SPOSÓB NA STWORA

 

Mistrzowie Gry często cierpią na brak pomysłów, chcą jednak, aby ich sesje były nietypowe i oryginalne, aby za każdym razem wprowadzić do gry coś niezwykłego. Jedną z takich niezwykłych rzeczy są istoty spotykane przez graczy. Za każdym razem niepowtarzalne i na swój sposób fascynujące... Ale czy aby na pewno? Okazuje się, że nie do końca. "Mistrzowie" korzystają bowiem z gotowych pomysłów, jakie znaleźli w podręczniku. To przecież najłatwiejszy sposób - dostępny jest opis stwora, niejednokrotnie wraz z ilustracją, jego charakterystyka oraz typowe zachowania i zwyczaje. Potwory te jednak są schematyczne, ba! Gracze wkraczając na dany teren, spodziewają się spotkać konkretne istoty. Zastanówmy się więc, czy nie warto stworzyć czegoś od podstaw? Wiele istot bowiem nie zostało jeszcze odkrytych, istot zamieszkujących dzikie i niedostępne tereny albo żyjących w ukryciu i strachu przed człowiekiem. Możesz więc dzięki swej wyobraźni "odkryć" nowe gatunki. W tej sytuacji z pomocą przychodzi nam właśnie... schemat.

 

A więc zacznijmy tworzenie własnego potwora. Potrzebna nam będzie kartka, ołówek, książka telefoniczna, mapa i trochę inwencji. Jeszcze mała uwaga przed rozpoczęciem - nigdy nie wyrzucajcie wcześniej zrobionych potworów- nawet, gdyby wydawały się Wam kompletnie nieudane. Możliwe, że teraz niedorzeczne pomysły (po małych przeróbkach) okażą się w przyszłości jak najbardziej trafione.

 

Zacząć można na dwa sposoby: najpierw wymyślić nazwę, a później stworzyć potwora lub odwrotnie - najpierw zająć się potworem, a na samym końcu jego nazwą. Wybór metody nie będzie miał większego znaczenia, gdyż nawet, jeżeli wcześniej wymyślona nazwa nie będzie pasować do stwora, zawsze możemy ją zmienić. Ja posłużę się tą pierwszą.

 

Dobra nazwa to podstawa. Pomaga wyróżnić się z tłumu innych istot. W celu jej wymyślenia wykorzystajmy książkę telefoniczną. Bierzemy ją do ręki, zamykamy oczy i otwieramy na obojętnie jakiej stronie. Odkładamy książkę i bierzemy do ręki ołówek. Znów z zamkniętymi oczyma wybieramy miejsce na stronie. I co wam wypadło? Ja mam nazwisko Cieślik. Całkiem nieźle. Jeżeli wy nie mieliście tyle szczęścia, możecie powtórzyć losowanie. Pomyślmy, co mogłoby powstać ze słowa Cieślik... Śliciek. Metoda przestawiania liter to dobry sposób. Jeżeli nie dysponujecie książką telefoniczną lub nie odpowiada Wam ten pomysł (natychmiast zakupcie ją u naszego guru- TP S.A. ;) - dop. Sol), możecie zastosować inne rozwiązania, np. łączenie dwóch czy trzech wyrazów w jeden.

 

Czas ustalić charakter stwora. To jedna z podstawowych spraw, dlatego zajmiemy się tym już na początku. Z czym kojarzy się wam nazwa Śliciek? Mi z jakimś obleśnym stworkiem. Ale nie brzmi zbyt groźnie. Za to będzie pasować do jakiegoś psotnika. Niech będzie więc charakter neutralny.

 

Teraz musimy ustalić, gdzie nasz stwór będzie zamieszkiwał. Otwórzmy atlas na mapie Europy. Niech to będzie mapa krajobrazowa. Znów posłużymy się ołówkiem i wylosujemy jakieś miejsce. Spoglądamy na legendę i... Wylosowałem grunty orne. Heh, znów dopisało mi szczęście - w mojej głowie już tworzy się zarys stwora. Teraz mapa Starego Świata. Zastanówmy się gdzie mamy duże zbiory... Przypuśćmy, że potwór będzie zamieszkiwał tereny Bretonii, a konkretniej jej jasne doliny.

