Strona 2 z 6

: czwartek, 18 maja 2006, 15:43
autor: BLACKs
Mnie z tatuaży podobają się demony "wydzierające" się z ciała, wygląda to bardzo efektywnie :). A dziary ani piercingu w życiu sobie nie zrobię :).

: czwartek, 18 maja 2006, 15:47
autor: Nadir
ja tam nie mam nic do kolczykow w brwiach- swego czasu sam chcialem sobie taki sprawic- ani nigdzie indziej. Wszystko jest ładnie i cacy ale w ramach rozsadku- czasem spotyka sie ludzi co maja po 15-30 kolczykow na samej twarzy... takie cos to juz odrzuca

a tak pozatym kolczyki sa niebezpieczne- i nie mowie tu o przekuwaniu...
taki kolczyk w brwi np.. Czy ktos zastanawial sie co sie stanie jak np zaczepi sie w golf podczas sciagania? (np po imprezce jak sie nie ma tego "czucia" w rekach..) Ja sie nie zastanawialem poki nie spotkalem kolezanki ktorej sie to przytrafilo- paskudna blizna... No i rezygnacaja z mojej strony z kolczyka w brwi...

: czwartek, 18 maja 2006, 17:23
autor: Tori
Ja toleruje kolczyki tylko w uszach, ew w języku. W brwiach wyglądają lekko mówiąc dziwnie, a w nosie to juz nie wspominam...

: czwartek, 18 maja 2006, 19:09
autor: Craw
Ja kiedys bardzo chcialem zrobic sobie jakis tatuaz, ale z wiekiem mi przeszlo. Nie wiem czemu, moze przez to ze za pewien czas by mi sie dany obazek pewnie znudzil i musialbym go nosic do konca zycia :/ Moze jeszcze mi sie to kiedys zmieni ^_^

A kolczykow to ja se na pewno nie bede robil. I w ogole mam do nich takie samo nastawienie jak Falka ;)

: piątek, 19 maja 2006, 15:30
autor: BAZYL
Co do kolczyków to wszystkie je mam w nosie :P

A powaznie to można je traktować jako ozdobę - a że nie przepadam za barokiem... Ja lubię ładne i schludne dziewczyny - bez zbędnego żelastwa, ew. z łądnie zaakcentowanym, pojedyńczym motywem. A chłopaki mnie nie interesują - zreszta niech sobie będą brzydcy i podziurowani - zawsze to mniejsza konkurencja :>

: piątek, 19 maja 2006, 16:51
autor: Epyon
W pełni popieram przedmówcę. ;]

Naprawdę nie mam nic przeciwko temu, żeby ktoś miał tatuaże. Kolczyki, jeśli chce, może mieć w brwiach, języku, pępku, w nosie, czy gdzie tam mu się jeszcze zmieszczą. Jego wybór. Jednak zdecydowanie psuje to moją opinię o takiej osobie. Uważam to za bezguście i sam nigdy nie mam zamiaru mieć dziary, ani kolczyka. Te drugie prezentują się ładnie jedynie na uszach dziewczyn. ;]

: niedziela, 21 maja 2006, 15:32
autor: Destynka
A mnie w tym temacie najbardziej zastanawia "słynny wiersz o pomarańczach". Btw. poszukam jakieś fotki z kimś kto wytatuował sobie pomarańcze :D

: niedziela, 21 maja 2006, 16:31
autor: Falka
Destynka pisze:A mnie w tym temacie najbardziej zastanawia "słynny wiersz o pomarańczach".
Specjalnie dla Ciebie:

Szczęścia, zdrowia, pomarańczy,
niech Ci <tu wstaw imię> nago tańczy! :D

: niedziela, 21 maja 2006, 16:41
autor: Tori
A oto znane, stare ale jare zdjęcia:
Pan
Obrazek
Pani
Obrazek
A tak zapewne wyglądałoby ich dziecko :P
Obrazek

: sobota, 17 czerwca 2006, 14:28
autor: Sir Wichus
Kuzyn niedawno przebił sobie brew, nawet fajnie to wygląda. Ja nigdy bym nie odważył się na takie cosik, dlatego że to ponoć piekielnie boli. Co do tatuaży fajnie wyglądają, gdy jest się młodym, wydzierganie sobie rysuneczku na ciele to poważna decyzja, gdy widzę 50 latka w samej podkoszulce z gołą panienką na ramieniu myślę sobie, że coś tu jest nietak.

