RPGowe Wydawnictwo PDFowe (i papierowe też)
-
- Buńczuczny Tawerniak
- Posty: 1441
- Rejestracja: wtorek, 20 grudnia 2005, 19:04
- Lokalizacja: Baile Atha Cliath
- Kontakt:
A mozna by w takim wydawnictwie puszczac printy grafik, plakaty itp.? Jesli tak to sluze pomoca. Na deviancie wiem ze mozna kupowac wydruki niektorych artystow.
Moje demony nie odchodza, zasypiaja, ale zawsze sa obecne. Ktos potrafi nucic dla nich ciche kolysanki, ja sam potrafie tylko ryczec im wprost do ucha piesni wojenne. Ten ktos, spiewajac, jednoczesnie kladzie delikatnie palec na moich ustach.
-
- SuperTechTawerniak
- Posty: 349
- Rejestracja: czwartek, 12 sierpnia 2004, 01:32
- Numer GG: 115125
- Lokalizacja: Rawicz/Wrocław
- Kontakt:
Wydruki Grafi: Myśle, że pomysł ten jest godny uwagi.
Małe serie RPGowe: Tak - to będzie jedna z podstawowoych funkcji. Normalnej wielkosci dodatki i systemy będą praktycznie od razu dostępne również na papierze.
Ciesze się z duzego odzewu. Niektórzy nawet już zgłaszają się z konkretnymi pomsyłami - np. kwartalnikiem o planszówkach (nie związanym z TRPG).
Strona wydawnictwa jest prawie gotowa: http://www.ckgroup.pl - planujemy szybki start.
Małe serie RPGowe: Tak - to będzie jedna z podstawowoych funkcji. Normalnej wielkosci dodatki i systemy będą praktycznie od razu dostępne również na papierze.
Ciesze się z duzego odzewu. Niektórzy nawet już zgłaszają się z konkretnymi pomsyłami - np. kwartalnikiem o planszówkach (nie związanym z TRPG).
Strona wydawnictwa jest prawie gotowa: http://www.ckgroup.pl - planujemy szybki start.
-
- Mat
- Posty: 526
- Rejestracja: wtorek, 10 kwietnia 2007, 17:37
- Numer GG: 9599112
-
- SuperTechTawerniak
- Posty: 349
- Rejestracja: czwartek, 12 sierpnia 2004, 01:32
- Numer GG: 115125
- Lokalizacja: Rawicz/Wrocław
- Kontakt:
Elfin: Pozwolisz, że zapytam - jakiego kącika cRPG?
Nie będziemy w tym wydwanictwie przecież Tawerny, jako ebooka wydawać. Zresztą nie będziemy wydawać pojedyńczych artykułow - tylko normalne książki (podręczniki RPG, dodatki, proze, poezję, etc). Co chwile ktoś mylnie to rozumie - zapraszam do linka, którego podał BLAKs: http://www.indiepressrevolution.com/xcart/home.php (o mniejwięcej - takie produkty idzie).
Z artykułami zapraszam do TRPG
PS.
Zmieniłem zupełnie - 'dla autorów'. Wyglądał zupełnie jak oferta programu partnerskiego - gupio po prostu. Błedy też poprawiłem
Nie będziemy w tym wydwanictwie przecież Tawerny, jako ebooka wydawać. Zresztą nie będziemy wydawać pojedyńczych artykułow - tylko normalne książki (podręczniki RPG, dodatki, proze, poezję, etc). Co chwile ktoś mylnie to rozumie - zapraszam do linka, którego podał BLAKs: http://www.indiepressrevolution.com/xcart/home.php (o mniejwięcej - takie produkty idzie).
Z artykułami zapraszam do TRPG
PS.
Zmieniłem zupełnie - 'dla autorów'. Wyglądał zupełnie jak oferta programu partnerskiego - gupio po prostu. Błedy też poprawiłem
-
- Szczur Lądowy
- Posty: 2
- Rejestracja: środa, 16 maja 2007, 20:48
- Numer GG: 0
- Kontakt:
Chciałbym pogratulować pomysłu, przede wszystkim oferty druku. Czy planujecie wprowadzenia usługi POD?
