Muzyka Filmowa
-
- Bombardier
- Posty: 895
- Rejestracja: niedziela, 15 lutego 2009, 17:50
- Numer GG: 0
Re: Muzyka Filmowa
@Deep
A ty spróbuj jeszcze głupiej przetłumaczyć:
You Can't Take Me - "Chcę wolnym być, chcę żyć"
albo - "I hear the wind call your name - ten szum, to wiatr co górą gna"
Jak uda ci się, to bede pod wrażeniem
A ty spróbuj jeszcze głupiej przetłumaczyć:
You Can't Take Me - "Chcę wolnym być, chcę żyć"
albo - "I hear the wind call your name - ten szum, to wiatr co górą gna"
Jak uda ci się, to bede pod wrażeniem
to dalej ja, tylko mi kochany baziu ksywkę zmienił
-
- Kok
- Posty: 1304
- Rejestracja: środa, 25 lutego 2009, 16:48
- Numer GG: 28552833
- Lokalizacja: Police
Re: Muzyka Filmowa
Nesquel to piosenka do filmu animowanego więc tekst zgadza się z akcją.
JAkbyś zaśpiewał po polsku "YOu can't take me"?
JAkbyś zaśpiewał po polsku "YOu can't take me"?
00088888000
-
- Bombardier
- Posty: 895
- Rejestracja: niedziela, 15 lutego 2009, 17:50
- Numer GG: 0
Re: Muzyka Filmowa
To że to piosenka do filmu animowanego, nie rusza mnie zupełnie jako argument. You Can't Take me przetłumaczyłbym jako "Nie możesz mnie złapać" co pasowałoby sto razy lepiej niż te naiwne "chcę żyć". Przecież mustang nie daje się złapać, nie?
to dalej ja, tylko mi kochany baziu ksywkę zmienił
-
- Kok
- Posty: 1304
- Rejestracja: środa, 25 lutego 2009, 16:48
- Numer GG: 28552833
- Lokalizacja: Police
Re: Muzyka Filmowa
Tak pasuje bardziej ale spróbuje to zaśpiewać nie tracąc tempa piosenki
00088888000
-
- Chorąży
- Posty: 3712
- Rejestracja: niedziela, 10 września 2006, 10:31
- Lokalizacja: Wro
Re: Muzyka Filmowa
No tak. Przecież w filmach chodzi jedynie o muzykę. jak jest źle przetłumaczona to film się powinno palić.
Człowieku zastanów się - tłumacze kosztują dlatego zazwyczaj robione są piosenki jedynie z tą samą melodią i ogólnie zachowanym sensem. Przecież to w ogóle nie zmienia akcji. Muzyka to jedynie przerywnik o.O
Nesquel, zadziwiasz mnie czasami swoją upartością i głupotą...
Człowieku zastanów się - tłumacze kosztują dlatego zazwyczaj robione są piosenki jedynie z tą samą melodią i ogólnie zachowanym sensem. Przecież to w ogóle nie zmienia akcji. Muzyka to jedynie przerywnik o.O
Nesquel, zadziwiasz mnie czasami swoją upartością i głupotą...
.
-
- Bombardier
- Posty: 895
- Rejestracja: niedziela, 15 lutego 2009, 17:50
- Numer GG: 0
Re: Muzyka Filmowa
Nie chodzi mi o to żeby piosenki były lepiej przetłumaczone!
Alien napisał że piosenki po polsku są lepsze, bo pewnie nie rozumie po angielsku nic... a to że lepiej można byłoby przetłumaczyć piosenki to tylko kwestia poboczna. Sednem sprawy jest tu pytanie, co lepiej brzmi, czy oryginał czy polska wersja. Moim zdaniem oryginał. Dla Aliena lepsze są po polsku, nie wiem czemu. Ale jak słyszę jakiegoś jebanego polaczka z rozmarzoną miną śpiewającego "chcę wolnym być" a obok śpiewa ze wspaniałym głosem Bryan Adams... którą wersję byś wybrał, Deep? A to że piosenka to tylko przerywnik na filmach, się zgodzę... ale czasem filmy są gówna warte, a muzyka palce lizać.
