Ostatnie słowa graczy, część 1

  1. Odłóż te widły chłopcze!
  2. Szybko uciekam!
  3. Chowam miecz i mówię, że nie będę walczył z tym głupkiem.
  4. Jak to konie uciekły?
  5. Co rozumiesz przez „obcięli ci nogi”?
  6. Ej, wariacie!
  7. Normalne wróble nie są takie duże!
  8. To jakiś słaby nekromanta, nie może mieć wielu szkieletów…
  9. To musi się udać!
  10. Jak mogłeś to zrobić?
  11. Zaraz zginiesz ty plugawy pomiocie Chaosu!
  12. Wycie? Jakie wycie? Pewno wam się zdawało…
  13. To nie może być prawda!
  14. Jak to król nie chce się ze mną spotkać? Krzyczę na cały głos: Zejdź do nas ty głupi złamany kutafonie!!!
  15. Niezła lalunia…
  16. Wyrzucam zwłoki za mur i udaję, że szukam grzybów.
  17. Niemożliwe, żeby w tym pysznym jedzonku była jakaś trucizna.
  18. Zapolujemy na elfy?
  19. Ściągam płytówkę i wypływam na powierzchnię.
  20. Panie kapitanie! Czy statki zawsze pływają dziobem w dół?
  21. Nie zjecie mojego konia bojowego!
  22. To na pewno gobliny?
  23. Spoko, trzeba przeciąć niebieski kabelek…
  24. Chyba wzięliście pochodnie?
  25. Gdzie moja broń?
Caras Opublikowane przez:

45 komentarzy

  1. BAZYL
    24 października 2004
    Reply

    :))

    Graczy normalnie czasami ponosi…

  2. wiki-yu
    3 listopada 2004
    Reply

    hehe

    kiedyś w TRPG tego bywało więcej prawda ? bo co to jest 25 ostatnich słów przy tych artach z np. 100ma

  3. BAZYL
    4 listopada 2004
    Reply

    Będą następne

    Spokojna Twoja rozczochrana – po prostu wklepanie wszystkiego na strone ko kawał nuuuudnej roboty. Ale spoko – praca wre…

  4. Dorre
    5 listopada 2004
    Reply

    hmm..

    Ponosi? To słabo powiedziane, „Zaraz zginiesz ty plugawy pomiocie Chaosu!” Niektórzy są zbyt dufni w swe siły, a właściwie ich postaci.. jedno jest pewne.. pośmiać się można.. tylko czy oni się śmieją kiedy ich postacie odchodzą w niepamięć? Nie przemyśleliście takiej opcji? Co? W sumie można powiedzieć, że to ich wina.. dobra koniec tego filozofowania! Pozdro..

  5. Mort-ELF
    6 listopada 2004
    Reply

    Najleprze…

    … ZAPOLUJEMY NA ELFY! Człowieka wyobraźnia ponosi i wyobraża sobie zmasakrowane ciała tych głupich graczy, hehehe.

  6. misticdrone
    6 listopada 2004
    Reply

    muhahaha *demoniczny śmiech*

    ze strony http://www.joemonster.org/article.php?sid=3583
    Ejj Grendel , czy twoja mama nosi buty wojskowe?

    – Hmmm nie wiem co to Liszt , ale nie może przecież być aż tak twardy…

    – Eee czekaj , co robił czar „życzenie śmierci”?

    – Ja ufam naszemu złodziejowi i jeśli on mówi, że nie ma tam pułapek to dla mnie to wystarczy…

    – A więc Gigant wpadł do dołu? Przeskakuje go i idę po jego skarb…

    – Ja pierwszy, ja pierwszy!!!

    – No dawaj zapluty bękarcie [powiedziane do 15p. Paladyna]

    – I gdzie te twoje wsparcie ?? [ osobisty faworyt autora]

    – Zginę w chwale i glorii!

    – Nakładam na siebie niewidzialność i podchodze do smoka.

    – Czemu ten facet rusza ustami, a nie słychać żadnych słów [inwokacja – mówi ci to coś?]

