Problemy z Warhammerem
-
- Majtek
- Posty: 110
- Rejestracja: niedziela, 25 grudnia 2005, 14:34
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: Thorris
WFRP -=- mam pytania
Chciałbym się czegoś więcej dowiedzieć o systemie WFRP. Czy moglibyście mi zacni bywalcy forum udzielić rady?
"Niewiedza nie stanowi usprawiedliwienia dla nieprzemyślanych działań. Gdy się nie wie, gdy ma się wątpliwości, warto jest zasięgnąć porady..."
- BLACKs
- Tawerniany Cygan
- Posty: 3040
- Rejestracja: poniedziałek, 21 listopada 2005, 17:30
Może przytoczę cytat:
"Istnieją światy, w których odważni bohaterowie stają w obronie tego, co dobre i sprawiedliwe. Chronią uczciwych ludzi, którzy chcą żyć godnie i w zgodzie z innymi. Dbają o dostatek i pokój.
To nie jest jeden z takich światów.
Stary Świat jest miejscem, gdzie krew, ból i nadludzkie poświęcenie nieodmennie towarzyszą złu, występkowi i kłamstwu. Wielu z bohaterów Imperium to drobni łotrzykowie lub rzezimieszki o rękach splamionych krwią niewinnych osób(...)."
"Istnieją światy, w których odważni bohaterowie stają w obronie tego, co dobre i sprawiedliwe. Chronią uczciwych ludzi, którzy chcą żyć godnie i w zgodzie z innymi. Dbają o dostatek i pokój.
To nie jest jeden z takich światów.
Stary Świat jest miejscem, gdzie krew, ból i nadludzkie poświęcenie nieodmennie towarzyszą złu, występkowi i kłamstwu. Wielu z bohaterów Imperium to drobni łotrzykowie lub rzezimieszki o rękach splamionych krwią niewinnych osób(...)."
-
- Tawerniany Che Wiewióra
- Posty: 1529
- Rejestracja: niedziela, 13 listopada 2005, 16:55
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: Warszawa
W skrócie to wygląda mniej więcej tak:
Świat jest to ogólnie nasze średniowiecze. Tzn. w Warhammerze istnieją wszystkie profesje istniejące w naszych wiekach średnich. Także podział klas, warunki życia mieszkańców Starego Świata, przestrzeganie prawa, itd.
Dodatkowo w WFRP występuje mnóstwo ras innych niż ludzie (i co za tym idzie mnóstwo nowych rasowych profesji np. krasnoludzki zabójca trolli) Także w odróżnieniu od naszego zwykłego średniowiecza za całe zło na tym niegdyś pięknym świecie odpowiadają dwie rzeczy.
- tak jak u nas, zwykła ludzka głupota i chciwość,
- szerzący się Chaos (który jest tu siłą złą i namacalną)
Stary Świat jest w założeniach realistyczny aż do bólu. Nie ma tu miejsca na heroic fantasy gdzie samotny bohater ratuje świat. W każdym momencie można zginąć (czy to od potworka Chaosu, czy to od sztyletu złodzieja czy też od jątrzącej się rany po ostatniej małej potyczce czy ponieważ jakiś łowca wiedźm (odpowiednik naszej wspaniałej świętej inkwizycji ) uzna Cię za pomiot chaosu i Cię spali na stosie) Innymi słowy żeby sobie jak najprościej sobie wyobraźić ten świat należy:
- wybrać co najgorsze cechy z naszego średniowiecza (przede wszystkim warunki sanitarne )
- dodać nowe fantastyczne rasy i potworki
- dodać magię (zarówno kapłańską jak i "zwykłą")
- pamiętać, że Chaos i tak kiedyś wygra i zagarnie cały świat ale każda chwila kiedy się nie poddajemy i walczymy dalej (i przeżywamy) jest naszym małym prywatnym zwycięstwem.
To tak w skrócie bo o tym świecie, który swoją drogą uwielbiam za realizm itd) mógłbym duuuużo pisać.
Świat jest to ogólnie nasze średniowiecze. Tzn. w Warhammerze istnieją wszystkie profesje istniejące w naszych wiekach średnich. Także podział klas, warunki życia mieszkańców Starego Świata, przestrzeganie prawa, itd.
Dodatkowo w WFRP występuje mnóstwo ras innych niż ludzie (i co za tym idzie mnóstwo nowych rasowych profesji np. krasnoludzki zabójca trolli) Także w odróżnieniu od naszego zwykłego średniowiecza za całe zło na tym niegdyś pięknym świecie odpowiadają dwie rzeczy.