Alien napisał że piosenki po polsku są lepsze, bo pewnie nie rozumie po angielsku nic... a to że lepiej można byłoby przetłumaczyć piosenki to tylko kwestia poboczna. Sednem sprawy jest tu pytanie, co lepiej brzmi, czy oryginał czy polska wersja. Moim zdaniem oryginał. Dla Aliena lepsze są po polsku, nie wiem czemu. Ale jak słyszę jakiegoś jebanego polaczka z rozmarzoną miną śpiewającego "chcę wolnym być" a obok śpiewa ze wspaniałym głosem Bryan Adams... którą wersję byś wybrał, Deep? A to że piosenka to tylko przerywnik na filmach, się zgodzę... ale czasem filmy są gówna warte, a muzyka palce lizać.
to dalej ja, tylko mi kochany baziu ksywkę zmienił
-
- Chorąży
- Posty: 3712
- Rejestracja: niedziela, 10 września 2006, 10:31
- Lokalizacja: Wro
Re: Muzyka Filmowa
Nie lubię Bryana Adamsa.
Czasami polskie soundtracki są lepsze.
Np Króla Lwa dużo bardziej wolę po polsku bo mam do niego duuży sentyment. Nie przeczę, że angielska wersja jest zła ale po prostu wolę polską wersję bo nasiąkłem nią już za młodu. Angielskie osty do bajek to dla mnie po prostu muzyka. Polskie osty z bajek przenoszą mnie z powrotem do dzieciństwa.
Czasami polskie soundtracki są lepsze.
Np Króla Lwa dużo bardziej wolę po polsku bo mam do niego duuży sentyment. Nie przeczę, że angielska wersja jest zła ale po prostu wolę polską wersję bo nasiąkłem nią już za młodu. Angielskie osty do bajek to dla mnie po prostu muzyka. Polskie osty z bajek przenoszą mnie z powrotem do dzieciństwa.
.
-
- Bombardier
- Posty: 895
- Rejestracja: niedziela, 15 lutego 2009, 17:50
- Numer GG: 0
Re: Muzyka Filmowa
Bo pewnie też gówno rozumiesz z angielskich wersjiDeep pisze:Nie lubię Bryana Adamsa.
Czasami polskie soundtracki są lepsze.
Np Króla Lwa dużo bardziej wolę po polsku bo mam do niego duuży sentyment. Nie przeczę, że angielska wersja jest zła ale po prostu wolę polską wersję bo nasiąkłem nią już za młodu. Angielskie osty do bajek to dla mnie po prostu muzyka. Polskie osty z bajek przenoszą mnie z powrotem do dzieciństwa.
Król Lew po polsku jest po prostu do bani. Ja rozumiem - aktor śpiewający nawet nieźle wyuczył się tekstu, młócił swój nawet składnie i - o dziwo - można było rozróżnić słowa!
Posłuchaj sobie tego
http://www.youtube.com/watch?v=Bj1mjJul ... L&index=42
to dalej ja, tylko mi kochany baziu ksywkę zmienił
-
- Bosman
- Posty: 1796
- Rejestracja: poniedziałek, 26 lutego 2007, 10:52
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: Freistadt Danzig
Re: Muzyka Filmowa
OMG, przecież Spirit odpada przy Małej Syrence (hell yeah jamaja), Herkulesie( hell yeah gospel ) czy Królu Lwie (hell yeah kenia).Bo pewnie też gówno rozumiesz z angielskich wersji
Król Lew po polsku jest po prostu do bani.
-
- Chorąży
- Posty: 3712
- Rejestracja: niedziela, 10 września 2006, 10:31
- Lokalizacja: Wro
Re: Muzyka Filmowa
Chyba faktycznie jesteś taki głupi jakie posty piszesz.Nesquel pisze: Bo pewnie też gówno rozumiesz z angielskich wersji
W takim razie mimo że chodzę te ileśtamnaście lat na angielski nic mi nie dało bo lubię polską muzykę a to niechybnie oznacza, że w ogóle nie rozumiem angielskich piosenek
.