    – Chowam karabin szturmowy pod płaszcz i wychodzę na miasto…

    – Szarżuje na Lorda Seta! [powiedział 2 poziomowy kleryk]

    – Super , Wyrzutnia rakiet, nigdy z takiej jeszcze nie strzelałem…

    – Poczekaj aż helikopter troche odleci i strzelaj do niego!
    a tak offtopic to w jakich porach jesteście na kanale ircowym bo tamsame boty widze jak byłem 😀

  7. Siwobrewy
    26 listopada 2004
    Reply

    Każdego kiedyś ponosi

    Do dziś pamiętam ,,Wskakujemy do wody” (nosiłem zbroję płytową).

  8. poleg
    15 grudnia 2004
    Reply

    świetny pomysł

    najlepsza jest 9….ktoś miał dużą wyobraźnie

  9. Carrabin
    22 grudnia 2004
    Reply

    Eee tam, 9,

    strzelnica poprostu wymiata na wszystkich forntach…

  10. The_Bill
    31 grudnia 2004
    Reply

    Są następne??

    Kilka „kfiatkóf” z moich sesji. he he łezka się w oku kręci jak się sobie je przypomina:
    – Jak to uzbrojona (chodziło o bombę)

    – rzucam go granatem ( gracz znajdował się w gazowni)

    -co chciałeś mi powiedzieć mówiąc stoisz na mine?

    -rzucam mu pod nogi granat (ale zawleczki nie wyjął)
    -zobaczymy co jest ostrzejsze jego zęby czy mój miecz ( o smoku)

    -jak to na polu minowym?

    -lepiej odłóż ten topór i pogadajmy

    -ok. ogrze to ja odłożę broń i pogadamy jak dorośli

    hej koleś to moja bryka

    i co ty chcesz mi zrobić tą M16?

  11. Micek
    3 stycznia 2005
    Reply

    ???

    Te teksty zawsze są świetne uwielbiam ostatnie texty

  12. laRy
    4 stycznia 2005
    Reply

    ???

    kiedys widzialem w tawernie:
    „wyrzucam cialo za mur i udaje ze szukam grzybow”
    piekne!!!

  13. Little_Latino
    17 stycznia 2005
    Reply

    Taaa….

    Ja bym rzekł że ich nie tylko ponosi…. Ale patrząc na 14 txt to nic tylko się pochylić i wbiec na pełnym gazie w mur albo nie… zaszarżować tak na smoka…. Głupota graczy poraża

  14. Boreas
    20 stycznia 2005
    Reply

    No a tak zginęła cała drużyna….

    Oni we mnie celują tego dachu z karabinów? To ja obespieczam i rzucam tę rzecz która wygląda jak granat…

    Okazało się że jest to jakiś super nowoczesny granat od którego wybuchło pół dzielnicy..

  15. dev
    12 marca 2005
    Reply

    Zwaliło go z nóg…

    Na jednej z ostatich moich sesji:
    Gość jechał na worgu … Gracze zabili worga…
    Tekst mistrza gry: „Worg zwalił gościa na śmierć”
    I co wy na to…

  16. Slauer
    17 marca 2005
    Reply

    Coś jeszcze

    Jestem MG i w swojej „kadencji” słyszałem już:
    -Idą po mnie?To ja skacze prez okno! (to nie parter)
    -Jak to „PUŁAPKA”!!!?
    -Znowu?
    -Nie boję się go!!
    -Jednego smoka już zabiłem! (Tak, ale nie złotego…)
    -Jak to, pluje ogniem?
    -Na pewno się nie mylę!
    -I co z tego, że jest większy? Mam silnego ducha!
    -Nie widzę przeszkód.
    -Tutaj nie ma pułapek.