Co możecie zaoferować autorom poza redagowaniem ich dzieł?
Bo konfrontując waszą ofertę z lulu.com, z rpgnow lub IPR, nie widzę w niej nic co mogłoby mnie przyciągnąć do was.
Wole bezproblemowo umieścić go na lulu.com. Ebooki anglojęzyczne mogę też umieścić na IPR, lub innym serwisie tego typu. Niewspominając o indywidualnej sprzedaży poprzez PayPala. A korektę to zawsze odpowiednio wykwalifikowany znajomy zrobi, za parę browarów.
I jeszcze jedna kwestia. Zakładacie możliwość wydawania w języku innym, niż Polski? Przemawia za tym kilka argumentów:
Co do zabezpieczeń, to nie warto się specjalnie czymś takim przejmować, bo z reguły do obejścia większości z nich wystarczy dobry program do OCR.
Co możecie zaoferować autorom poza redagowaniem ich dzieł?
Bo konfrontując waszą ofertę z lulu.com, z rpgnow lub IPR, nie widzę w niej nic co mogłoby mnie przyciągnąć do was.
Rozumiem, że na ebooki też chcecie podpisywać umowy? Nie, dzięki, postoję.ckgroup.pl pisze:W czasie wykonywania prac redaktorskich wspólnie wycenimy ebooka i określimy wysoki procent jego wartości, który będzie Twoim wynagrosdzeniem. Jeśli wspólnie uznany, że warto - wydamy również Twoją pracę w formie papierowej - wtedy znajdzie się ona również w normalnych sklepach internetowych.
Następnie podpiszesz z nami umowę na ustalony wspólnie okres wyłączności na sprzedaż. Po upływie czasu zapisanego w umowie - możesz udać się z swoją pracą do innego wydawcy.
Wole bezproblemowo umieścić go na lulu.com. Ebooki anglojęzyczne mogę też umieścić na IPR, lub innym serwisie tego typu. Niewspominając o indywidualnej sprzedaży poprzez PayPala. A korektę to zawsze odpowiednio wykwalifikowany znajomy zrobi, za parę browarów.
I jeszcze jedna kwestia. Zakładacie możliwość wydawania w języku innym, niż Polski? Przemawia za tym kilka argumentów:
- Większy rynek
- Co za tym idzie, większy sens wydawania na papierze.
- Więcej zainteresowanych autorów (żeby nie było wątpliwości: Polaków)
Co do zabezpieczeń, to nie warto się specjalnie czymś takim przejmować, bo z reguły do obejścia większości z nich wystarczy dobry program do OCR.
- BAZYL
- Zły Tawerniak
- Posty: 4853
- Rejestracja: czwartek, 12 sierpnia 2004, 09:51
- Numer GG: 3135921
- Skype: bazyl23
- Lokalizacja: Słupsk/Gorzów Wlkp.
- Kontakt:
Jeżeli masz na myśli druk na żądanie, to owszem, podobna usługa jest rozważana. Przecież wiadomo, ze nic tak nie cieszy autora jak widok własnego dzieła na papierze.Amoen pisze:Chciałbym pogratulować pomysłu, przede wszystkim oferty druku. Czy planujecie wprowadzenia usługi POD?
Promocję dzieła, rzetelne recenzje, ew. dystrybucję drukowanych wersji w sklepach sieciowych, skład tekstu, rozmowy z posiadaczami praw autorskich do tytułu (np. zakładając, ze ktoś chce wydać własny dodatek do systemu RPG), logo TRPG na okładce...Amoen pisze:Co możecie zaoferować autorom poza redagowaniem ich dzieł?
Jak dla mnie chocby sam język - nie każdy musi znać na tyle dobrze angielski, zeby się połapać na lulu, tym bardziej, że oferta CKG jest skierowana w pierwszej kolejności do młodych twórców fanatstyki.Amoen pisze:Bo konfrontując waszą ofertę z lulu.com, z rpgnow lub IPR, nie widzę w niej nic co mogłoby mnie przyciągnąć do was.