: sobota, 17 czerwca 2006, 22:39
autor: Sabrae Xoraim
Kiedyś myślałem, że tatuaże są naprawdę niepotrzebnym wydatkiem i bólem zarazem. A na starość będzie głupio wyglądać. Może i prawda, ale ostatnio moja koleżanka zrobiła sobie na plecach tatuaż i musze wam powiedzieć, że bardzo fajnie wygląda. I zapewne będzie wyglądał przez następne 25 lat. A do tego czasu pewnie wymyślą dobry sposób na wymazanie tatuażu. Jak kiedyś będę miał jej fote, to wstawię i sami zobaczycie :P

: niedziela, 18 czerwca 2006, 09:57
autor: BAZYL
Łatwo Ci tak pisać - jak powiadają: Ładnej buzi i w garnku do twarzy (już pomińmy, ze mowa o plecach ;) ). Na kims innym taki tatuaż może wygladać zupełnie inaczej, a i koleżanka urodzi pacholę, przytyje 20 kilo (oczywiście spekuluję, nie chcę nikogo urazić, a juz na pewno nie koleżanki) i tatuaż będzie wyglądał nieciekawie.

Juz pominę kwestię że w ciągu dwóch dekad wymyślą sposób na wynalezienie sposobu na wymazywanie tatuażu. Od jak dawno ludzkości znane sa tatuaże? No własnie, a jakoś nikt dotąd nie opracował takiej techniki. Dlaczego ćwierć wieku miałoby coś zmienić?

Jednak nie to mnie najbardziej irytuje. Najgorsze jest jak widzę dzieci z pokiereszowaną kolczykami twarzą, albo tatuażami na ciele. Wkurza mnie, że rodzice aby dac upust swojej próżności "ozdabiają" w ten sposób dzieciaka. A co taki bobas moze im zrobić?

: czwartek, 6 lipca 2006, 16:49
autor: Mekow
Za kolczykami nie przepadam. Odnośnie tatuaży w realu to nie mam do końca zdania. Aczkolwiek w grze to wspaniałe urozmaicenie, a już szczególnie magiczne tauaże - polecam stary artykuł z MiM'a nr 12(36)/96 (ostatni numer ze starym logo).

Odnośnie zdjęć tatuaży to polecam:
http://www.tatuaz.friko.pl/color.html
(jest tego trochę - lepiej poprzestać na kolorowych).

: czwartek, 6 lipca 2006, 18:03
autor: Sir Wichus
Niedawno byłem na wycieczce w Krakowie, spotkałem w tamtejszej Pizza Hut dwie Niemki. I jak to Niemki nie były zbyt urodziwe, a każda z nich miała kolczyk w nosie, taki jaki się przed wojną bykom zakładało. LUDZIE JAK TO WYGLĄDAŁO!!! Moim zdaniem kolczyk pasuje do dziewczyn ładnych, które chcą się wyróżniać (nie mam nic przeciwko), ale jeden mały np.w pępku, lub w brwi. I to chyba wszystko, co chciałem powiedzieć.

: piątek, 7 lipca 2006, 10:06
autor: Nadir
Z tego co ja wiem to tatuaz da sie usunac- zabieg jest drogi i ponoc boli bardziej niz samo tatuowanie ale jest skuteczny. Widac to np po Angelinie Jolie- miala wytatuowane imie swojego bylego meza na ramieniu a po rozwodzie usunela- laserem. Wiec wszystko sie da zrobic, a z czasem pewnie i zabieg bedzie mniej kosztowny.

tatuaże

: piątek, 7 lipca 2006, 10:17
autor: Lidien
Może i się da usunąć ale podobno też zostaje blzna. Moja siostra ma dosyć dużo tatuaży.
Ja nie wiem czy chcemiec tatuaz. Chciuałabym na pewno małego smoka.
Na szczęśćie mam jeszcze bardzo dużo czasu na przemyślenia...

: czwartek, 13 lipca 2006, 21:54
autor: WinterWolf
Ja jestem posiadaczką czterech kolczyków: trzy w uchu prawym i jeden w lewym. I raczej tej liczby nie zmienię. Kiedyś chciałam mieć tatuaż, ale odstrasza mnie konieczność noszenia tego bazgrołka do końca życia... Chociaż są farby, które ponoć schodzą po pięciu latach to mam wrażenie, że już po pierwszym roku taki obrazeczek nie będzie wyglądał zbyt ładnie... Jak ktoś chce się nietrwale ozdobić jakimś zgrabnym wzorkiem (np. na jedną imrezę albo co :lol: ) to może się henną pobawić. Tydzień, dwa i można myśleć nad nowym obrazkiem :P