-
- Bombardier
- Posty: 895
- Rejestracja: niedziela, 15 lutego 2009, 17:50
- Numer GG: 0
Re: Muzyka Filmowa
Ech, tu nie chodzi o to czy jestem głupi, czy mnie zmieszasz z błotem czy nie. Tu chodzi o twoją chęć do interpretacji tekstu. Nie rozumiem jak przeróbka (tak chyba można nazwać polskie wersje piosenek) może podobać się bardziej od oryginału. Są wyjątki, rzecz jasna... ale niewiele ich jest. To jest trochę nie fair w stosunku do oryginalnych wykonawców... A potem taki Deep albo Alien mówi ci że ten angielski śpiewak to debil, że woli polską wersję... może i przesadzam, bo tak pewnie jest, ale kurczę, okażcie trochę szacunku angielszczyźnie!Deep pisze:Chyba faktycznie jesteś taki głupi jakie posty piszesz.Nesquel pisze: Bo pewnie też gówno rozumiesz z angielskich wersji
W takim razie mimo że chodzę te ileśtamnaście lat na angielski nic mi nie dało bo lubię polską muzykę a to niechybnie oznacza, że w ogóle nie rozumiem angielskich piosenek
to dalej ja, tylko mi kochany baziu ksywkę zmienił
-
- Chorąży
- Posty: 3712
- Rejestracja: niedziela, 10 września 2006, 10:31
- Lokalizacja: Wro
Re: Muzyka Filmowa
Czy ja kiedykolwiek powiedziałem o kimś, że jest debilem? o.O
Powiedziałem tylko, że nie przepadam za Adamsem i o wiele bardziej lubię polskie wersje. Czy to znaczy,że jestem jakiś inny? Każdemu podoba się co innego, podobno o gustach się nie dyskutuje. Nie próbuj mnie przekonać, że Bryan Adams jest lepszy bo mi i tak pewnie będzie się podobało co innego niż Tobie.
I nikt nie miesza angielszczyzny z błotem.
Powiedziałem tylko, że nie przepadam za Adamsem i o wiele bardziej lubię polskie wersje. Czy to znaczy,że jestem jakiś inny? Każdemu podoba się co innego, podobno o gustach się nie dyskutuje. Nie próbuj mnie przekonać, że Bryan Adams jest lepszy bo mi i tak pewnie będzie się podobało co innego niż Tobie.
I nikt nie miesza angielszczyzny z błotem.
.
-
- Kok
- Posty: 1304
- Rejestracja: środa, 25 lutego 2009, 16:48
- Numer GG: 28552833
- Lokalizacja: Police
Re: Muzyka Filmowa
Nesquel zaczunasz mnie wkurw**ć(ta cenzura była moja nie automatyczne ) czy ja albo deep napisaliśmy że Brayan Adams to debil? Nie! JA napisałem że lubię polskie wersje piosenek, a deep żę nie lubi Brayana Adamsa. O gustach się nie dyskutuję ja np nie lubię dody . Więc zastanów się co piszesz i przeczytaj posty na które odpowiadasz 2 razy. A jak do ciebie nie dociera to i 100 byle żebyś nie pisał takich bzdur!!
00088888000
-
- Bombardier
- Posty: 895
- Rejestracja: niedziela, 15 lutego 2009, 17:50
- Numer GG: 0
Re: Muzyka Filmowa
Po pierwsze nie Bryan Adams, tylko całokształt polskich piosenek
Po drugie ty nie lubisz polskich wersji, tylko NIE LUBISZ angielskich, i je po prostu krytykujesz, więc odpłacam tym samym.
Zgodnie z punktem drugim, to ty jesteś dyskutującym o gustach
Po trzecie, nie zrozumiem ludzi dyszących na anglików za ich piosenki. Koniec.
