Rasy w uniwersum Warhammera - pytania i odpowiedzi

[Ryba]

Krótko: mógłby ktoś wyjaśnić mi czym są Slannowie i jaką rolę odegrali, bądź odgrywają w świecie WFRP?

[Solarius Scorch]

Mogę to zrobić pokrótce:

Slannowie to żabowate, zimnokrwiste istoty humanoidalne o nabrzmiałych, słabych ciałach. Uchodzą oni za najstarsze obecnie żyjące inteligentne istoty w całym uniwersum Warhammera, choć są już dość zdegenerowani - ich świetność minęła dawno temu.

Wiadomo, że Slannowie zostali stworzeni jako rasa sług dla jeszcze innej rasy, tzw. Pradawnych, po których nie ma już śladu. Zgodnie z najbardziej popularną teorią, Pradawni przybyli do tego świata tysiące lat temu, przyczyniając się do powstania innych rozumnych ras (najpierw Slannów, później elfów i innych). Nie ma żadnych wieści co do tego, kim byli Pradawni (choć mówi się czasem, że byli to Eldarowie z Warhammera 40.000). Slannowie byli tylko sługami, ale praktycznie zajmowali się zarządzaniem tym młodym światem jako jego panowie (nie jest jasne, kiedy Pradawni go opuścili - być może dość szybko po stworzeniu Slannów, być może dopiero po katastrofie - ani też dlaczego). Mieli oni swobodny dostęp do wysokiej technologii, takiej jak maszyny latające (może nawet statki kosmiczne) czy potężne źródła energii, które pomagały im kontrolować i zmieniać całą planetę.

Właśnie owe źródła energii okazały się przyczyną upadku Slannów, a w dalszej perspektywie całego świata, któym mieli się opiekować. Na biegunach bowiem funkcjonowały dwa ogromne kompleksy, korzystające ze spaczni do produkcji energii jak ogromne magiczne elektrownie. Obiekty te z jakiegoś powodu doznały w pewnym momencie awarii, zapadając się i uwalniając ogromne ilości spaczenia do świata rzeczywistego; tak oto ponad biegunami planety powstały potężne magiczne wiry energii chaosu, a spaczeń zaczął odmieniać świat w sposób niekontrolowany.

Istnieją przesłanki wskazujące na to, że Slannowie nie upadli od razu, że próbowali jakoś zatrzymać katastrofę oraz jej skutki (stąd zapewne rasa niziołków, bardzo odporna na wpływ spaczenia - choć badania nad nimi mogły zostać zapoczątkowane jeszcze przed katastrofą, być może Pradawni z jakiegoś powodu potrzebowali takiej rasy, choćby do prowadzenia wojen w spaczni). Ostatecznie jednak kataklizmy, niedobory gospodarki i ataki wrogich, demonicznych sił sprawiły, że ich cywilizacja upadła, a przynajmniej stała się cieniem dawnej potęgi.

Dziś Slannowie żyją tylko w Lustrii, pomiędzy jaszczuroludźmi. Choć wiele im brakuje do chwały dawnych przodków, nie posiadają ich wiedzy ani możliwości, jednak wciąż są tymi samymi, potężnymi istotami - stworzonymi jako pierwsze sługi Pradawnych. Slannowie uchodzą więc za wyjątkowych wśród jaszczuroludzi, ciesząc się estymą i posłuchem wśród bardziej poślednich istot; nie brakuje im też mocy, która wciąż potrafi zadziwić czy przerazić śmiertelników. Kto wybierze się do Lustrii i przetrwa, może ich odnaleźć... choć zagadką pozostaje, czy Slann będzie chciał z nimi rozmawiać, ani też ile właściwie potrafiłby powiedzieć o przeszłości (zapewne niewiele).

Przedstawione informacje przedstawiają moją wiedzę o Slannach, zebraną z różnych źródeł i zakorzenioną w moim umyśle - zatem nie biorę za nie pełnej odpowiedzialności, choć wydaje mi się że się w żadnym punkcie nie pomyliłem. Polecam dla porównania lekturę artykułu na Wikipedii oraz kodeksu Lizardmenów.

[Ryba]

Wyczytałem już wcześniej podobne informacje z innego źródła, ale tam były bardzo zagmatwane, a ty opisałeś je czytelnie i bardziej szczegółowo, za co wielkie dzięki.

[Solarius Scorch]

Wyczytałem już wcześniej podobne informacje z innego źródła, ale tam były bardzo zagmatwane, a ty opisałeś je czytelnie i bardziej szczegółowo, za co wielkie dzięki.

Nie ma sprawy. Po raz kolejny muszę jednak uprzedzić, że nie jest to wiedza wykuta w kamieniu - mogą tam być drobne błędy (np. nie jestem całkiem pewien, czy Slannowie w ogóle pochodzą z tego świata, czy też może przybyli z Pradawnymi - choć wydaje mi się, że raczej są tutejsi).

