Strona 2 z 2

Re: Na konwenty jeżdżę dla...

: środa, 19 września 2007, 10:58
autor: Tredo
Uważaj BAZYL z tymi innymi bazylami... jeszcze zaczniesz odpowiadać na pytanie o Twoje imię LEGION i co będzie?

Re: Na konwenty jeżdżę dla...

: środa, 19 września 2007, 10:59
autor: stworzonko
Ja na konwenty jeżdżę przede wszystkim dla atmosfery, ludźków i prelekcji. W konkursach i tak nie mam szans, a do LARPów zazwyczaj już zdążę zasnąć :wink: .

A laski lecą na prelegentów, ale takich którzy nie mają koszulki w spodniach :P No, chyba że to Kuba Ćwiek...

Re: Na konwenty jeżdżę dla...

: środa, 19 września 2007, 10:59
autor: Andre_
Ano, znaojomi są bardzo ważni. Oczywiście, nie mam nic przeciwko, jeśli są to ciekawi nowi znajomi, których właśnie poznaję :)

Uwielbiam robić prelekcje, chodzić po korytarzach przyglądając się sklepom i ludziom w strojach larpowych, czuć, że jest to czas szczególny i niemal z każdym przyjezdnym mógłbym sobie ciekawie porozmawiać.

Najbardziej lubię więc rozmowy po prelekcji, na korytarzu w pobliżu sklepu, ze znajomymi :)

PS. Pub do dyskusji też może być, jeśli nie palą.

Re: Na konwenty jeżdżę dla...

: środa, 19 września 2007, 10:59
autor: Lord Malak
Ja, podobnie jak Arien, ze wszystkich powodów, choć to też zależy od konwentu, jeden jest bardziej na prelekcję nastawiony, tzn ja na tym konwencie (bo akurat, są na nim, według mnie najlepsze), gdzie indziej jestem nastawiony na spotkania z ludźmi (bo akurat zbiera się wyśmienita ekipa, a prelekcji itp nie jest aż tak dużo). Jednakże, jestem raczej nastawiony na ogół, czyli i prelekcje i ludzie i konkursy i larpy i wszytko inne czego nie wymieniłem... :wink:

Re: Na konwenty jeżdżę dla...

: środa, 24 października 2007, 20:11
autor: komodor
Ja z kolei jeżdżę przede wszystkim dla prelekcji, niezależnie czy to RPG-owych, czy fantastycznych, czy czego w ankiecie nie uwzględniliście o Japonii bądż anime(równie modne tematy na konwentach). Nieco mniej ważną rzeczą( co nie znaczy że nie waźną) jest dla mnie wymiana doświadczeń z innymi, nowo poznanymi bywalcami. Ostatnią, najmniej ważną, pragnę jednak dodać że to moje wielkie hobby, na które na konwentach na ogół(ze względu na liczną konkurencję, co mi sie oczywiście bardzo podoba), są LARP-y.

Re: Na konwenty jeżdżę dla...

: czwartek, 25 października 2007, 13:35
autor: Craw
Jesli jade juz na konwent, to tylko po to, zeby zobaczyc ludzi ktorych nie widzialem miesiac, rok, milenium. Dlatego tez nie zwracam zbytniej uwagi na to jakie atrakcje sie zapowiadaja. Nie znaczy to jednak, ze bedac juz na miejscu jakiejs z nich nie sprawdze, w koncu nie przesiaduje sie 24h z ludzmi dla ktorych sie przyjechalo, bo byloby to po prostu meczace.