- tak jak u nas, zwykła ludzka głupota i chciwość,
- szerzący się Chaos (który jest tu siłą złą i namacalną)
Stary Świat jest w założeniach realistyczny aż do bólu. Nie ma tu miejsca na heroic fantasy gdzie samotny bohater ratuje świat. W każdym momencie można zginąć (czy to od potworka Chaosu, czy to od sztyletu złodzieja czy też od jątrzącej się rany po ostatniej małej potyczce czy ponieważ jakiś łowca wiedźm (odpowiednik naszej wspaniałej świętej inkwizycji ) uzna Cię za pomiot chaosu i Cię spali na stosie) Innymi słowy żeby sobie jak najprościej sobie wyobraźić ten świat należy:
- wybrać co najgorsze cechy z naszego średniowiecza (przede wszystkim warunki sanitarne )
- dodać nowe fantastyczne rasy i potworki
- dodać magię (zarówno kapłańską jak i "zwykłą")
- pamiętać, że Chaos i tak kiedyś wygra i zagarnie cały świat ale każda chwila kiedy się nie poddajemy i walczymy dalej (i przeżywamy) jest naszym małym prywatnym zwycięstwem.
To tak w skrócie bo o tym świecie, który swoją drogą uwielbiam za realizm itd) mógłbym duuuużo pisać.
-
- Majtek
- Posty: 110
- Rejestracja: niedziela, 25 grudnia 2005, 14:34
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: Thorris
- Solarius Scorch
- Bosman
- Posty: 1859
- Rejestracja: sobota, 25 czerwca 2005, 13:38
- Numer GG: 0
- Skype: solar_scorch
- Lokalizacja: Cyprysowe Źródła
-
- Tawerniak
- Posty: 1616
- Rejestracja: poniedziałek, 12 września 2005, 08:47
- Numer GG: 5879500
- Lokalizacja: Opole
- Kontakt:
Nowy kosztuje ok. 110 zł. Jutro go kupuję
http://niwia.myforum.pl/ - forum Opolskiego klubu RPG i fantastyki
http://my.opera.com/gimnazjon/blog/ - sport, ruch, zdrowie, itepe
http://my.opera.com/gimnazjon/blog/ - sport, ruch, zdrowie, itepe
- Solarius Scorch
- Bosman
- Posty: 1859
- Rejestracja: sobota, 25 czerwca 2005, 13:38
- Numer GG: 0
- Skype: solar_scorch
- Lokalizacja: Cyprysowe Źródła
-
- Tawerniak
- Posty: 1616
- Rejestracja: poniedziałek, 12 września 2005, 08:47
- Numer GG: 5879500
- Lokalizacja: Opole
- Kontakt:
Zdaje mi się, że wydawnictwo chce się podpasować pod rynek D&D Cena jest duża, ale obrazki są fajne ^_^ I w ogóle papier itd...
http://niwia.myforum.pl/ - forum Opolskiego klubu RPG i fantastyki
http://my.opera.com/gimnazjon/blog/ - sport, ruch, zdrowie, itepe
http://my.opera.com/gimnazjon/blog/ - sport, ruch, zdrowie, itepe
- BLACKs
- Tawerniany Cygan
- Posty: 3040
- Rejestracja: poniedziałek, 21 listopada 2005, 17:30
Pierwsza edycja to bardzo stary podręcznik i wątpię, byś gdzieś go dostał. Ja kupiłem go rok temu w komisie z używanymi książkami za 100 zł w idealnym stanie. Ale teraz wyszedł nowy podręcznik, druga edycja, która niestety jest rozbita, ale potrzebujesz tylko jednego by grać. W podstawowym podręczniku do drugiej edycji znajdują się najważniejsze zasady, parę potworów z bestiariusza (najczęściej występujących i używanych), magia i krótki opis świata (bez ważniejszych wydarzeń, nie ma w nim nawet słowa o Dawnych Slannach). Na początek potrzebujesz tylko jeden podręcznik, a w zależności od tego, czy chcesz jakieś dodatki, możesz kupować odpowiednie podręczniki (ja gram tylko na podstawowym, a statystyki potworów przerabiam z 1ed - po co mi Bestiariusz?).Solarius Scorch pisze:Podręcznik jest jeden podstawowy i w zupełności on wystarczy. Są dwie edycje: jedna jest cholernie stara (pierwsza połowa lat 80), druga dopiero co wyszła. Nie wiem ile kosztują, ale w końcu to tylko JEDEN podręcznik! (Chyba że ten nowy rozbili? Pytam, bo nie wiem.)