  17. Serpin
    24 kwietnia 2005
    Reply

    z mojej sesyji :]

    smoki są większe…
    to ja lece z srebną łyżką na tego wilkołaka…

  18. Nimrodel
    28 maja 2005
    Reply

    Moje 😉

    – Ten pan chyba do ciebie…
    – Ale laska!
    – Odłóż ten złom i pogadajmy…
    – Zawsze chciałem mieć futro z mrocznego elfa…
    – Tylko nie zabrudź mi krwią ubrania!
    – Jakie fajne ciuszki… Z lumpexu?
    – Wsadź sobie do d*py tą różdżkę
    – Jestem nieśmiertelny!
    – Nie patrz się na mnie zboczeńcu!
    – Buuuurrreeek, do nogi piesku!
    – Kto mnie kopnął?

  19. Aramil Liadon
    30 maja 2005
    Reply

    Dodam cos nowego 🙂

    Nie jestem MG ale dodam swoje:
    -Na pewno nie spotkamy ludzi w tych nieodwiedzanych od stuleci podziemiach krasnoludzkich
    -OK ta pulapka napewno juz nie zadziala
    -bede cie oslanial…
    -wyjmuje zawleczke i rzucam.. (zapomial dodac granat)
    -Ej ! to moja bryka
    -Idzcie za mna tam napewno nic wam sie nie stanie
    -To nie moze byc pulapka!
    -Bez obaw znam te tereny
    -ale ja naprawde wyrzucilem 20
    -Nie bujcie sie go, on napewno nic nam nie zrobi
    -Ej! to moje zloto!!!
    -Chlopcy bez agresji odluzcie te siekierki i pogadajmy
    -Ja latam!! ja nie chce spadac…
    -Tylko popatrzcie na niego on nie potrafi walczyc

  20. Aushe
    1 czerwca 2005
    Reply

    coś odemnie

    dodam kilka textów z moich sesyji:
    -to ja go całuję
    -co to znaczy 15 SW (3-cio poziomowy tropiciel)
    -jak MG coś powie to…. (natychmiastowa śmierć)
    -zawsze mam szczeście w rzutach

  21. Tomozo
    3 czerwca 2005
    Reply

    na freestylu wymyślone…

    >To początek przygody MG nie może nas zabić
    >ŁAP!!!
    >Odejdż bo ci przyłoże
    >Zaraz deszcz kwasu, poprostu burza.
    >To nie strzały tylko deszcz.
    >Ty się na mnie uwziełeś..
    >Patrz pokaże ci jak rozbrajać pułapki.

  22. kostek
    24 czerwca 2005
    Reply

    sesja na wycieczce szkolnej

    -Daje sie polknac smokowi aby podziurawic go od srodka…
    – Celuje armata w dno statku
    – phi- tylko dwudziestu zbrojnych…
    -Ucze sie latac na pegazie…
    -Macam jej biust…
    -Nie mozna sie postrzelic z luku w plecy, prawda?(wladczy MG)
    -phi, co za problem plywac w plytowce…
    – Podpalam butelke spirytusu…
    -…co mi odgryz?!?!?
    -Wrzucam pochodnie do dziury (gaz)
    – Ale glupii ten MG…
    – Co tu tak sliskoooo?!
    – Czy jeden HP to duzo?

  23. mariuss
    21 lipca 2005
    Reply

    i MOje

    Kryształy Czasu:
    -Musieliby by idiotami zeby zakładac tutaj pulapke
    -przepraszam czy ja cie wczoraj nie zabiłem?
    -hej, mały uwazaj gdzie celujesz z tej kuszy?
    -hej, mała eflko moze przejdziemy sie na spacer?
    -Stare smoki są leniwe , przejdziemy kolo niego i nic na mnie zrobi!
    Cyberpunk
    -jestesmy w czołgu! musielby miec bron przeciwpancerna zeby nas rozwalic
    -jak to?ta ulica jest jednokierunkowa?!

  24. Fox
    10 sierpnia 2005
    Reply

    mam kilka

    -jadę za tym giermkiem
    -(mag przeciw szarzującemu rycerzowi) Strzelam mu z kuszy prosto w łeb!
    -kładę się spać na środku miasta
    -poszedłem walczyć z ghulami, a ty kretynie wmawiasz mi, że nie założyłem zbroi !

