![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|||
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
PTAKI
Niech Was tytuł arta nie zmyli - nie zamierzam w nim nawiązywać do słynnego thrillera, dzieła mistrza suspensu, Alfreda Hitchcocka, pod tym samym tytułem :) Po prostu, zastanawiając się ostatnio nad tym, o jakich stworzeniach napisać kolejny tekst, zacząłem myśleć nad takimi, które nie byłyby krwiożerczymi bestiami (a przynajmniej nie zawsze). Chcąc odrobiny urozmaicenia, wpadłem na pomysł, by napisać o... ptakach.
Kto w tej chwili zaczął ukradkiem chichotać niech czym prędzej zamilknie, bo, doprawdy, śmiać się nie ma z czego. Ptaki w fantasy oraz mitologiach wielu narodów odgrywały i będą odgrywać ogromną rolę. Nie sposób je więc pominąć, rozpisując się na temat wszystkich tych zwierząt i stworów, które bliskie są sercu każdego, kto podróżuje przez krainy marzeń i wyobraźni...
Ptaki, szczególnie te spośród nich, które były wielkie i majestatyczne, od zawsze miały dla ludzi znaczenie kosmologiczne. Jako jedyne ze znajomych człowiekowi istot były w stanie wzbić się daleko ponad to, co było mu znane. Ptaki, szybując wysoko, poza możliwościami ludzkiego wzroku, osiągając owiane tajemnicami niebiosa - siedlisko bóstw, szybko stały się posłańcami bogów. Naczelne miejsce wśród nich piastował orzeł. Będący ucieleśnieniem dumy, dostojeństwa i siły, stał się szybko ptakiem królewskim. Ptak ten pojawia się w wielu wierzeniach.
Według mitologii irańskiej pierwszego władcę Persów zniósł na ziemię właśnie orzeł o imieniu Simurg, nazywany Królem Ptaków. Irańska Księga Królów wspomina jeszcze o orlim zaprzęgu jednego z władców: skrzyni, której każdy róg trzymał jeden ptak. Zaprzęg ten jednak, jak głoszą podania, zawiódł - roztrzaskał się o zbocze góry.
Innym przykładem potężnego orła jest Garuda, olbrzymi ptak z mitologii wedyjskiej. Garuda zamieszkuje tak zwane Drzewo Wszechświata, żywi się zaś ogromnymi wężami, one zaś, niekiedy, zakradają się mu do gniazda, by porwać jego pisklęta. Garuda jest jednak ptakiem przyjaznym - na ogół służy Wisznu, jednemu z bóstw wedyjskich, jako wierzchowiec, a zdarza się, że swojego grzbietu użycza i ziemskim bohaterom. Hindusi wierzą też, że wykradł on bogom święte ziele zwane Soma po to, by oddać je ludziom.
Zdając się na Andrzeja Sapkowskiego i jego Rękopis znaleziony w smoczej jaskini, wspomnę jeszcze o ptaku Gruzinów, mianowicie Paszkundży. Jak pisze wyżej wymieniony autor, "Paszkundży również bywa ludziom przyjazny, w baśniach gruzińskich służy nawet bohaterom za środek transportu powietrznego. Podczas lotu trzeba Paszkundży nieustannie karmić, konieczne jest więc zabranie "na pokład" znacznego zapasu mięsa. Jeśli mięso skończy się, zanim skończy się lot, dżygit musi sięgnąć po kindżał i zaspokoić głód Paszkundży kawałkami własnego ciała". No cóż, nie będę spierał się z mistrzem Sapkowskim, ale jak dla mnie łakomstwo ptaka nie jest zbyt przyjazne... :)
W bestiariuszach fantasy często spotykanym stworem jest wielki ptak, Rok. Można się z nim zetknąć także w grach komputerowych (np. seria Heroes of Might and Magic). Nie każdy jednak wie, że rok (według różnych tłumaczeń także ruk oraz ruch), jest stworzeniem wywodzącym się z Księgi tysiąca i jednej nocy. Według wierzeń perskich jest to ogromny ptak nie do końca ustalonej rasy (być może to sęp, jak chcą niektórzy, wywodzący jego imię z malajskiego ruk, czyli "sęp" właśnie), o wymiarach iście gigantycznych, zdolny jest bowiem przysłonić niebo i sprawić, by na ziemi zapanowały ciemności zupełnie jak w nocy. Rok nie interesuje się zbytnio ludźmi, choć niekiedy wiąże z nimi swoje losy (jak choćby z Sindbadem, którego transportował, chwyciwszy pazurami za turban); zasadniczo jednak poluje po prostu na wielkie ssaki, słonie i nosorożce, którymi karmi swoje monstrualne pisklęta. Sam zaś żywi się wielkimi wężami oraz potworami morskimi.
