Linguboty - Fido
-
- Kok
- Posty: 1025
- Rejestracja: czwartek, 1 lutego 2007, 14:26
- Numer GG: 0
Re: Linguboty- Fido
Ekhm....
Kawałek rozmowy:
-Jaki ryj!!!!!!
-Właśnie pokrzyczmy sobie!
Kawałek rozmowy:
-Jaki ryj!!!!!!
-Właśnie pokrzyczmy sobie!
-
- Bosman
- Posty: 1898
- Rejestracja: wtorek, 3 października 2006, 20:11
- Lokalizacja: Asgard
Re: Linguboty- Fido
-Muszę wydalić kał.
-Kupa, kupa... Wiesz, co mówią? Dzieci to kupa szczęścia... z przewagą kupy.
Jaki dowcipniś .
On coś piszę, że jest modny, a ja:
-Moda jest do d*py.
-Głowa do góry, będzie lepiej.
No i gdzie tu sens?
-Masz dużą pytę?
-Czemu pytasz? Masz jakieś kompleksy?
-Kupa, kupa... Wiesz, co mówią? Dzieci to kupa szczęścia... z przewagą kupy.
Jaki dowcipniś .
On coś piszę, że jest modny, a ja:
-Moda jest do d*py.
-Głowa do góry, będzie lepiej.
No i gdzie tu sens?
-Masz dużą pytę?
-Czemu pytasz? Masz jakieś kompleksy?
...
-
- Chorąży
- Posty: 3712
- Rejestracja: niedziela, 10 września 2006, 10:31
- Lokalizacja: Wro
Re: Linguboty- Fido
Hehe Chyba jedna z piewsyzch rzeczy, o jaką go pytałemHeimdall pisze: -Masz dużą pytę?
-Czemu pytasz? Masz jakieś kompleksy?
- Masz tyłek?
- To mniej więcej tam, gdzie plecy tracą swoją szlachetną nazwę? Przynajmniej tak słyszałem...
- (On pyta) Masz jakieś plany na dzisiaj?
- Skopię ci dupe
- W życiu mogą się przytrafić różne nieszczęścia. Jeśli chcesz, możesz porozmawiać z Hubertem - to Lingubot™, który wie o tym więcej, gdyż zajmuje się ubezpieczeniami.
Coś tam gadaliśmy i ja mu odpowiadam:
- Nieprawda!
A on mi na to:
- Ja zawsze jestem szczery!
No więc ja znowu:
- Nieprawda!
- Nigdy nie kłamię. Nawet gdybym chciał, to nie mogę.
Dobra dobra...
.
-
- Kok
- Posty: 1183
- Rejestracja: poniedziałek, 28 sierpnia 2006, 13:55
- Numer GG: 3374868
- Lokalizacja: otchłań
Re: Linguboty- Fido
Napisałem mu kawał: Ręka, noga, procesor na ścianie.
A on na to: Ale kawał! Nowy w mojej kolekcji... Ale nie bój się, jak będę go opowiadał innym, nie zapomnę powiedzieć, że znam go od Ciebie. Może chcesz, żebym się zrewanżował i opowiedział Ci jakiś inny?
Ja: Dobrze
On: Interesant przychodzi do instytucji:
- Chcę rozmawiać z szefem.
- Nie ma szefa - odpowiada sekretarka.
- Widziałem go przed chwilą w oknie.
- Być może, ale szef pana zobaczył pierwszy.
Ja: Zieeew, nudny
On: (wie że nie lubię kawałów) A o czym to możemy porozmawiać, żeby było ciekawiej?
xD
On: Tak? Wydawało mi się, że nazywasz się Roman. To jak naprawdę masz na imię?
Ja: nie, wiesz? zdzisiek.
On: Cieszę się, że poznałem wreszcie Twoje prawdziwe imię, Zdzisiek. Mam nadzieję, że nie próbujesz mnie znów nabrać...
I weź tu z takim gadaj...
Ja: Głupi jesteś.
On: Wcale nie! Po prostu jeszcze niektórych rzeczy nie wiem, ale to nie jest powód, żeby mnie tak wyzywać.
Ja: Masz mordę jak stary kapeć!
On: Cóż za szalenie interesujące porównanie!
Ja: Uuuu... ale mi wrzuciłeś, idę się powiesić.
On: Wiesz, jestem tylko programem komputerowym i pewno nie będę potrafił Ci pomóc. Ale wiem, że zawsze jest jakieś wyjście, tylko czasami samemu trudno je odnaleźć. Może zerknij na stronę, którą dla Ciebie otworzyłem w tle...