- BLACKs
- Tawerniany Cygan
- Posty: 3040
- Rejestracja: poniedziałek, 21 listopada 2005, 17:30
-
- Marynarz
- Posty: 288
- Rejestracja: wtorek, 14 czerwca 2005, 17:46
-
- Marynarz
- Posty: 381
- Rejestracja: piątek, 23 grudnia 2005, 13:31
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: z buszu :)
- Kontakt:
[Pn'P] Warhammer
Myślę, czy by nie kupić podręcznika do Warhammera, i mam pytania:
Jak bardzo się różnią I edycja i II edycja? I która jest lepsza? I czemu? (pewnie II ale wolę się zapytać )
Z tego co wiem, mehanika nie jast skomplikowana, ale jak to jest w grze?
Z góry dzięki pomoc .
Jak bardzo się różnią I edycja i II edycja? I która jest lepsza? I czemu? (pewnie II ale wolę się zapytać )
Z tego co wiem, mehanika nie jast skomplikowana, ale jak to jest w grze?
Z góry dzięki pomoc .
Hakuna matata!
-
- Kok
- Posty: 1228
- Rejestracja: poniedziałek, 28 sierpnia 2006, 21:54
- Numer GG: 8228852
- Lokalizacja: Dziki kraj pod Rosją
Zasadniczo są bardzo podobne. I edycja jest bardziej rozbudowana(ma więcej dodatków), a druga bardziej dopracowanana. Według mnie II jest lepsza, ponieważ łatwiej ją opanować graczowi i nie szuka się czegoś w milionach tabelek. Gra ma prostą mechanikę. Łatwo się ją przyswaja. I to naprawdę ułatwia grę. W ogóle WH II ed jest moim zdaniem najlepsza.
- BLACKs
- Tawerniany Cygan
- Posty: 3040
- Rejestracja: poniedziałek, 21 listopada 2005, 17:30
W pierwszej edycji masz do czynienia z zwykłym WFRP, Imperium się rozwija, itp. Mechanika ma niestety swoje wady, jest bardziej niedopracowana niż ta w dwójce - brakuje podziału na umiejętności i zdolności, jest "syndrom krasnoluda" (w II też się zdarza, ale rzadziej), mniej rozwinięta walka, ale za to lepszy wg mnie system magii.
Podręcznik do pierwszej edycji ma koło 300-400 stron i jest kompletny, a podręcznik do II nie - ma 240 stron, historię i bestiariusz opisany szczątkowo, tak samo jak zaklęcia (komercha, trzeba kupić dodatki). Sam podręcznik podstawowy wystarcza do gry, czary i potwory można zawsze samemu wymyślić .
W II edycji masz świat po Burzy Chaosu, okrutnej wojnie. Wiele wiosek zostało spalonych, szaleje zaraza - ogólnie to wszystko nadaje WFRP takiego swoistego, postapokaliptycznego klimatu .
Jeżeli podrasujesz mechanikę w I edycji pewnymi artykułami z Poltera (mogę podać Ci linka), to polecam I edycję, bo masz wszystko w jednym. Tylko, czy ją dostaniesz w jakimś sklepie? Poszukaj na allegro lub w komisach. Jeśli nie znajdziesz, to kłania się II edycja z lepszą mechaniką.
Obydwie wersje mają łatwą mechanikę, po jednym przeczytaniu podręcznika sama wchodzi do głowy.
Podsumowując - w I musisz zmienić mechanikę, w II musisz kupić kilka dodatków .
Podręcznik do pierwszej edycji ma koło 300-400 stron i jest kompletny, a podręcznik do II nie - ma 240 stron, historię i bestiariusz opisany szczątkowo, tak samo jak zaklęcia (komercha, trzeba kupić dodatki). Sam podręcznik podstawowy wystarcza do gry, czary i potwory można zawsze samemu wymyślić .
W II edycji masz świat po Burzy Chaosu, okrutnej wojnie. Wiele wiosek zostało spalonych, szaleje zaraza - ogólnie to wszystko nadaje WFRP takiego swoistego, postapokaliptycznego klimatu .
Jeżeli podrasujesz mechanikę w I edycji pewnymi artykułami z Poltera (mogę podać Ci linka), to polecam I edycję, bo masz wszystko w jednym. Tylko, czy ją dostaniesz w jakimś sklepie? Poszukaj na allegro lub w komisach. Jeśli nie znajdziesz, to kłania się II edycja z lepszą mechaniką.
Obydwie wersje mają łatwą mechanikę, po jednym przeczytaniu podręcznika sama wchodzi do głowy.
Podsumowując - w I musisz zmienić mechanikę, w II musisz kupić kilka dodatków .
-
- Kok
- Posty: 1348
- Rejestracja: niedziela, 14 sierpnia 2005, 17:33
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: Z Karczmy "Pod Wyszczerbionym Toporem"
Ja tego za wadę nie uważam. BA! Uważam to nawet za plus, bo ten podział w 2ed. wydaje misię ździebko bezsensowny.BLACKSouL pisze:brakuje podziału na umiejętności i zdolności
Gisher, problem czy druga czy pierwsza edycja rozwiązuje się sam ze względu na niedostępność pierwszej edycji, a jak już jest to bezsensownie droga do tego stopnia, że za podobną cenę jak nie tanie kupisz 2ed. z Bestiariuszem, co całkowicie starcza.
Osobiście brałbym pierwszą edycję. Dlaczego?
Wydaje mi się lepiej napisana/rozwiązana pod paroma względami (np. nie wiem czemu, ale łatwiej mi się w niej znaleźć) itp.
Masz wszystko od razu, bez dodatków, badziwienia itd.
Nie wiem jak to określić, ale ma więcej "tego czegoś" niż 2 ed. przez co chce się grać.
więcej k 100!!! (dla mnie podział pół na pół k100 z k10 w 2 ed. jest głupotą)
ew. zmiany błędów w systemie jest bardzo łatwo załatać
To jest 1ed. ... Jak usłyszą z daleka, że prowadzisz 1ed. to w jakimś stopniu zwiększa ci się respekt.
"Nie wiem na co będzie trzecia wojna światowa, ale czwarta będzie na pewno na maczugi." Albert Einstein
- BLACKs
- Tawerniany Cygan
- Posty: 3040
- Rejestracja: poniedziałek, 21 listopada 2005, 17:30
Po prostu jest pisane z klimatem i pasją, a nie jak 2ed .Nie wiem jak to określić, ale ma więcej "tego czegoś" niż 2 ed. przez co chce się grać.
Sprawa jest taka, że jak masz 1ed i tak ok. 15 lat, to zwiększa Ci się respekt, bo "zmierzasz w dobrym kierunku" . Jak usłyszą, że prowadzisz 2ed, to od razu odbiorą Cię jako chłopaka, który przerzucił się z heroica na WFRP i nie będzie respektu .To jest 1ed. ... Jak usłyszą z daleka, że prowadzisz 1ed. to w jakimś stopniu zwiększa ci się respekt.
Ja sam tak odbieram niektórych ludzi i się temu nie dziwię, nieraz widziałem na forach tematy pokroju "za ile sprzedać magiczny miecz w WFRP" albo "moja drużyna - rycerz zakonny, czarodziej i druid (!!!!!!) włamali się wczoraj do banku jednego z arystokratów" . Na widok takich rzeczy negatywna opinia o pewnych MG sama się nasuwa na myśl.
-
- Kok
- Posty: 1348
- Rejestracja: niedziela, 14 sierpnia 2005, 17:33
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: Z Karczmy "Pod Wyszczerbionym Toporem"
BLACK generalnie to nie wiem co masz przez to na myśli, bo ty masz 15 lat, a i ja w grudniu skończę 16 więc co się wypowiadasz na taki temat? Generalnie to ja myślę, że okres RPGowego dojrzewania (tak u mnie wypad) to ok. 13 lat Chyba że jestem lepszy model, bo nie wiem jak to idzie z dzisiejszymi młodzianami. Pewnie BLACK rozpoczyna to pokolenie co dopiero co odchodzi od mhroku i gotycku i heroic fantasy... albo nawet i nie.BLACKSouL pisze:Sprawa jest taka, że jak masz 1ed i tak ok. 15 lat, to zwiększa Ci się respekt, bo "zmierzasz w dobrym kierunku" . Jak usłyszą, że prowadzisz 2ed, to od razu odbiorą Cię jako chłopaka, który przerzucił się z heroica na WFRP i nie będzie respektu .
"Nie wiem na co będzie trzecia wojna światowa, ale czwarta będzie na pewno na maczugi." Albert Einstein