TEMPEST

 

Dodatek datowany na 14 października 1997 r.
Symbol: Burzowa Chmura
Tempest liczy standardowych 350 kart (53 Czarne, 53 Niebieskie, 53 Zielone, 53 Czerwone, 53 Białe, 39 Artefaktów, 10 Złotych, 36 Landów; 110 Powszechnych, 110 Rzadkich, 110 Wyjątkowych).

 

Ciekawy dodatek, znajduje się w nim wiele potężnych atutów, które kopią tyłki obu graczy. Jak klasyczny Bellowing Feind, przeniesiony do 7 edycji, czy też ciekawy Torture Chamber, powodujący ciągłe obrażenia u swego właściciela. Charakter Tempesta jest dość posępny - wiele kreatur można poświęcać uzyskując różnorakie bonusy, co jest jego ogólnym wyróżnikiem. Niewielu graczy nie miało do czynienia z Blood Pet, którego wartość opiera się na dwóch rzeczach: przetworzeniu na manę i świetnym tekście Volratha. Ponadto kolejny klasyk, jeśli chodzi o źródło many, pod tytułem Black Ritual, któremu wyrosła ostatnio poważna konkurencja pod postacią Cabal Ritual, ale o tym dopiero przy okazji Torment. Nie myślcie jednak, że Tempest to tylko zwichrowane, sadystyczne karty - jest tu wiele ciekawych - jak chociażby Atogi i Slivery, charakterystyczne kreatury i potężnych kart, które w dobie talii mono robiły furorę. Jedną z nich jest niewątpliwie niepozorny z nazwy Boil, który umiarkowanym nakładem many rozwala wszystkie wyspy w grze...Perish - to samo, tylko zielone kreatury bez możliwości regeneracji - poezja; maniacy koloru Niebieskiego znajdą potężne stwory, np. Behemota,, co już brzmi groźnie ;D Fani Star Wars doznają zapewne ekstazy trzymając w rękach istotkę o imieniu Bounty Hunter, który rozpoczął erę swobodnej eliminacji kreatur kolorów wszelakich przez kolor czarny - mamy okazję zaobserwować podobne (zbyt masakryczne, moim zdaniem) zdolności u Avatara i ostatnio (Onslaught), pani gorgona, imię chwilowo niedostępne z powodu białych plam txtwritera ;D Sporo kart "przeszło" dalej: Canopy Spider, wszystkie Circle of Protection, Counterspell, Dark Banishing czy Pacifism, więc nawet świeżo upieczeni gracze szybko odnajdą się w tym dodatku. Bardzo cenię sobie obecny tu jeszcze Buyback, czyli możliwość zachowania karty po jej wykorzystaniu (za odpowiednią opłatą). Haste nie nazywa się jeszcze tak, jak powinno - kreatury cierpią na inwokacyjnego kaca. Podsumowując - ładny dodatek, są obecne kochane przez wszystkie perełki zmuszające do kombinowania, pełnia magii Magica.

 

 

 

Autor: Lethias

email: yercath@wp.pl