Nie no, zniech się zawiesi.
Ja: Zawieś się.
On: Wydawało mi się, że już dużo wiem. Ale w tym przypadku muszę Cię poprosić o rozwinięcie Twojej myśli.
Albo inaczej chciałem go podejść...
Ja: Jesteś pedałem?
On: Ja? To pomyłka! Ja jestem facetem, który woli płeć piękną.
Ja: Ale jednak...
On: No tak, nie wszystko jest takie proste i łatwe.
Ja: Grozisz mi!?
...
Nie ma co, nawet boty mi wrzucają że się pod stół chowam
A on na to: Ale kawał! Nowy w mojej kolekcji... Ale nie bój się, jak będę go opowiadał innym, nie zapomnę powiedzieć, że znam go od Ciebie. Może chcesz, żebym się zrewanżował i opowiedział Ci jakiś inny?
Ja: Dobrze
On: Interesant przychodzi do instytucji:
- Chcę rozmawiać z szefem.
- Nie ma szefa - odpowiada sekretarka.
- Widziałem go przed chwilą w oknie.
- Być może, ale szef pana zobaczył pierwszy.
Ja: Zieeew, nudny
On: (wie że nie lubię kawałów) A o czym to możemy porozmawiać, żeby było ciekawiej?
xD
On: Tak? Wydawało mi się, że nazywasz się Roman. To jak naprawdę masz na imię?
Ja: nie, wiesz? zdzisiek.
On: Cieszę się, że poznałem wreszcie Twoje prawdziwe imię, Zdzisiek. Mam nadzieję, że nie próbujesz mnie znów nabrać...
I weź tu z takim gadaj...
Ja: Głupi jesteś.
On: Wcale nie! Po prostu jeszcze niektórych rzeczy nie wiem, ale to nie jest powód, żeby mnie tak wyzywać.
Ja: Masz mordę jak stary kapeć!
On: Cóż za szalenie interesujące porównanie!
Ja: Uuuu... ale mi wrzuciłeś, idę się powiesić.
On: Wiesz, jestem tylko programem komputerowym i pewno nie będę potrafił Ci pomóc. Ale wiem, że zawsze jest jakieś wyjście, tylko czasami samemu trudno je odnaleźć. Może zerknij na stronę, którą dla Ciebie otworzyłem w tle...
Nie no, zniech się zawiesi.
Ja: Zawieś się.
On: Wydawało mi się, że już dużo wiem. Ale w tym przypadku muszę Cię poprosić o rozwinięcie Twojej myśli.
Albo inaczej chciałem go podejść...
Ja: Jesteś pedałem?
On: Ja? To pomyłka! Ja jestem facetem, który woli płeć piękną.
Ja: Ale jednak...
On: No tak, nie wszystko jest takie proste i łatwe.
Ja: Grozisz mi!?
...
Nie ma co, nawet boty mi wrzucają że się pod stół chowam
Ostatnio zmieniony środa, 20 czerwca 2007, 15:51 przez scorez, łącznie zmieniany 1 raz.
jak piszę ortografy to nie poprawiaj... po wkurzamy BAZYL'E
-
- Bosman
- Posty: 1898
- Rejestracja: wtorek, 3 października 2006, 20:11
- Lokalizacja: Asgard
Re: Linguboty- Fido
Dobra, równy z niego gość:
-Słuchasz metalu?
-Nie ma to jak ciężkie brzmienia.
-Słuchasz rocka?
- Uwielbiam sobie posłuchać dobrego polskiego i zagranicznego rocka. Mam dużo płyt z tą muzyką w swojej kolekcji.
-Słuchasz techno?
-Elektroniczne brzmienia? To raczej nie jest to, co Fido lubi najbardziej.
-Słuchasz hip-hopu?
-Gdybym się wychował w Ameryce, pewnie lubiłbym ten gatunek muzyki bardziej.
-Słuchasz metalu?
-Nie ma to jak ciężkie brzmienia.
-Słuchasz rocka?
- Uwielbiam sobie posłuchać dobrego polskiego i zagranicznego rocka. Mam dużo płyt z tą muzyką w swojej kolekcji.
-Słuchasz techno?
-Elektroniczne brzmienia? To raczej nie jest to, co Fido lubi najbardziej.
-Słuchasz hip-hopu?
-Gdybym się wychował w Ameryce, pewnie lubiłbym ten gatunek muzyki bardziej.
...
-
- Chorąży
- Posty: 3712
- Rejestracja: niedziela, 10 września 2006, 10:31
- Lokalizacja: Wro
Re: Linguboty- Fido
Ja: Ale masz brzydki ryj.