[Ragnar]

Zgodnie z kodeksem Lizardmenów Slannowie zostali stworzeni prze Pradawnych, a nie przylecieli z nimi. I NA PEWNO nie byli to Eldarzy (bo wyszło by na to że stworzyli oni orków w 40)

[Solarius Scorch]

Zgodnie z kodeksem Lizardmenów Slannowie zostali stworzeni prze Pradawnych, a nie przylecieli z nimi. I NA PEWNO nie byli to Eldarzy (bo wyszło by na to że stworzyli oni orków w 40)

Nie, według tej teorii orkowie przylecieliby z Pradawnymi "na gapę" - a przynajmniej ich zarodniki (orkowie rozmnażają się jak grzyby). Nie było dla nich miejsca w planie Pradawnych, tak jak np. dla skavenów (choć akurat oni powstali już na planecie, jako rodzaj ustabilizowanej mutacji - jak w świecie WH 40.000 ogryni).

Kwestia zgodności Warhammera i Warhammera 40.000 lub też jej braku jest jednak na tyle zagmatwana i mętna, że nie należy za bardzo na niej polegać.

[Ragnar]

Chodziło mi o to, że według czterdziestkowej historii to Pradawni stworzyli orków i wynieśli się z galaktyki m.in z powodu ich buntu. Raczej nie uważam żeby Pradawni byli Eldarami.

[Ryba]

orkowie rozmnażają się jak grzyby

Słyszałem już tą teorię, ale to jest na poważnie? Że niby wszyscy zielonoskórzy się tak rozmnażają? Bo moim zdaniem to jest nieco niedorzeczne, ja przynajmniej mógłbym sobie wyobrazić orczyce i goblinice.

[Solarius Scorch]

Chodziło mi o to, że według czterdziestkowej historii to Pradawni stworzyli orków i wynieśli się z galaktyki m.in z powodu ich buntu. Raczej nie uważam żeby Pradawni byli Eldarami.

A nie, to inni Pradawni. Akurat na historii orków aż tak się nie znam, ale o ile wiem, zielonoskórzy jakich znamy dziś (w czterdziestce) zostali stworzeni przez jakichś prazielonoskórych, którym potem zdarzył się... zbiorowy wypadek.

orkowie rozmnażają się jak grzyby

Słyszałem już tą teorię, ale to jest na poważnie? Że niby wszyscy zielonoskórzy się tak rozmnażają? Bo moim zdaniem to jest nieco niedorzeczne, ja przynajmniej mógłbym sobie wyobrazić orczyce i goblinice.

Niestety! Ja uwielbiam orczyce i goblinki (bardziej niż elfki na pewno), ale nie w WFRP - tam już uzgodniono, że orkowie nie mają płci. W starej wersji Warhammera tak jeszcze nie było, ale później to uzgodniono - i dobrze.

Zainteresowanym orczycami zachęcam za to do systemów Earthdawn i Shadowrun, a wkrótce autorskie SF współtworzone przez niżej podpisanego.

[Ragnar]

Z tego co kojarzę to właśnie pradawni stworzyli orków jako mięso armatnie do walki z C'tanami. A orki rozmnażają się tak jak mówi Solarius - w chwili śmierci wyrzuca zarodniki z których rosną nowe orki. Pozbawieni problemów z wychowaniem czy płcią przeciwną mogą zająć się tym, co lubią - czyli urządzaniem rozpierduchy.

[Solarius Scorch]

Z tego co kojarzę to właśnie pradawni stworzyli orków jako mięso armatnie do walki z C'tanami.

Ja pierdzielę, znowu C'tani (albo, jak mawiam, Cztani). Wprowadzili tych C'tanów kilka lat temu i nagle się okazuje, że są wszędzie i odpowiadają za wszystko (włącznie z Omnissiahem), a np. bogowie chaosu to są w porównaniu jakieś popierdółki. Aż strach konserwę otworzyć, żeby C'than ci ze środka nie pomachał.

Co nie zmienia faktu, że pradawni o których mówię to zapewnie całkiem inni pradawni, nie mający nic wspólnego z wrogami C'tanów.

A orki rozmnażają się tak jak mówi Solarius - w chwili śmierci wyrzuca zarodniki z których rosną nowe orki.

Gwoli uściślenia, czynią to także podczas całego życia, tyle że znacznie wolniej.

Pozbawieni problemów z wychowaniem czy płcią przeciwną mogą zająć się tym, co lubią - czyli urządzaniem rozpierduchy.

I prędkością!

Dodajmy dla niezorientowanych, że orkowie rodzą się (kiełkują?) z pamięcią genetyczną - każdy ork czy goblin potrafi od początku chodzić, mówić itp. Dlatego też istnieje jedna, uniwersalna kultur - jest ona po prostu wrodzona (choć w jej ramach istnieją też subkultury). Dodatkowo: czasami aktuwują się szczególne geny, dzięki czemu niektórzy orkowie zostają mekami albo dokami - bez żadnych studiów inżynierskich czy medycznych (por. gatunek zwany jokaero - pozbawiony inteligencji, ale wytwarzający urządzenia techniczne).