EDIT: Heh, alien dorzuć jeszcze jakiegoś kfiatka, uwielbiam czytać twoje
Po drugie ty nie lubisz polskich wersji, tylko NIE LUBISZ angielskich, i je po prostu krytykujesz, więc odpłacam tym samym.
Zgodnie z punktem drugim, to ty jesteś dyskutującym o gustach
Po trzecie, nie zrozumiem ludzi dyszących na anglików za ich piosenki. Koniec.
EDIT: Heh, alien dorzuć jeszcze jakiegoś kfiatka, uwielbiam czytać twoje
to dalej ja, tylko mi kochany baziu ksywkę zmienił
-
- Chorąży
- Posty: 3712
- Rejestracja: niedziela, 10 września 2006, 10:31
- Lokalizacja: Wro
Re: Muzyka Filmowa
Jasna pała. Nikt nie skrytykował piosenek angielskich -.-
Powiedzieliśmy tylko, że wolimy polskie. Polskie wersje > angielskie wersje. Kapujesz?
Wolimy słuchać POLSKICH soundtracków niż ANGIELSKICH. Nikt nie powiedział, że są złe czy coś.
Poza tym jesteś chory, krytykujesz coś co my lubimy bo my rzekomo krytykujemy coś co Ty lubisz? lol. Jak powiem, że nie lubię piwa (a załóżmy że Ty lubisz) i wolę whisky to też powiesz, ze whisky jest niedobre mimo że nigdy nie próbowałeś?
Powiedzieliśmy tylko, że wolimy polskie. Polskie wersje > angielskie wersje. Kapujesz?
Wolimy słuchać POLSKICH soundtracków niż ANGIELSKICH. Nikt nie powiedział, że są złe czy coś.
Poza tym jesteś chory, krytykujesz coś co my lubimy bo my rzekomo krytykujemy coś co Ty lubisz? lol. Jak powiem, że nie lubię piwa (a załóżmy że Ty lubisz) i wolę whisky to też powiesz, ze whisky jest niedobre mimo że nigdy nie próbowałeś?
.
-
- Kok
- Posty: 1304
- Rejestracja: środa, 25 lutego 2009, 16:48
- Numer GG: 28552833
- Lokalizacja: Police
Re: Muzyka Filmowa
Nesquel czy to było twoje klasycznie kiepskie poczucie humoru czy tylko źle skrywana ironia?
I nie mów że nie lubię angielskich piosenek bo nie wiesz co mówisz! To że lubię polską muzykę filmową nie oznacza że angielski uważam za beznadziejny!
I nie mów że nie lubię angielskich piosenek bo nie wiesz co mówisz! To że lubię polską muzykę filmową nie oznacza że angielski uważam za beznadziejny!
00088888000
-
- Bombardier
- Posty: 895
- Rejestracja: niedziela, 15 lutego 2009, 17:50
- Numer GG: 0
Re: Muzyka Filmowa
No, niby taki dzieciak ze mnie, taka niedorajda, a jednak pyta się mnie czy lubię piwo, kawał cholery
No dobra, poddaje się, no ale już mi nie mówcie o tych pieprzonych, polskich wersjach bo mnie krew zalewa. Podajcie lepiej jakiś nowy soundtrack. Ja ostatnio wróciłem do Piratów, konkretniej do trzeciej części. "One Day" wymiata... swoją drogą cholernie podobne do Gladiatora, ale ten sam kompozytor, więc mu wolno
No dobra, poddaje się, no ale już mi nie mówcie o tych pieprzonych, polskich wersjach bo mnie krew zalewa. Podajcie lepiej jakiś nowy soundtrack. Ja ostatnio wróciłem do Piratów, konkretniej do trzeciej części. "One Day" wymiata... swoją drogą cholernie podobne do Gladiatora, ale ten sam kompozytor, więc mu wolno
to dalej ja, tylko mi kochany baziu ksywkę zmienił