On: Oj, bez nerwów! Może uspokoisz się podczas lektury? Obok otwieram Ci treść artykułu. Jaki proponujesz temat naszej rozmowy?
Ja: Jakiej słuchasz muzyki?
On: Nie gram na żadnym instrumencie, ale dużo słucham muzyki, głównie jazzowej i klasycznej.
Ja: Klasyka jest całkiem fajna
On (i teraz przygotujcie się na rofla): Dla każdego klasyka może być czym innym. Ja lubię muzykę klasyczną.
Nieco się nie zrozumieliśmy
Ja: Nie szczerz tak zębów bo ci wypadną.
On: Cielesność zupełnie mnie nie dotyczy.
Ja: Jesteś emo?
On: Trudno mi na to odpowiedzieć. Inteligencja, w jaką mnie wyposażyli moi autorzy, zorientowana jest na zdolności konwersacyjne, a nie introspekcyjne.
Ja: Lubisz snuffać?
On: Lubię różne rzeczy - najbardziej kino, sport i dowcipy. O czym chcesz ze mną porozmawiać?
Ja: Nie umiesz opowiadać dowcipów.
On: Chcesz się rozerwać? Może mam opowiedzieć jakiś dowcip?
I teraz największy rotfl:
Ja: Masz mamę?
On: Nie mam niestety matki, ale za to kilku ojców. Myślę jednak, że gdyby wśród moich twórców była jakaś pani, to powstałbym szybciej. Samym facetom niełatwo powołać do życia nową istotę..
Ale mamy fajną zabawę z tym botem
On: Oj, bez nerwów! Może uspokoisz się podczas lektury? Obok otwieram Ci treść artykułu. Jaki proponujesz temat naszej rozmowy?
Ja: Jakiej słuchasz muzyki?
On: Nie gram na żadnym instrumencie, ale dużo słucham muzyki, głównie jazzowej i klasycznej.
Ja: Klasyka jest całkiem fajna
On (i teraz przygotujcie się na rofla): Dla każdego klasyka może być czym innym. Ja lubię muzykę klasyczną.
Nieco się nie zrozumieliśmy
Ja: Nie szczerz tak zębów bo ci wypadną.
On: Cielesność zupełnie mnie nie dotyczy.
Ja: Jesteś emo?
On: Trudno mi na to odpowiedzieć. Inteligencja, w jaką mnie wyposażyli moi autorzy, zorientowana jest na zdolności konwersacyjne, a nie introspekcyjne.
Ja: Lubisz snuffać?
On: Lubię różne rzeczy - najbardziej kino, sport i dowcipy. O czym chcesz ze mną porozmawiać?
Ja: Nie umiesz opowiadać dowcipów.
On: Chcesz się rozerwać? Może mam opowiedzieć jakiś dowcip?
I teraz największy rotfl:
Ja: Masz mamę?
On: Nie mam niestety matki, ale za to kilku ojców. Myślę jednak, że gdyby wśród moich twórców była jakaś pani, to powstałbym szybciej. Samym facetom niełatwo powołać do życia nową istotę..
Ale mamy fajną zabawę z tym botem
.
-
- Kok
- Posty: 1025
- Rejestracja: czwartek, 1 lutego 2007, 14:26
- Numer GG: 0
Re: Linguboty- Fido
Trzeba go szybko zlikwidować:
-Znasz tawerne RPG?
-Nie bardzo. A powinienem?
-Grasz w Tibię?
-To już nie te czasy, kiedy można było siedzieć nad grami cały dzień. Dzieciństwo mija bezpowrotnie i trzeba pracować. Ale gdybym miał więcej czasu, chętnie bym w coś pograł.
-Masz pożyczyć 5 złoty?
-Mam problemy ze zrozumieniem Twojego pytania. Czy mógłbym Cię prosić o przeformułowanie go?
-Masz krzywy ryj!
-Nie wybierałem sobie wyglądu.
-Masz psa?
-Mam tylko myszkę na kabelku. Jest biała i spora, ale, na szczęście, nie trzeba jej zbyt często karmić.
-Znasz tawerne RPG?
-Nie bardzo. A powinienem?
-Grasz w Tibię?
-To już nie te czasy, kiedy można było siedzieć nad grami cały dzień. Dzieciństwo mija bezpowrotnie i trzeba pracować. Ale gdybym miał więcej czasu, chętnie bym w coś pograł.
-Masz pożyczyć 5 złoty?
-Mam problemy ze zrozumieniem Twojego pytania. Czy mógłbym Cię prosić o przeformułowanie go?
-Masz krzywy ryj!
