KWIATKI (czyli humor) Z SESJI - Cześa II

OD TORPEDY: "KWIATKI Z SESJI" znalazlem na tej stronie:                                                      www.callisto.krakow.pl/kaila/htm/rpg.htm.

Autorką jest Agnieszka 'Kaila' Richter [kaila@callisto.krakow.pl]. Jeśli macie jakieś własne pomysły do tego działu to prosze o przesyłanie ich do mnie na adres torpeda@rpg.pl . Przepraszam też za brak ogonków w txtcie, ale już nie miałem czasu na ich poprawianie:( 

KWIATKI Z SESJI - Czêśæ III

Wiekszośa poniższych tekstów pochodzi z poczty elektronicznej. Jeżeli masz jakieś zabawne wspomnienia z sesji to prześlij koniecznie na mój adres: kaila@callisto.krakow.pl
Ostatnia aktualizacja: 13 marca 1999.


Sesja Vampire:
G: Wiecie co to jest czlowiek z Dexterity na 5?
..?
G: Fast-food.

Warhammer:
GM: Jak ma byc przygotowana ta kaczka?
G: Noo... Wypatroszona!

GM: Ale nie ma sensu walka z tym gościem przy pomocy dywanu...

GM: Jest wieczór. Nawet słoneczko zaszlo..

LARP na Krakonie. Komtur Krzyżacki otruty przez swojego współtowarzysza:
- Za życia mu ufałem. Po śmierci zacząłem miea wątpliwości.

Agnieszka 'Kaila' Richter kaila@callisto.krakow.pl

***

W przyciemnionym rogu karczmy trzech typkow gra w karty. Podchodzi do nich naiwny gracz i pyta:
- W co panowie graja?
- W wista - odpowiada gburowaty szuler.
- A jak sie gra w twista?
- A moze od razu w brakedanca!

Przed sesja nowy gracz (jego 3 sesja) powiada do zgromadzonych:
- Nie zabijecie mnie! Nie w tej grze!

Wojciech "Bialy" Kajut

***

2 BG. jeden z przodu, drugi kilka metrow za nim przypadkowo obudzili
jakiegos weza - straznika (czy cos w tym stylu). waz zasyczal,
podniosl sie do gory i szykowal do ataku, w wypadku jakiegos naglego ruchu BG.
Chwila milczenia i niepewnosci i nagle BG2 (ten co stal za bezposrednio zagrozonym) szeptem:
- Wiesz, ostatnio czytalem, ze weze sa daltonistami...sprobuj to moze jakos wykorzystac...

Kuba "Cubus" Grabowski

***

WFRP: Grupa bohaterów u stóp stromych i długich schodów po których
zbiegają ścigający ich przeciwnicy desperacko zastanawia sie co robia.
Jeden z graczy (początkujący czarodziej) widząc, że znikąd oczekiwaa ratunku
krzyczy do mnie (MG):
- Rzucam na siebie iluzje niewidzialności !!!

michkwas@polbox.com

***

Magiusowe kwiatki
-----------------

System: Wampir: Maskarada

MG: Idziesz sobie po tym cmentarzu, nagle widzisz grupe pseudo-
satanistów niszczących właśnie nagrobek.
Gracz: Kurde, zmarłym żya nie dają...

System: AD&D

MG stara sie jak najpiekniej i jak najbardziej nastrojowo opisaa graczom co dzieje
sie w karczmie.

MG: Wchodzicie do gospody, od razu poczuliście przyjemne ciepło bijące od paleniska,
przy którym smaży sie smakowicie wyglądający dzik. Przy stołach ludzie grają właśnie
z krasnoludami w karty, a na specjalnym podium tancerki tanczą w rytm muzyki granej prze
z... Gracze (przerywają MG w pół zdania): Dobra, nie pierdol bo nam sie jeśa chce...

System: AD&D

Inna sytuacja. Gracz rozmawia z pewnym bogatym lordem, który chce go wynająa.
Lord: A wiec jak sie waśa nazywasz ?
Gracz: EE jaaa ? (gracz patrzy na karte postaci szukając swojego imienia) Anihilator !
Lord: Hmmm, bardzo oryginalnie... A skąd jesteś ?
Gracz do MG: Ty gdzie ja sie urodziłem bo nie mam wpisane ? (MG wyjaśnia)
Lord: A twoja profesja ? Czym sie zajmujesz ?
Gracz: Jestem dwuklasowcem - Wojownik - złodziej.
Pozostali gracze i MG: (załamują rece.)

System: AD&D

Gracze rozmawiają z pewnym bardzo doświadczonym i wysoko postawionym magiem.

Mag: A wiec, przejde do rzeczy, musicie uratowaa świat !
Gracze: O nie znowu w piątek !!! (sesja jest co piątek)

System: Czarne Oko

MG rozmawia z graczem, którego postaa jest podejrzanie "dopakowna".
MG: Kiedy ty zdążyłeś podnieśa sobie te wszystkie umiejetności ???
Gracz: No co, nie są takie znowu wysokie...
MG oglądając karte postaci: Popatrzmy: Walka Wrecz: 19 - no tak, Bruce Lee,
Szable: 20 - Pan Wołodyjowski, Miecze: 19 - wiedzmin Geralt,
Strzelanie z łuku: 19 - Robin Hood strzelał troche gorzej,
Kusze: 20 - Wilhelm Tell x 2, Akrobatyka 21 - lepiej niż Jackie Chan,
Bieganie: 18 - Ben Johnson sie chowa ... oooooo.... Gotowanie: 2 ?? Czemu tak mało ?
Gracz: Z czegoś musiałem zrezygnowaa...
System: AD&D

Gracze wedrują kilka dni przez zalesione i dzikie tereny.