Wiesz - jak chcesz dostać za ebooka jakieś pieniądze to bez tego się nie obejdzie.Amoen pisze:Rozumiem, że na ebooki też chcecie podpisywać umowy? Nie, dzięki, postoję.
Na razie chcemy skupić się na produktach polskich - anglojęzyczne można wydawać na serwisach które wymieniłeś.Amoen pisze:I jeszcze jedna kwestia. Zakładacie możliwość wydawania w języku innym, niż Polski?
Teraz wątek jest poświęcony wydawaniu PDFów - gadżety nie znajdują się w kręgu zainteresowań takiego wydawnictwa. Przynajmniej na tę chwilę.Amoen pisze:BTW. To będziecie sprzedawać te Tawerniane gadżety, czy nie? Bo na produktach innego typu to pewnie się nawet na hosting nie zwróci.
Po to między innymi są umowy - żeby było wiadomo kto jest poszkodowany w momencie złamania zabezpieczeń oraz, żeby mozna było zidentyfikować osobę, która dopuściła się takiej kradzieży.Amoen pisze:Co do zabezpieczeń, to nie warto się specjalnie czymś takim przejmować, bo z reguły do obejścia większości z nich wystarczy dobry program do OCR.
Pierwszy Admirał Niezwyciężonej Floty Rybackiej Najjaśniejszego Pana, Postrach Mórz i Oceanów, Wody Stojącej i Płynącej...
-
- SuperTechTawerniak
- Posty: 349
- Rejestracja: czwartek, 12 sierpnia 2004, 01:32
- Numer GG: 115125
- Lokalizacja: Rawicz/Wrocław
- Kontakt:
Ja tylko postrasze, że sprzedawanie bezpośrednio od siebie ebooków to niezarejstrowana działalność gospodarcza, a sprzedawanie ich przez kogoś bez umowy i podatków - to ukrywanie zysków - za obydwa procedery może nas dopaść Urząd Skarbowy. Wiem, że prawdopodobieństwo małe, ale zawsze. Stąd między innymi pomysł Wydawnictwa - jako podmiotu umożliwiającego legalne sprzedawanie swojej pracy, nawet za niewielką kase (i z przyznanym np. numerem ISBN). Dodatkowo - wydawnictwo chodliwe ebooki będzie wydawać na papierze.
-
- Szczur Lądowy
- Posty: 2
- Rejestracja: środa, 16 maja 2007, 20:48
- Numer GG: 0
- Kontakt:
Polemizowałbym.BAZYL pisze:Wiesz - jak chcesz dostać za ebooka jakieś pieniądze to bez tego się nie obejdzie.Amoen pisze:Rozumiem, że na ebooki też chcecie podpisywać umowy? Nie, dzięki, postoję.
Ale tak czy inaczej, moje wątpliwości dotyczą "wyłączności sprzedaży" na dany okres. Rozumiem to w odniesieniu do materiałów drukowanych, ale w stosunku do ebooków, nie do końca. Choć poniekąd tłumaczy to wysiłek wydawnictwa w redakcje itp.
Lulu, choć również jest wydawnictwem, nieposiada takich ograniczeń. Z tym wyjątkiem, że produkty wydawane przez nich mają innym ISBN.
BTW Jakie warunki zamierzacie stawiać w umowie? Czy autor ma dowolność w wydawaniu danego materiału w innym języku?
Zaletą wydawania tytułów własnym sumptem, jest mniej problemów prawnych, to mimo licznych zalet współpracy z wydawnictwem może zaważyć na decyzji autora.
Lulu to wydawnictwo i żeby dostać od nich kasę, rzeczywiście trzeba trochę się wysilić i zorientować w tych amerykańskich ITINach i druczkach W-ileś tam. Sklepy internetowe, też nie publikują czyichś materiałów od tak, bo oni też niechcą mieć żadnych problemów.borg pisze:Ja tylko postrasze, że sprzedawanie bezpośrednio od siebie ebooków to niezarejstrowana działalność gospodarcza, a sprzedawanie ich przez kogoś bez umowy i podatków - to ukrywanie zysków - za obydwa procedery może nas dopaść Urząd Skarbowy.