Autorzy
Mistrz czerpał zresztą wiele z wierzeń ludowych. Dał temu wyraz w Hobbicie, kiedy za królewskiego, ptasiego posłańca obrał starego drozda, rozumiejącego ponoć mowę ludzką:
Mądrość kruków u Tolkiena, zafascynowanego kulturami nordyckimi, nie brała się bynajmniej z nikąd. Germańskiemu Odynowi zawsze towarzyszyły dwa kruki, z którego jeden miał na imię właśnie "mądrość". Zdolność przemiany w kruki mieli zresztą sami bogowie i pomniejsze bóstwa. Jako ptaki często podróżowały Valkirie, a także Morrigan, bogini wojny i śmierci.
W fantasy natomiast ptaki można spotkać także w innej postaci, niekoniecznie żywej. Warhammerowski gnilec, a więc nieumarły ptak, jest tego najlepszym przykładem. Często wierzchowiec pomniejszych goblinoidów, jest, moim zdaniem, jednym z najbardziej przerażających nieumarłych, głównie ze względu na jego szybkość i mobilność.
Również Aztekowie szczególną czcią otaczali orły. W państwie azteckim istniały dwa wielkie klany stanowiące podstawę ich siły zbrojnej: wojowników-jaguarów i wojowników-orłów właśnie, a były to grupy najbardziej elitarne. W Afryce w pewnych kulturach (których znajomość mam doprawdy nikłą) pewne wierzenia obracają się wokół sępa.
Pisząc o ptakach z wierzeń różnych kultur nie sposób nie wspomnieć o Feniksie. Związany jest on z trzema wielkimi narodami starożytności - Egipcjanami, Grekami i Rzymianami. Przypomina on orła, jednak jego pióra mają barwy złota i purpury. Starożytni Egipcjanie często przedstawiali go w swojej sztuce. Świadectwa na jego temat zostawili Hezjod, Owidiusz i Tacyt. Według Herodota i Pliniusza pochodził on z Arabii, atoli przeważnie mówi się, że Feniks wywodzi się jednak z Egiptu.
W przypadku Egipcjan Feniks był ptakiem przynależącym do boga słońca - Ra, on sam zaś czczony był jako ptak - słońce (nazywano go Benu). W mitach egipskich Feniks jest symbolem zmartwychwstania i nieśmiertelności. Z kolei podania greckie są znacznie liczniejsze; jedno mówi, iż Feniks złożył z siebie ofiarę na ołtarzu boga słońca, w samym Heliopolis; inne, iż Feniks zbudował gniazdo z wonnych korzeni, słoneczny żar zapalił je, a sam ptak podsycał ogień trzepotem skrzydeł. Najbardziej chyba znana jest ta, która mówi, że Feniks spala się w regularnych odstępach czasu, po czym odradza się z popiołów po ni mniej, ni więcej, jak trzech dniach. Z tego też powodu dla greckich filozofów był on odzwierciedleniem odwiecznej cykliczności w świecie. Stoicy nauczali, że spłonięcie Feniksa symbolizuje zniszczenie Wszechświata, zaś jego ponowne narodziny - odrodzenie się, lecz już w doskonalszej formie.
O samym Feniksie jednak wiele nie wiadomo. Mówi się, że na świecie żyje zawsze tylko jeden, jednak długość jego życia owiana jest tajemnicami, a waha się od 300 lat, przez 1000, do nawet tak zwanego Roku Platońskiego, czyli 12994 lat ziemskich. Podobnie, jak jednorożec, Feniks jest uosobieniem łagodności i wrażliwości - nie zabija żadnych zwierząt, żywi się bowiem rosą; nawet jego dotknięcie, ptaka spowitego w płomienie, nie niszczy roślin.
Z pewnością nie napisałem o ptakach we wierzeniach czy fantasy tyle, ile powinienem był, by choć w podstawie właściwie objąć temat. Postawiłem sobie jednak za cel chociaż odrobinę przybliżyć Ci, drogi Czytelniku, kilka "ptasich sylwetek". Jeśli bowiem chodzi o RPG czy opowiadania, mogą one stanowić spore źródło inspiracji...
Składam serdeczne podziękowania Arisu za jej pomoc przy tworzeniu tego tekstu. Dzięki, Ari :)
Autor: Equinoxe email: equinoxe@vgry.net
|
||||
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |