Szczur pisze:Czy też może SI są w jakiś sposób koszmarnie ograniczone, że nie pozastępowały ludzi tam gdzie powinny?
Roboty pozastępowały ludzi tam gdzie powinny. Supermarkety nie zatrudniają kasjerek, samochody bez problemu same znajdują swoją drogę na mieście. Na pozaziemskich placówkach wydobywczych na przodku pracę wykonują roboty nadzorowane przez ludzi. Do tych zadań nie potrzeba nawet takiej technologii jak SI. To całkowicie zbędne i nieopłacalne.
Dodatkowo ostatnio było już napisane, że SI zdobywają prawa i swobody obywatelskie*. Mają własną wolę i mogą po prostu nie zgodzić się pracować jako układ nawigacyjny statku kosmicznego(który to i tak nie potrzebuje samodzielnie myśleć).
Jedynym powodem dlaczego niemal każda jednostka kosmiczna musi mieć ludzką załogę jest norma prawna. Każdy czuje się bezpieczniej kiedy człowiek czuwa nad wszystkim.**
Szczur pisze:....czemu jednostki ludzkie zajmują się dowodzeniem (albo nawet takimi absurdami jak kierowaniem ogniem) na statkach kosmicznych...
Kierowanie ogniem na okręcie kosmicznym to nie siedzenie przy działku z palcem na spuście. Człowiek jest w tym wypadku elementem decyzyjnym: jakie baterie strzelają, jak intensywny jest ostrzał itp. Oficer siedzi przy holograficznym interfejsie, na którym przedstawiony jest jednostka oraz jej otoczenie i gestami wskazuje cele, albo potwierdza domyślny wybór komputera.
Z tym zagadnieniem łączy się dodatkowo pytanie, dlaczego wojny w Core nadal toczone są w dużej mierze, przez ludzi, a nie zdalnie sterowane maszyny. Tutaj też jest sporo do powiedzenia i przedstawienia, ale żeby zachować porządek materiały pojawią się na stronie przy trzeciej aktualizacji czyli w okolicach 8 listopada.
*Mówimy tutaj o zaawansowanych SI. Wspominałem już o rozwarstwieniu i działalności Instytutu Turinga. który wydaje „pieczątki człowieczeństwa” dla tych jednostek, które przeszły jego testy. Korporacje nie tworzą masowo takich SI, ponieważ tracą do nich prawa własności (niewolnictwo zostało przecież zniesione). Komercyjna produkcja skupia się na prostszych modelach, które nie będą w stanie posiadać własnego zdania i sprzeciwić się twórcą. Jeśli chodzi zaś o szantaż: „Pracuj, albo odłączymy prąd!” to można spojrzeć do dowolnego dzieła z tematem przewodnim – bunt robotów. Chociaż trzeba rozwiać mit - skoro jedno SI wpadnie na taki pomysł to nie będzie oznaczać armii kosiarek do trawy, opiekaczy i robotów drogowych pragnących zabić wszystkich ludzi. To, że maszyna potrafi samodzielnie myśleć nie daje jej równocześnie władzy nad każdym systemem na świecie, ani cudownej mocy obchodzenia wszelkich elektronicznych zabezpieczeń.
Zaawansowane SI są tworzone rzadko, ponieważ niewiele prac jest w stanie je zaciekawić. Ciekawość i chęć nauki jest właśnie powodem dlaczego w ogóle podejmują one prace. W większości nie interesują ich pieniądze chociaż niektóre czują potrzebę zarabiania. Mogą wtedy nimi dysponować jak każdy inny człowiek.
** załogą może być także SI atestowane przez Instytut Turinga. Prawnie jest ono w tej sytuacji postrzegane jak człowiek. Jednak nie może to być nieatestowane SI, niepełne SI (takie jak w trollach), ani tym bardziej zwykły autopilot.
Odpowiedzi na pozostałe pytania: niedziela wieczór, albo poniedziałek.