  25. Nolan
    10 września 2005
    Reply

    Nieciekawa niespodzianka

    -BG:co robi ta czapka?MG:To sprawdz!BG:to ja zakladam czapke.I co?MG:Zniknoles!!!BG:sciagamMG:pojawiles sie!BG:zakladam sciagam zakladam sciagam…MG:Zniknela ci glowa!

    -Jak to dostalem krytyka halabarda?!Jak to nie zyje?!

    -BG1(druid rozmawiajacy z niedzwiedziem ktory przyszedl do naszego obozu)-Mozesz zjesc nasze resztki!Tzn. resztki naszego obiadu!

    -NPC kaplan odsuwa wizjer i wyglada przez niego.BG:To ja wbijam mu katane miedzy oczyMG:To teraz jego ruch!BG:Jak to jego ruch!?A zdazymy uciec???

    -BG1 do BG2; Zabijamy 2 kaplanow i przebieramy sie za nich! BG2: Jasne a ja schowam swoj wielki dwureczny miecz pod sutanna!

  26. Pacio
    14 października 2005
    Reply

    Przed pułapką 😀 (WFRP)

    Bohaterowie stoją przed kolejnym tunelem prowadzącym wgłąb krypty, skąd mają ukraść morowy piasek potrzebny czarodziejowi do zwalczenia wielkiego demona Slaanesha. Oto dialog przed wejściem do tunelu:
    G1: Ta pułapka z kamieniami pozbawiła mnie 2 żywotności!
    G2: Uważajmy tu może być więcej pułapek.
    G3: To co? Schodzimy na kolejny poziom?
    G2: G1 ty jesteś przywódcą więc myśl. My jesteśmy od walki (drużyna to eks-podżegacz, eks-uczeń czarodzieja, obecny demonolog I poziomu; zły szlachcic żądny władzy, członek kultu Slaanesha i kłusownik :D).
    G1: Dobra. Schodzimy. Ostatni!
    Wypadło że kłusownik idzie pierwszy, szlachcic drugi a ja jako trzeci.
    MG: Zeszliście na kolejny poziom. G2 uruchomiłeś pułapkę (nieudany test). Sufit z kolcami cię miażdży. Zginąłeś. G3 z ściany po twojej prawej stronie wypada zombi podobny do elvisa. Atakuje z zaskoczenia. 50 obrażeń. Nie masz punktu przeznaczenia. G1 (niewidzący umierających przyjaciół, stoi na schodach) co robisz?
    G1 (ostatnie słowa): For Emperor!

  27. Bergho
    26 października 2005
    Reply

    moge dodać

    To były moje ostatnie słowa: czy to boli?

  28. hehehe
    7 listopada 2005
    Reply

    ___

    niezłe, niezłe ale KONIE UCIEKŁY może mieć zastosowanie chyba tylko do konnicy w bitwie o śródziemie.

  29. lol
    23 listopada 2005
    Reply

    lol

    lol

  30. Ludovicius IV the Heavy
    28 listopada 2005
    Reply

    zasłyszane:

    BG: Próbuje otworzyc te drzwi
    MG: Nie możesz
    BG: Dłubie wytrychem
    MG: Złamał sie
    BG: Walę toporem
    MG: To go już nie masz
    BG: Wale z bara
    MG (lekko podenerwowany): Nie udało ci się, lecz zobaczyłes jakieśznaki na drzwiach
    BG: Co to za znaki
    MG: Runy
    BG: PRóbuje je przeczytać
    MG: Tak sie szczęśliwie składa, że udało ci sie to
    BG: I co tam pisze??
    MG: NIE WKURWIAJ MISTRZA GRY!!!

  31. Aramil Liadon
    12 grudnia 2005
    Reply

    dobre!!!

