Zombiaki II: Atak na Moskwę – recenzja gry

zzombi

Po dobrze przyjętych, aczkolwiek nie do końca dopracowanych Zombiakach, nakładem wydawnictwa Portal w 2010 roku ukazała się druga część gry, z podtytułem Atak na Moskwę. Według zapowiedzi karcianka pozbyła się wad wieku dziecięcego, zyskała także na klimacie dzięki rozmaitym aluzjom do naszych wschodnich sąsiadów.

W małym i niezbyt wytrzymałym pudełku znajdziemy dwie czterdziestokartowe talie dla ludzi i zombiaków, pięć kart planszy i instrukcję w formie ulotki. Karty wykonane są starannie i nie odbiegają standardem od innych gier wydawnictwa, np. The Resistance: Agentów Molocha. W odróżnieniu od swojego starszego brata kartoniki są bardziej zróżnicowane, zarówno po stronie ludzi, jak i zombi. Już od początku widać, że wszystko tu jest budżetowe, ale ma to swoje zalety, gdyż Zombiaki II mają bardzo przystępną cenę, a co za tym idzie są idealne do rozgrywek przy piwku lub w innych niezobowiązujących okolicznościach.

Grę rozpoczyna gracz kierujący zombie. W pierwszej turze swój ruch zaczyna od wyłożenia na cmentarz czterech kart z wierzchu talii i odrzucenia jednej z nich. Następnie może w dowolnej kolejności zagrywać karty akcji i zombiaków, chyba że tekst zasad na danej karcie mówi inaczej. Tura gracza chroniącego barykady ludzi wygląda podobnie. Następne kolejki rozpoczynać będą się już od ruchu zombie i pojazdów. Plansza w karciance jest na dobrą sprawę wyimaginowana, gdyż oprócz kart znaczących kolejne przecznice pozostałe do ludzkich barykad, składa się z trzech wirtualnych torów po których będą przesuwać się zombie oraz auta. Gra zakończy się, gdy zombie dotrą do końca planszy lub gdy ludzie będą bronić się tak długo, aż przeciwnikowi skończy się talia, czyli nad Moskwą nastanie świt.

1_zom2Zasady w Zombiakach II są bardzo proste, jednakże nie wszystkie są wystarczająco jasno przedstawione w instrukcji. Na niektórych kartach występują pewne nieścisłości, które najlepiej jest wyjaśnić przed rozgrywką. Pomimo asymetryczności, gra jest dość dobrze zbalansowana, aczkolwiek po pewnym czasie warto zdecydować się na usunięcie Karty zastępczej z talii zombiaków i Amerykańskiego szitu z talii ludzi.

W porównaniu do oryginału, w sequelu Zombiaków bardzo cieszy zróżnicowanie kart. W talii ludzi pojawiły się bardziej różnorodne karty zadające obrażenia, mamy więc dwa rodzaje Strzału oraz Snajpera, Koktajl Mołotowa, Toporek strażacki, czy też 220V. Ponadto do obrony przed atakiem krwiożerczych istot mamy też karty akcji, takie jak Reflektor czy Posiłki, samochody oraz karty planszy.

Równie ciekawie prezentuje się arsenał zombie, gdyż tym razem także potwory charakteryzują się różnymi umiejętnościami. Mamy więc olimpijczyka Siergieja, który porusza się co turę o dwa pola do przodu, mocarnego Iwana, Matuszkę, która pozwala na wystawianie kolejnych zombiaków od IV przecznicy, czy Gniazdo, dzięki któremu ograniczymy dociąg kart przeciwnika. Kolejną nowością są zombiaki, które poruszają się nie tylko do przodu, ale mogą także zmieniać tor i tym samym unikać przeszkód. Oprócz tego zombie mogą leczyć się sterydami, chronić przed atakami za pomocą karty Człowiek, czy zamieniać się miejscami korzystając z umiejętności Kasparowa.

1_zom3Widać więc, że możliwości mamy sporo, a co za tym idzie gra nie powinna się zbyt szybko znudzić, zwłaszcza że żadna ze stron nie ma przewagi nad przeciwnikiem. Jedynym problemem, wpływającym na rozgrywkę, może być losowość charakterystyczna dla gier karcianych, gdyż nie zawsze dobierzemy z talii to, co przyda nam się w danej turze. Gra jednak toczy się zazwyczaj na tyle długo, że sytuacja ta może bardzo szybko się odwrócić, co rekompensuje to negatywne zjawisko.

Zombiaki II to świetna pozycja dla graczy, którzy nie chcą wydawać zbyt dużo pieniędzy na inne gry dla dwóch osób, które wprawdzie mogą okazać się ciekawsze, ale biorąc pod uwagę stosunek ceny do przyjemności płynącej z gry zostają daleko w tyle za Atakiem na Moskwę (jak na przykład w przypadku Drako). Karcianka nadaje się znakomicie zarówno do rozegrania kilku partii dla urozmaicenia spotkania, jak i jako krótka odskocznia od innych tytułów.

Poza tym warto pochwalić jej uniwersalność, gdyż tak naprawdę trudno znaleźć osobę, której Zombiaki II nie przypadną do gustu. Humor powinien przypaść do gustu każdemu, tak samo jak sama propozycja niezobowiązującej zabawy przy szybkiej partii.

Plusy:

  • szybka rozgrywka,
  • prosta mechanika,
  • cena.

Minusy:

  • momentami niejasne zasady,
  • budżetowość.
Tytuł: Zombiaki II: Atak na Moskwę
Autor: Ignacy Trzewiczek
Wydawca: Portal
Rok: 2010
Liczba graczy: 2
Czas gry: do 30 minut
Ocena: 4-
Epyon Opublikowane przez:

Kiedyś tawerniany planeswalker, obecnie wchłonięty przez środowisko planszówkowe. Nie obce są mu także inne fantastyczne formy rozrywki - od literatury i filmu do sesji RPG włącznie.

Bądź pierwszą osobą, która zostawi swój komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.