Najciemniejsza część lasu – recenzja

90064_najciemniejsza-czesc-lasu_400

Najciemniejsza część lasu to po prostu dobry horror. I na tym mógłbym skończyć tę recenzję. Książka odwołuje się do pierwotnego lęku przed tym co nieznane, tym co dzikie i tym co nieludzkie. Czytając powieść nie sposób oprzeć się wrażeniu, że tak naprawdę głównym bohaterem jest tutaj las. Drzewa, las i jego mieszkańcy, a przede wszystkim niezwykła moc, przewijają się przez całą książkę, niemal co stronę. Co ważne, wcale to nie przeszkadza, wręcz przeciwnie – buduje niezwykły klimat niepokoju, poczucie kruchości człowieka cywilizowanego wobec przedwiecznych mocy. Cała książka mocno miesza w sobie sztampę gatunku z ciekawymi zabiegami fabularnymi.

Bohaterami powieści są członkowie niezwykłej rodziny. Lennox Price, obecnie pensjonariusz domu dla osób psychicznie chorych, jest doktorem specjalizującym się w fenomenie zbiorowych halucynacji. To, co ma być jego życiową zagadką, szybko przeistacza się w jego zgubę, rujnując mu doszczętnie życie. Jednak na Lennoxie tragedia się nie kończy. Z czasem tajemnica lasu dosięga jego dzieci oraz wnuka. Okaże się, że to właśnie jedno z nich przyczyni się do pogłębienia rozmiaru niezwykłej katastrofy…

Już od pierwszej strony wiadomo, że będzie się działo sporo. Nawet nie czytając okropnie spoilującego opisu z tyłu książki, szybko można domyślić się, kto zginie, kto tak naprawdę jest przy zdrowych zmysłach, a kto popadł w pułapkę ludzkiej pychy. Pomimo pozornej przewidywalności, fabuła potrafi jednak zaskoczyć. Tytuł czyta się również lekko, lecz momentami denerwował mnie język autora – czułem się, jakbym czytał dowolny horror wymyślony przez nastolatka, ze sztampowymi bohaterami, ideami i motywami. Na szczęście uczucie zazwyczaj szybko mijało. Poza tym wiecie – jestem już stary i zrzędliwy. A książka po prostu wciąga. Być może nawet dzięki tym pozornym wadom.

Trzeba podkreślić, że Najciemniejsza część lasu w żadnym przypadku nie jest tytułem odkrywczym czy głębokim. Jasne, dobrze się go czyta. Jasne, przyjemnie zajmuje czas, ale osobiście nie zaliczę tej książki do klasyki horroru. Wszystko to już gdzieś było, zazwyczaj w lepszym wydaniu. Jednak dla spragnionych dobrej pozycji w podobnych klimatach – polecam. Na pewno nie zawiedziecie się, chyba że odczujecie niedosyt, o który nietrudno po skończeniu Najciemniejszej części lasu.

Wydanie przygotowano starannie. Całość wygląda świetnie, od razu widać za co płacimy. Podobnie prezentuje się strona edytorska oraz tłumaczenie – profesjonalnie i estetycznie. Książkę skończyłem z przyjemnością. Tylko jedno nie dawało mi spokoju. Drzewa. Po tej książce można naprawdę zacząć się ich bać…

Tytuł: Najciemniejsza część lasu [The Darkest Part of the Woods]
Autor: Ramsey Campbell
Wydawca: Książnica
Rok: 2010
Stron: 368
Ocena: 4-
Pita Opublikowane przez:

Kocha gry wideo, książki, komiksy i inne przejawy eskapizmu. Chciałby znać Hokuto Shinkena. Najmądrzejszy kolega BAZYLa.

Bądź pierwszą osobą, która zostawi swój komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.