 

Cały czas wszystko dokładnie zapisujemy. Przed stworzeniem wyglądu musimy sprecyzować nieco informacje zebrane przed chwilką, rozszerzając je o własne pomysły. Imię mojego stwora to Śliciek. Nazwa brzmiała dla mnie niegroźnie i paskudnie. Stworek będzie więc mały. Z powodu swego wzrostu stara się unikać ludzi, jednak jego wrodzona wredota sprawia, iż czasami zostaje przez nich spostrzeżony. Skoro jednak żyje w dolinach niedaleko gospodarstw to znaczy, że musi mieć z tego jakieś korzyści. Prawdopodobnie podkrada ludziom zbiory - jest zbyt mały i słaby, żeby samemu polować. Jednocześnie musi być dość szybki i czujny. Ludzie przecież są mściwi i niełatwo podkraść im zebrane w pocie czoła plony.

 

Powyższe informacje są już na tyle dokładne, że możemy wyobrazić sobie stwora. Weźmy się więc za jego wygląd.

 

Śliciek ma długie ręce i nogi, dzięki czemu jest szybki. Jest oślizły i brzydki, co wywnioskowaliśmy z nazwy. Skóra ma kolor sinozielony. Głowa jest stosunkowo mała, a umiejscowione na niej oczy i uszy w stosunku do niej nieproporcjonalnie wielkie - to będzie dobra cecha dla czujnego stworzenia. Głowa może obracać się prawie o 360 stopni, co świadczy o obecności jednego kłykcia potylicznego.

 

Pozostała nam jeszcze do wykorzystania inwencja ;). Dzięki niej dorabiamy naszemu stworowi zwyczaje i, ewentualnie, krótką historię (możemy trochę podpatrzeć lub podpiąć się pod podręcznikowy bestiariusz). Charakterystykę określamy, przypisując według uznania wartości poszczególnym cechom, bądź najpierw wyznaczamy kryteria danych cech, a później rzucamy kostką.

 

Nasz potwór już gotowy. Oto podręcznikowa wersja Ślicieka:

 

Ślicieki to małe, paskudne stworzenia. Mierzą około metra, lecz zawsze chodzą zgarbione, co czyni je w naszych oczach jeszcze mniejszymi. Podczas poruszania się używają bowiem także rąk, dzięki czemu są doskonałymi biegaczami. Są bardzo czujne - dzięki wyspecjalizowanym zmysłom potrafią wyczuć wroga ze znacznych odległości.

 

Stworzenia te uwielbiają płatać ludziom figle, mimo że jedynie dzięki nim mogą przetrwać. Występują tylko na terenie Bretonii, choć podobno widziano je także w Imperium. Upodobały sobie życie w norach niedaleko ludzkich osad, w dolinach tego kraju, gdzie są w miarę bezpieczne i nietrudno o pożywienie. Spekulacje, jakoby te istoty pochodziły od Snotlingów lub Goblinów, prawdopodobnie są nieprawdziwe. W przeciwieństwie do nich Ślicieki są samotnikami. Są przypisywane do rodziny tych istot zapewne poprzez charakterystyczny odór, jednak jest to raczej efekt częstego przebywania wśród odpadków pozostawionych przez ludzi, a nie, jak w przypadku Snotlingów, specjalnie hodowany smród.

 

Ślicieki nigdy nie atakują, nawet, jeżeli mają przewagę nad jakąś istotą. Zazwyczaj szybko się wycofują, co świadczy o tym, że są bardzo bojaźliwe. Prawdopodobnie przez Ślicieki u ludzi zadomowił się mit o skrzatach, którym przypisują wszelkie psoty i braki w zaopatrzeniu.

 

Budowa ciała: Ślicieki mierzą około metra. Ich skóra ma kolor sinozielony, posiadają długie ręce i nogi oraz małą, ruchliwą głowę.

Charakter: Neutralny

Cechy psychologiczne: brak.

Zasady Specjalne: Ślicieki widzą w ciemności na odległość 40 metrów.

 

Charakterystyka Aktualna
SzWWUSSWtŻwAIZrCPIntOpSWOgd
6100448120402020202010

 

Ja np. użyje tego stworzenia, aby wzbudzić niepokój, a może nawet wściekłość graczy. Kiedy będą gościć niedaleko osady x, jakiś Śliciek łażący za nimi narobi stracha, później na chwilę się ujawni i ucieknie lub przez cały czas będzie psocił, doprowadzając ich do białej gorączki lub kradnąc przedmioty. A jak Ty wykorzystasz swojego stwora?

 

 

Autor: EmpE

email: empe1@op.pl