-Nie wybierałem sobie wyglądu.
-Masz psa?
-Mam tylko myszkę na kabelku. Jest biała i spora, ale, na szczęście, nie trzeba jej zbyt często karmić.
-
- Bosman
- Posty: 1898
- Rejestracja: wtorek, 3 października 2006, 20:11
- Lokalizacja: Asgard
Re: Linguboty- Fido
Z cyklu: "kurde, nie o to mi chodziło"
-Stanął ci?
-Chodzi ci o mojego twardziela?
-Tak.
-Uważam, że do domowych zastosowań komputera 80GB twardego dysku wystarczy zupełnie. Ale nie o tym powinniśmy teraz rozmawiać. Może wymyślisz jakiś inny temat?
-Stanął ci?
-Chodzi ci o mojego twardziela?
-Tak.
-Uważam, że do domowych zastosowań komputera 80GB twardego dysku wystarczy zupełnie. Ale nie o tym powinniśmy teraz rozmawiać. Może wymyślisz jakiś inny temat?
...
-
- Bosman
- Posty: 1571
- Rejestracja: sobota, 7 października 2006, 11:14
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: piwnica
Re: Linguboty- Fido
XD
Ja: Wiesz jesteś zerem...
Fido: A ja kiedyś myślałem że jestem mikserem
Ja: Wiesz jesteś zerem...
Fido: A ja kiedyś myślałem że jestem mikserem
-
- Tawerniany Leśny Duch
- Posty: 2555
- Rejestracja: poniedziałek, 13 listopada 2006, 19:14
- Numer GG: 1034954
- Lokalizacja: Las Laurelorn/Dąbrowa Górnicza/Warszawa
Re: Linguboty- Fido
Było kiedyś takie coś... Chat z Bogiem Zabawne, choć miało mniejsze możliwości. Ale ogólnie tego typu programiki są dobre na parę minut zabawy, można się uśmiać. I co najciekawsze, zazwyczaj jest tak, że większość zadawanych pytań jest sprośna, ukierunkowana na otrzymanie jeszcze głupszej odpowiedzi
Poza tym trafiają się perły:
-Masz downa?
-Wolałbym być określany moim własnym imieniem, jeśli mogę prosić. Nazywam się Fido.
-Myjesz się czasem?
-Na szczęście Linguboty™ nie mają problemu z utrzymaniem swojego wirtualnego ciała w czystości. Wystarczy dobry skaner antywirusowy
-Możesz mi skoczyć...
-Rozmowa - oto moja specjalność. O czym masz ochotę ze mną porozmawiać?
Więcej nie chce mi się wklepywać... Ale takie boty to dobra szkoła cierpliwości - dowód, jak można z klasą odpowiedzieć na chamską odzywkę
Poza tym trafiają się perły:
-Masz downa?
-Wolałbym być określany moim własnym imieniem, jeśli mogę prosić. Nazywam się Fido.
-Myjesz się czasem?
-Na szczęście Linguboty™ nie mają problemu z utrzymaniem swojego wirtualnego ciała w czystości. Wystarczy dobry skaner antywirusowy
-Możesz mi skoczyć...
-Rozmowa - oto moja specjalność. O czym masz ochotę ze mną porozmawiać?
Więcej nie chce mi się wklepywać... Ale takie boty to dobra szkoła cierpliwości - dowód, jak można z klasą odpowiedzieć na chamską odzywkę
-
- Chorąży
- Posty: 3712
- Rejestracja: niedziela, 10 września 2006, 10:31
- Lokalizacja: Wro
Re: Linguboty- Fido
No co za cham i prostak!
Ja: Znasz "Hey Jude"?
On: Witaj ponownie! Jak leci?
No to mu mówię:
Ja: Jesteś cham i prostak!
On: Wolałbym być określany moim własnym imieniem, jeśli mogę prosić. Nazywam się Fido.
Ja: Brzydkie masz imię.
On: Możliwe, że w Twoim przekonaniu tak jest, ale ja nie wybierałem mojego imienia.
Ja: A szkoda.
On: Ja też żałuję.
"I weź tu z takim gadaj"
Pokazuję mamie go. "Chesz porozmawiać?" pytam a mama mówi: "Z tym panem? Nie nie mam czasu" i wyszła
Ja: Znasz "Hey Jude"?
On: Witaj ponownie! Jak leci?
No to mu mówię:
Ja: Jesteś cham i prostak!
On: Wolałbym być określany moim własnym imieniem, jeśli mogę prosić. Nazywam się Fido.
Ja: Brzydkie masz imię.