Na zakończenie: może by tak zmienić nazwę wątku na np. genezę ras? Bo o Slannach wiele wiecej powiedzieć się chyba nie da, a ja na horyzoncie widzę już pytania o inne rasy z obu uniwersów Warhammera.

[Sir_herrbatka]

Tylko dlaczego orkowie w wh nie są wyposażeni w zaawansowaną technikę? Temat można rozwijać ale sprawa sprowadza się do tego jednego zdania ;]

[Solarius Scorch]

Tylko dlaczego orkowie w wh nie są wyposażeni w zaawansowaną technikę? Temat można rozwijać ale sprawa sprowadza się do tego jednego zdania ;]

Jedynym chyba rozsądnym wytłumaczeniem jest brak dostępu do surowców/infrastruktury. Nawet Edison niewiele by zdziałał w np. starożytnej Grecji..

[Ragnar]

Co do braku surowców to raczej nie jest problem bo żelazo się znajdzie. A z resztą orkowie pojawiają się na wielu różnych planetach a ich "technika" wykorzystuje wszystko co znajdą (a zwłaszcza złomowiska i śmietniki). A dlaczego orkasy w WFB nie mają dostępu do zaawansowanej technologii? według mnie - wynika to z poziomu świata na jakim się znaleźli - mieli być niewolnikami i mięsem armatnim, a wyposażenie ich w czterdziestkową technologię spowodowałoby realną groźbę wyrżnięcia reszty populacji przez orków (a także wyrżnięcia się samemu). Być może Pradawni woleli stworzyć rasę, która w razie ich nieobecności nie rozwali ich planety. Albo po prostu był to "pierwszy miot", niezbyt zaawansowany. Sporo wytłumaczeń można znaleźć.

[Solarius Scorch]

Może po prostu wśród populacji orków przeniesionej na Stary Świat nie było aktywnego genu meka? A może nie są w stanie postawić przyzwoitej infrastruktury przemysłowej, zaangażowani w wewnętrzne spory? Może jakiś element planety (niekoniecznie od razu Chaos) ich jakoś odmienił, zmienił ich kultur? Ja sam nie czuję się przekonany żadnym z tych argumentów, ale wierzę że jest to ten sam gatunek co orki z czterdziestki.

[mone0]

IMO orkowie nie mają rozwiniętej technologii przez to, że większość z nich nie ma rozwiniętej inteligencji. Można to porównać do dresa [nie obrażając ludzi noszących strój sportowy]. Pakuje na tej siłowni, je i pakuje na siłowni. Przez rozrost tkanki mięśniowej organizm potrzebuje substancji odżywczych, niedostateczne odżywienie mięśni, a co za tym idzie całego organizmu powoduje pewnego rodzaju "zacofanie" [ponieważ mózg zużywa 20% całego dziennego zapotrzebowania energetycznego i substancji odżywczych]. Druga sprawa to odżywianie - jedzenie mięsa [orki lubują się w ludzkim ] powoduje wzrost poziomu testosteronu, co za tym idzie wzrost agresji u takich osobników.
Potwierdzone jest naukowo, że ludzie jedzący warzywa i owoce są mniej agresywni, ponieważ testosteron jest wydzielany w mniejszych ilościach.

[Solarius Scorch]

IMO orkowie nie mają rozwiniętej technologii przez to, że większość z nich nie ma rozwiniętej inteligencji. Można to porównać do dresa [nie obrażając ludzi noszących strój sportowy]. Pakuje na tej siłowni, je i pakuje na siłowni. Przez rozrost tkanki mięśniowej organizm potrzebuje substancji odżywczych, niedostateczne odżywienie mięśni, a co za tym idzie całego organizmu powoduje pewnego rodzaju "zacofanie" [ponieważ mózg zużywa 20% całego dziennego zapotrzebowania energetycznego i substancji odżywczych]. Druga sprawa to odżywianie - jedzenie mięsa [orki lubują się w ludzkim ] powoduje wzrost poziomu testosteronu, co za tym idzie wzrost agresji u takich osobników.

Mone0, bez urazy ale chyba nie zrozumiałeś o co chodzi w wątku. Clue jest takie że orkowie w świecie Warhammera 40.000 zbudowali naprawdę zaawansowaną (choć opierającą się na prowizorce) cywilizację techniczną, mogącą spokojnie konkurować z Imperium, a w świecie klasycznego Warhammera - nie. Próbujemy właśnie postawić hipotezę, dlaczego tak jest.

Potwierdzone jest naukowo, że ludzie jedzący warzywa i owoce są mniej agresywni, ponieważ testosteron jest wydzielany w mniejszych ilościach.

Jakieś... podejrzane te twoje wywody. Choćby dlatego, że prosta zależność między testosteronem a poziomem agresji to nauka na poziomie koła gospodyń wiejskich, podobnie jak łączenie odżywiania z wydzielaniem hormonów. Wyczytałeś to w Pani domu czy jak?