Może moloch, a może inne zagrożenie... Może mikro ściśnięte do płw. Iberyjskiego, a może cały niezbadany, rozległy wschód (to, że niebezpieczeństwo mogłoby nadejść znowu od biednych "Ruskich" to troszkę niepoprawne politycznie i stereotypowe, ale trudno ) Fajne by były klimaty nuklearne w Europie, tym bardziej, że mieliśmy już w historii dość rodzimy i niefortunny Czarnobyl, i może mogłoby być trochę inspiracji, analogii...Karczmarz pisze:Europie w Neuro mówimy takie same zdecydowane nie jak Elfom Ja zupełnie nie widzę w tym świecie Europy (o ile Molocha na skale mikro_amerykańską potrafię sobie wyobrazić, o tyle zagrożenie ze strony Molocha na skalę całego świata totalnie przerasta moją nad wyraz wybujałą fantazje). Myślę że Portal dobrze zrobił, że jednak RPO dał jako oddzielny system, bo gdyby to miał być dodatek do NS to myślę, że system ten by strzelił sobie w kolano.
Może i masz rację Karczmarzu, że w jednym świecie razem z ns to by nie wyszło. Nie wiem.
Ja za to w światach postapo nie trawię absolutnie wstawek takich, jak NY o którym piszesz. Takich "dzisiejszych" i całych. Musi być widać wszechobecne zniszczenie. Nie, że ocalały enklawy cywilizacji i urzędy skarbowe, wieżowce i porządek. Nie, że części ludzkości "uszło na sucho" i żyją niemal jak dawniej. Chaos, pustka i zniszczenie
Tak, ale wampiry jakoś trawią. Wampiry nie są widać radykalne. Ludzie są niepojęci.Lajla pisze:Widze, że niektórzy z was nie chca wprowadzac to NS nowych elementow, a przynajmniej na pewno nie tak radykalnych.