MG: Idziecie, idziecie... A ty elfie przysiągł byś, że ten kamien mijałeś kilka dni temu...

System: AD&D

Krasnolud podczas bijatyki z piratami wyleciał za burte całym ekwipunkiem i w zbroi płytowej do wody. Krasnolud do MG: To ja nurkuje kilka metrów pod wode i czekam kilka chwil
aż sie sytuacja uspokoi...

System: Czarne Oko

MG do człowieka- kota: Facet trafił cie krytycznie szablą... w głowe... nie żyjesz !
Człowiek- kot: Ale ja mam przecież 9 żya...
MG: Tak cie pierdolnął, że ci wszystkie 9 poszło...

System: AD&D

Gracz - barbarzynca: To ja wyciągam mój topór "tatowy"... (po ojcu)
System: Cyberpunk 2020

Gracz Solo wchodzi do sklepu spożywczego trzymając w reku shotguna.
Solo do sprzedawcy: Są bułki ?
Sprzedawca: Nie ma
Solo: (BAAM!)

System: AD&D

Gracz do MG: Nie chce mi sie już graa w te twoje przygody z breloczkami
z przywołaniem demona, zielonymi beretami z przyszłości i czarami z Mortal Kombat...

System: AD&D

Wpis w karcie jednego z graczy:
Specjalne zdolności: Debil

System: AD&D

Gracz: Nazywam sie Bo, i nie lubie jak ktoś przekreca moje imie...

System: AD&D

Gracz do kata: Ty, to prawda, że żona kata prowadziła w średniowieczu burdel ?

System: AD&D

Gracz przy robieniu postaci wylosował bardzo słabe cechy.
Gracz do MG: Moge graa łowcą ?
MG: Chyba Farmerem...

System: AD&D

Gracz: To ja robie salto w tył, równocześnie wyciągając miecz,
i jeszcze zanim spadne rzucam w gościa sztyletami 4 razy bo mam specjalizacje w tej broni...

System: AD&D

Złodziej: Atakuje tego rycerza rapierem...
MG: Kuj, kuj, kuj...

System: AD&D

MG do gracza: Ja wiem, że ty grasz mroczno- tajemniczym magiem,
ale mogłeś sie chociaż raz odezwaa na sesji !
Gracz: A jak zamawiałem stolik w ciemnym kącie ?

System: AD&D

Wojownik do rycerza: Co ty jesteś z zakonu Sierotki Marysi?

System: AD&D
Miecz jednego z wojowników: Pogromca Wdów i Sierot - +2 do walki z kobietami,
+4 do walki z dzieami.

***

Przykład dwuklasowca: Rycerz - barbarzynca

***

MG: Wyskakuje trol, i was okrąża.

***

MG opowiada życiorys postaci gracza: Od kiedy pamietasz byłeś niewolnikiem,
masz przy sobie tylko nóż kuchenny, który nazywasz sztyletem, worek po ziemniakach,
który nazywasz sakiewką i jakąś szmate do podłogi, którą nazywasz ubraniem...

W gospodzie przychodzi do zapłacenia rachunku, jednak gracz nie ma pieniedzy...
Barman: A wiec zapłacisz ?
Gracz: No, eee, aaa, taaa, nie mam, znaczy...
Barman: Johaaaan ! Dwie kawy dla pana !
Johan: Mocne ?
Barman: tak.
Johan wyciąga pałke.

***

Gracz: Można tego wampira nabia na pal, wiecie, do serca przez żołądek...

***

BN do maga: Taki z ciebie mag, że nie potrafisz zamienia śmietany w masło...

***

Wojownik chce kupia sobie magiczny przedmiot i rozmawia ze sprzedawcą.

Sprzedawca: Co cie panie interesuje ?
Gracz: No, jakiś miecz magiczny...
Sprzedawca: No mam tu taki jeden jednoreczny, rani martwiaki, golemy i kilka innych
potworów do zabicia których potrzebna jest magiczna bron... kosztuje jedynie 24000 złotych monet.
Gracz: ?????... A co moge kupia za 570 zł. ?
Sprzedawca: Awieki do rekawicy...

***

MG do gracza który beznadziejnie odgrywał postaa rycerza: Czemu ty właściwie grasz rycerzem ?
Gracz: Bo ma fajną zbroje...

(V)agius

***

Autorką jest: Agnieszka 'Kaila' Richter [kaila@callisto.krakow.pl] Txt znajduje sie na IMHO bardzo dobrej stronie o grach RPG: www.callisto.krakow.pl/kaila/htm/rpg.htm

A wyszukał to wszystko w sieci: Sir-Torpeda <torpeda@rpg.pl>