Tawerna RPG

Nie powiedziałbym Bazyl. Stawianie swojego własnego serwera z pirackimi plikami to jak spuszczenie spodni i wypięcie się w stronę organizacji antypirackich. Problem polega na tym, że wszyscy wiemy co zrobią antypiraci w takiej sytuacji No i nikt nie chce antyterrorystów w stylu napisy.org w swoim domu

Nikt nie mówi o stawianiu takich pirackich serwerów. Bardziej tym że ja mam piracką grę, wrzucam ja na swój serwer i daję Ci linka. Ty pobierasz, a jak skończysz, to ja usuwam plik z serwera. Inna sprawa że te serwery raczej (może się mylę) nie będą obsługiwane przez wyszukiwarkę, więc o ile nikt nie zrobi jakichś dodatkowych skryptów wyszukujących, to nie da się wyszukiwać tego co nas interesuje na Operach Unite. Ale podejrzewam, ze prędzej czy później ktoś wymyśli sposób jak hostować pliki przez przeglądarkę i ukryć ten fakt. Przynajmniej z grubsza.

Aha, w ten sposób? No cóż, tak może to działać ale prawdę powiedziawszy nie sądze by takie serwery mogłyby uzyskać większy procent pirackiego obrotu gdy mamy sympatyczne torrenty. Inna sprawa, że opera unite może być bardzo przydatnym narzędziem w bardziej legalnych celach

Oczywiście - głupie sto dwadzieścia numerów Tawerny trochę na serwerze zajmuje, a gdyby zaszła taka potrzeba wystarczyłoby tylko jednego linka podmienić i już by się piknie zasysały z prywatnego kompa. Na szczęście nie ma takiej potrzeby

Zresztą z tego co czytałem to opera 10 ma także inne kosmiczne bajery: mityczna funkcja "turbo", klient pocztowy który NARESZCIE ma obsługiwać kilka kont itd. Jak na razie wygląda na to że opera 10 jest sprajt a reszta jest pragnieniem

Dodam, że funkcja Turbo działa w sensowny sposób tylko przy przeciążonych czy wolnych łączach Trick polega na kompresji strony przed wysłaniem: kompresja trochę trwa, ale na wolnych łączach mniej danych to pobrania to wielka pomoc.

Dobre gdy ma się włączonego torrenta ;]

Opera 10. Oficjalna przeglądarka internetowa TPB

Opera? Przeglądarka? Co to za jedna?

Microsoft przygotował porównanie najpopularniejszych przegladarek.

Czy już wszyscy wiedzą że najlepszy jest IE8?

Czy już wszyscy wiedzą że najlepszy jest IE8?

Super! Będzie wersja na linuxa?

No właśnie, IE8 nie jest darmowy a wliczony w cenę windowsa (ah ten boski monopolizm) To raz. Dwa że nazywanie IE bezpiecznym jest mocnym mijaniem się z prawdą. Szybkość łatania w MS jest śmieszna... Oczywiście MS w końcu ubije konkurencje korzystając ze swojej pozycji i wtedy przestanie rozwijać przeglądarkę - ot będzie powtórka z odwiecznego IE6

Czyli krótko mówiąc nie instalujcie M$ shitu bo sponsorujecie zastój technologiczny, botnety, spam oraz inny szajs. Nie żartuję, nie używajcie IE (a najlepiej windowsa) dla dobra ludzkości )

Ja się tak łatwo do IE przekonać nie dam... Tak przy okazji ostatnio zacząłem używać Opery dlatego, że to Firefox i Thunderbird z pluginami w jednym xD.

Co do funkcji turbo to akurat dla mnie żadna nowość - w iPlusie jest już coś podobnego od dawna.

Sir_herrbatka pisze:No właśnie, IE8 nie jest darmowy a wliczony w cenę windowsa

Nie kompromituj się. Równie dobrze można by powiedzieć, że Firefox nie jest darmowy, bo jest wliczony w cenę płyty głównej...

Nie kompromituj się. Równie dobrze można by powiedzieć, że Firefox nie jest darmowy, bo jest wliczony w cenę płyty głównej...

Posunełeś się trochę zbyt daleko bazyl, nie sądzę by producenci płyt głównych wciskali nam FF A to własnie na tym polega monopolizm, że sprzedajemy coś czego by nikt nie kupił i on nawet nie wie że kupuje. To samo tyczy się zresztą media playera i innych aplikacji w windows. NIKT nie wie ile one kosztują i pewnie się nie dowie bo nie ma w zasadzie konkurencyjnych systemów bez takich "dodatków".

I co w tym złego, że dają nam IE albo WMP? Cena Windy będzie taka sama zarówno z tymi gratisami, jak i bez nich - taka jest bowiem polityka korporacji. Stary, zwyczajnie mnie rozwala jak komuś dają coś za darmo a on jeszcze na to psioczy.