Co do sprzedaży całkowicie indywidualej, to rzeczywiście ja sam mogę być tutaj nieobiektywny, bo problem mnie nie dotyczy.
BTW. Czy Stowarzyszenia, dalej mogą wydawać książki, przeznaczając zyski na koszty działalności?
Dzięki za odpowiedzi.
Muszę jednak zweryfikować moją początkową opinię. Wasz pomysł wygląda teraz dla mnie jednak całkiem sensownie.
Zostało mi chyba tylko życzyć wam sukcesu.
-
- Bombardier
- Posty: 627
- Rejestracja: wtorek, 22 listopada 2005, 18:30
- Lokalizacja: ze wszond
- Kontakt:
-
- Bombardier
- Posty: 650
- Rejestracja: wtorek, 14 listopada 2006, 20:44
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Hmmm
A ja nie rozumiem jak to ma działać. W sensie niemal każda cena za pdf'a będzie zaporowa. Nawet jakby jakiś dodatek miał kosztować nie wiem, 6zł to z tego pewnie większość zabierze fiskus więc do kieszeni Wydawnictwa (o autorze nie wspominając) polecą grosze. Poza tym ludzi, którzy zechcą zapłacić za jakiś materiał w pdf'ie raczej znajdzie się garstka. Przy jakiej ilości egzemplarzy pdf ma sens? (papierkowe wydanie pewnie przy kliku setkach w co bym bardzo wątpił by coś osiągnęło taki rezultat). Darmowy pdf może rozejść się jak ciepłe bułeczki i tym samym trafić do większej grupy odbiorców, co daje większą satysfakcję autorowi (tak myślę). Jakoś tego zupełnie nie widzę.
Choć pomysł przedni. Wątpię czy polskie społeczeństwo jest gotowe do płacenia za pdf'y.
A ja nie rozumiem jak to ma działać. W sensie niemal każda cena za pdf'a będzie zaporowa. Nawet jakby jakiś dodatek miał kosztować nie wiem, 6zł to z tego pewnie większość zabierze fiskus więc do kieszeni Wydawnictwa (o autorze nie wspominając) polecą grosze. Poza tym ludzi, którzy zechcą zapłacić za jakiś materiał w pdf'ie raczej znajdzie się garstka. Przy jakiej ilości egzemplarzy pdf ma sens? (papierkowe wydanie pewnie przy kliku setkach w co bym bardzo wątpił by coś osiągnęło taki rezultat). Darmowy pdf może rozejść się jak ciepłe bułeczki i tym samym trafić do większej grupy odbiorców, co daje większą satysfakcję autorowi (tak myślę). Jakoś tego zupełnie nie widzę.
Choć pomysł przedni. Wątpię czy polskie społeczeństwo jest gotowe do płacenia za pdf'y.
-
- Kok
- Posty: 1348
- Rejestracja: niedziela, 14 sierpnia 2005, 17:33
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: Z Karczmy "Pod Wyszczerbionym Toporem"
No myślę, że to się opłaca. Podatek od dochodu płacony będzie jako procent od zarobku (jak z tego wynika), czyli nie będzie większy niż dochód, płace za strone są (chyba) minimalne, a redaktorzy też raczej nie są wybredni, więc za każdy grosz się ucieszą.
Mogę się mylić, ale wydaje mi się że problemu z tym nie ma.
Mogę się mylić, ale wydaje mi się że problemu z tym nie ma.
"Nie wiem na co będzie trzecia wojna światowa, ale czwarta będzie na pewno na maczugi." Albert Einstein
-
- Tawerniana Wilczyca
- Posty: 2370
- Rejestracja: czwartek, 22 czerwca 2006, 16:47
- Lokalizacja: ze 113-tej warstwy Otchłani
- Kontakt: