Był system przed d&d, również utworzony przez D/color]ave'a Arnesona - dedek jest, jak świat długi i szeroki, oficjalnie uznanym pierwszym systemem rpg zgodnie z obowiązującą definicją rpg i tego co kryje się pod terminem "gra fabularna".Ja tylko przypomnę, że to co jest pierwsze wcale nie jest najlepsze. No i inna bajka, że D&D wcale nie było pierwszym systemem. Był pierwszym komercyjnym. To dość spora różnica. Polecam choćby poczytanie głupiej Wikipedii na ten temat.
To co pierwsze jest najlepsze w tym sensie że przeciera szlaki, jest świeże i innowacyjne i nie są to niuanse mechaniki ani tego jak się komu gra (co zawsze sprowadza się do ludzi a nie do systemu).
i mam je głęboko w rzyci. Dla mnie to mega zabawne jak czytam co jest a co nie jest trendy, w co się gra a co jest przestarzałe bo gracze "dojrzali" w pewne rzeczy grać nie powinni.
Jest kilka, które do tego pretendują, ale zawsze muszą mieć jakieś wtrącenia fantasy. Gasnące Słońca (IMHO, mój ulubiony system) są zbyt przeżarte klimatem średniowiecza - na szczęście nic nie stoi na przeszkodzie w całkowitym odrzuceniu go. Klanarchia to fantasy. Jest jeszcze Robotica i Neuroshima, ale to nie jest to, czego szukam.
