryć
prawie wszystkie ulubione i drogie zabawki krasnoludów(w tym m.in. złoto,
srebro, mithril, dwimewryt, kamienie szlachetne).
Aha, byłbym zapomniał. Hadassa Hammertime jest kobietą. Jest to kolejny
powód, dla którego jest namiętnie poszukiwana przez Mahakam. W końcu kobiet
krasnoludów nie jest wcale tak dużo, nie? :)
Autor: Faust
PS. Bo już widzę te wszystkie
miny. To po to, by Hadassa wyróżniał... oh, wyróżniała się od reszty BN. Skąd
wiecie, czy krasnoludy, które często spotykacie w podróży nie są kobietami? Nie
pamiętacie co mówł Gimli? ^_^
|