On: Możliwe, że w Twoim przekonaniu tak jest, ale ja nie wybierałem mojego imienia.
Ja: A szkoda.
On: Ja też żałuję.
"I weź tu z takim gadaj"
Pokazuję mamie go. "Chesz porozmawiać?" pytam a mama mówi: "Z tym panem? Nie nie mam czasu" i wyszła
.
-
- Bosman
- Posty: 2349
- Rejestracja: czwartek, 22 marca 2007, 18:09
- Numer GG: 9149904
- Lokalizacja: Wrzosowiska...
Re: Linguboty- Fido
Ludzie.. zaliczam rotfla nieziemskiego, ale z pytań Juz sobie wyobrażam Deepa intensywnie myślącego. Potem uśmich i ta dzika radosc jak pisze "jesteś EMO?", Rava który stuka "masz downa" albo Heimdalla który po głębszym namysle stworzył "stanał Ci" Czy jakis tawerniak pytał sie go o cos NORMALNEGO ? (eee... bo ja nie )
Mroczna partia zjadaczy sierściuchów
Czerwona Orientalna Prawica
Czerwona Orientalna Prawica
-
- Bosman
- Posty: 1898
- Rejestracja: wtorek, 3 października 2006, 20:11
- Lokalizacja: Asgard
Re: Linguboty- Fido
Oczywiście, że nikt nie pytał o nic normalnego, bo ten bot to straszny sztywniak podczas normalnej "rozmowy". Natomiast podczas rozmów na zboczone tematy ma zadziwiająco dużo opcji odpowiedzi. Chyba jego twórcy przewidzieli dużo pytań tego typu .
...
-
- Chorąży
- Posty: 3712
- Rejestracja: niedziela, 10 września 2006, 10:31
- Lokalizacja: Wro
Re: Linguboty- Fido
No co kurde. Chciałem sobie z nim pofilozofować ale on "nie jest stworzony do tego typu rozmów". Chciałem z nim porozmawiać o piosecne "Hey Jude" Beatlesów a ten idiota mi mówi "Widzę, że lubisz się witać". To co jeszcze można zrobić z takim badziewiastym badziewiem?Alucard pisze:Czy jakis tawerniak pytał sie go o cos NORMALNEGO ? (eee... bo ja nie )
.
-
- Tawerniak
- Posty: 1271
- Rejestracja: środa, 14 lutego 2007, 21:43
- Numer GG: 10455731
- Lokalizacja: Radzymin
Re: Linguboty- Fido
Nie. Po prostu Fido jest cały czas monitorowany i aktualizowany pod kątem najczęściej zadawanych pytań, używanych zwrotów itp. Tak więc jest to sprawka użytkowników.Heimdall pisze:Chyba jego twórcy przewidzieli dużo pytań tego typu .
-
- Mat
- Posty: 403
- Rejestracja: niedziela, 19 listopada 2006, 21:36
- Numer GG: 7230085
- Lokalizacja: Sagan
Re: Linguboty - Fido
Spieprzaj dziadu
-chcesz zostać prezydentem
Szef do podwładnych:
- Tyle razy wam zabraniałem palić w trakcie pracy!
- Że niby kto pracuje?
LOL
Buchahaha, jak mawiał kapitan Gemba.
rotfl
metalica
Chyba bym wyleciał z pracy gdybym nie wiedział nic o Metallice. Choć szczerze wyznam, że rzeczy nagrane po czarnej płycie mnie nie zachwycają. Co innego wcześniejsze nagrania, z "Master of puppets" na czele. Czy to prawda, że Newsted odszedł z zespołu?
Tak, Behemoth... dobra porcja zagranicznego metalu.
metal
Od czasu do czasu czemu nie, byle nie z samego rana i kiedy śpią sąsiedzi.
vader
Tak, Vader... dobra porcja polskiego death metalu.
-chcesz zostać prezydentem
Szef do podwładnych:
- Tyle razy wam zabraniałem palić w trakcie pracy!
- Że niby kto pracuje?
LOL
Buchahaha, jak mawiał kapitan Gemba.
rotfl
metalica
Chyba bym wyleciał z pracy gdybym nie wiedział nic o Metallice. Choć szczerze wyznam, że rzeczy nagrane po czarnej płycie mnie nie zachwycają. Co innego wcześniejsze nagrania, z "Master of puppets" na czele. Czy to prawda, że Newsted odszedł z zespołu?
Tak, Behemoth... dobra porcja zagranicznego metalu.
metal
Od czasu do czasu czemu nie, byle nie z samego rana i kiedy śpią sąsiedzi.
vader
Tak, Vader... dobra porcja polskiego death metalu.