Większość takich dodatków Microsoftu mozesz zwyczajnie ściągnąć za darmo z sieci, w pełni legalnie. Więc tym bardziej nie kumam tego gadania o ukrytych kosztach.

Większość takich dodatków Microsoftu mozesz zwyczajnie ściągnąć za darmo z sieci, w pełni legalnie. Więc tym bardziej nie kumam tego gadania o ukrytych kosztach.

Wyobraź sobie taką sytuację: masz na rynku dwa systemy operacyjne: jeden z nich kosztuje x a drugi 2x, mają identyczne funkcjonalności, oba są wspierane przez producentów sterowników i programów. Jak będzie tłumaczony koszt 2x? Nasz system ma takie i takie programy na starcie. Wniosek? Koszt tych programów jest wliczony w cenę systemu.

Cały trik polega na tym by sprzedawać swój system tak by nikt w sumie nie wiedział za ile go kupuje Dla tego najlepiej sprzedawać go w postaci preinstalowanej (maki, osatnio coraz częściej windowsy) oraz wstawianie do niego badziewia które dostarczy argumentów do windowania ceny.

Zresztą: co z tego że możesz ściągnąć dodatki do windows z sieci skoro możesz je uruchomić tylko na windowsie który kupiłeś?

Sir_herrbatka pisze:Wyobraź sobie taką sytuację: masz na rynku dwa systemy operacyjne: jeden z nich kosztuje x a drugi 2x, mają identyczne funkcjonalności, oba są wspierane przez producentów sterowników i programów. Jak będzie tłumaczony koszt 2x? Nasz system ma takie i takie programy na starcie. Wniosek? Koszt tych programów jest wliczony w cenę systemu.

Wszystko fajnie ale sytuacja zupełnie wyssana z palca. Takiej sytuacji zwyczajnie nie ma. Siła Windy wynika z softu - tylko, że tego dodatkowo płatnego. Bo to pakiet MS Office jest właściwie niezbędny w większości firm i to support gier na Windę powoduje, ze pozostałe OSy nie mają co marzyć od odebraniu jej pozycji hegemona.

Sir_herrbatka pisze:Cały trik polega na tym by sprzedawać swój system tak by nikt w sumie nie wiedział za ile go kupuje Dla tego najlepiej sprzedawać go w postaci preinstalowanej (maki, osatnio coraz częściej windowsy) oraz wstawianie do niego badziewia które dostarczy argumentów do windowania ceny.

Stary, dzięki urzędasom z Brukseli W7 zostanie pozbawiony sporej części tych "badziewi". Kłopot w tym, że realnej różnicy cen w USA i UE nie bedzie. Zwyczajnie będziemy płacili tyle samo (albo nawet i więcej) za produkt pozbawiony częsci softu. Powtarzam jeszcze raz - M$ ustala takie ceny jakie pozwolą mu na maksymalne dochody z Windy. Cena wbudowanego softu nie ma tu żadnego znaczenia.

Zresztą: co z tego że możesz ściągnąć dodatki do windows z sieci skoro możesz je uruchomić tylko na windowsie który kupiłeś?

Zresztą: co z tego że możesz ściągnąć pluginy do firefoxa z sieci skoro możesz je uruchomić tylko na firefoxie który ściągnąłeś?

Zresztą: co z tego że możesz ściągnąć pluginy do firefoxa z sieci skoro możesz je uruchomić tylko na firefoxie który ściągnąłeś?

Różnica jest taka, że FF możesz używać na czym ci się podoba i nie musisz za niego płacić IE możesz używać tylko na płatnym Windows

Zwyczajnie będziemy płacili tyle samo (albo nawet i więcej) za produkt pozbawiony częsci softu.

To się nazywa monopolizm Ale przynajmniej IE nie będzie monopolistą wśród przeglądarek co powinno przekonać co bardziej opornych webmajstrów do zaprzestania tworzenia stron tylko pod IE 7 ;] I trzeba do tego dodać że jak sam MS twierdzi większość sprzedawanych systemów jest sprzedawana w postaci preinstalowanej więc za pewne sprzedawcy sami będą dorzucać odpowiednią przeglądarkę do windowsa.

Czasami podejrzewam że MS płaci dla producentów softu za nie wydawania tych programów na inne systemy

Herrbatka, nawet gdybyś miał rację to nie masz racji, bo był IE na Maca. Ale odkąd opracowali Safari, rozwiązano umowę między Apple a M$ na przeglądarkę. Niemniej IE pod Maca zawsze możesz ściągnąć. Jaki z tego wniosek? Nie musisz kupować Windowsa żeby psioczyć na IE