    Ludovicius IV the Heavy! To co napisałes wyrzej jest niezle!
    Czasami upur i bezmyślność graczy jest powalająca:P (sam jestem graczem:) )

  32. hagnar
    15 grudnia 2005
    Reply

    przesada

    ale nie dawac dostepu gdzies to przegiecie… co to za mg, ktory nie daje swobody graczom?

    ostatnie slowa ode mnie:

    – stary wojskowy magazyn?
    – godzilla byla wieksza…
    – wkurwiam go
    – koles ktory walczy pniem drzewa? to nie moze sie sprawdzic
    – wyglada na to, ze na tej arenie robi sie ciasno…
    – ile mozna czekac na te dziwke

  33. g1
    22 stycznia 2006
    Reply

    ostatnie słowo gracza (g2) z mojej drużyny…

    g1: zdejmuję ze ściany ten obraz, ile może być wart?
    mg:Kiedy zdiołeś obraz przebiła go strzałka iii…[wykonuje test] …masz farta zatrzymała się na kolczudze.
    g2: SUPER!!!! To ja biorę ze ściany ten drugi obraz!!!!

  34. ginx2
    22 stycznia 2006
    Reply

    Buahahahaha!!!!

    Najlepszy text to ten o wk**wianiu MG

  35. ja tylko ze.. :)
    22 lutego 2006
    Reply

    kisiel

    MG: tu spelnia sie wszystkie wasze marzenia
    G1:chce kisiel!
    MG:z nieba spada kisiel
    G2:chce laske demonow
    MG:spada laska
    G1: o o o to ja chce miecz
    MG do G1: zastanawiasz sie dlaczego kisiel ma mealiczny posmak…

  36. wit
    27 marca 2006
    Reply

    .

    Gracz 1: Mozecie mi skoczyć…
    Gracz 2: Zaraz ci pomogę..

  37. Drozd
    30 marca 2006
    Reply

    Zasłyszane…

    MG: Idziecie sobie lasem i nagle widzicie , że w oddali coś błyszczy.
    G: Podchodzimy
    MG:Patrzycie… a to Kryształ Czasu! I umieracie.
    G:?
    MG:Nikt kto zobaczył Kryształ Czasu nie przeżył…..

  38. lluk
    26 czerwca 2006
    Reply

    pytanie

    Czy kradł ktoś konie straży? boja zarombałem im całom stajnie

  39. Lord Vertigo
    19 lipca 2006
    Reply

    O walce z bogami

    Teks kumpla podczas walki z nedoszłym bogiem
    – No przecierz nie bede marnował dezintegracji na jakieś tam bóstwo:)

  40. feldmarshall
    26 lipca 2006
    Reply

    Niekonwencjonalne metody walki ze smokiem( w czasie prowadzonej przeze mnie przygody dla 1 gracza)…

    [gracz(imię miłosiernie pominę)]- „Wskakuję smokowi do paszczy i zaczynam machać mieczem”(zginął zaraz potem ciśnięty o ścianę „Fireballem”)

  41. jak wyżej
    26 lipca 2006
    Reply

    A właaaaśnie….

    nr. czternasty po prostu wymiata!! Jeszcze moje pytanie… Który to taki mądry był?

  42. Martin szalony drow
    8 sierpnia 2006
    Reply

    hej ja też coś mam!

    a drużynowy półork barbarzyńca w mieście w Podmroku przed świątynią Lolth, w której akurat się modliłam, stanął na ulicy i na cały głos wrzasnął: „Drowy, to matoły, Drowy to matoły!!!” Nie przyznałam się, że go znam… ;P

  43. Yaotzin
    27 lipca 2007
    Reply

    Skryba…

    Po zatrzymaniu drużyny przez strażników miejskich:

    – Witajcie! Ja, jestem skrybą i wiele mogę… A to mój przyjaciel – herszt banitów!

  44. Eradorius
    20 września 2007
    Reply

    Zombi

    „O to tylko kilka zombi: dwa, pięć, osiem, dziesięć, pietnaście, cholera!”

  45. Tosuro
    21 lipca 2010
    Reply

    Ostatnie slowa ….

    „Moze otworzymy ta trumne?”

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.