Strona 4 z 6

Re: Głupie i dziwne tłumaczenia

: piątek, 10 kwietnia 2009, 11:28
autor: LOD
Brzoza pisze:czytaj temat, o Saint Seiya może nie gadalismy ale o Szatanie Serduszko & company już tak. Generalnie jakby miał mi ktos pwoiedziec nagorzej przetłumaczone coś w TV powiedziałbym że DB.
Tłumaczenie to jedno, ale i merytorycznie się mylą. Np. W jednym odcinku raz mówią że Kryminator jest bratem Genialnego Żółwia i Genialnego Kruka, albo że jakieś obciążenie do ćwiczeń ma 30kg, po czym chwilę później mówią już o 20kg :P itd....

Re: Głupie i dziwne tłumaczenia

: sobota, 11 kwietnia 2009, 01:30
autor: Craw
Danai pisze:Jeżeli chcecie posłuchać czegoś naprawdę żałosnego - polecam stare, staaaaare tłumaczenia anime: Saint Seiya, Dragon Ball... :)
Tłumaczenie z tłumaczenia, błędy zawsze powstaną. Dzieciaki się tym nie przejmują, a koleś co to stłumaczy z francuskiego weźmie 10x mniej, niż japonista (pomijam samą kwestie dostępności skryptów).

Re: Głupie i dziwne tłumaczenia

: sobota, 11 kwietnia 2009, 01:58
autor: Solarius Scorch
Craw pisze:
Danai pisze:Jeżeli chcecie posłuchać czegoś naprawdę żałosnego - polecam stare, staaaaare tłumaczenia anime: Saint Seiya, Dragon Ball... :)
Tłumaczenie z tłumaczenia, błędy zawsze powstaną. Dzieciaki się tym nie przejmują, a koleś co to stłumaczy z francuskiego weźmie 10x mniej, niż japonista (pomijam samą kwestie dostępności skryptów).
Bo ja wiem? Skrypty to chyba nie problem, TV to nie pieprzona stacja piracka prowadzona przez dwóch piętnastoletnich geeków. A japoniści są aż tak elitarni? W USA wypuszczają fansuby (i to niezłe) w 12 godzin po emisji w japońskiej telewizji...

Re: Głupie i dziwne tłumaczenia

: sobota, 11 kwietnia 2009, 02:33
autor: Craw
Mylisz trochę pojęcia.
Skrypty zdobyć jest trudno o tyle, że:
a) z jakiegoś powodu dostaje się skrypty zachodnie (najczęściej USA)
b) producent nie zawsze posiada skrypty oryginalne. Taka sytuacja była, gdy wychodził u nas Dragon Ball na VHS - tłumaczony był z francuskiego, bo Toei zwyczajnie nie miało wersji japońskiej

I tak, japoniści są elitarni. Kolegiów językowych z angielskim czy francuskim masz w Polsce pełno. Japonistyki masz trzy, na każdej 15-25 studentów rocznie. Powiedzmy, że kierunek skończy 1/3 z nich - wtedy masz jakichś 20 japonistów rocznie. A przeca nie każdy z nich będzie robił w tłumaczeniach. Dlatego koszty ich wynajęcia są niebotycznie wyższe, niż wynajęcie anglisty. A i tak z nimi nie jest najgorzej, pomyśl o filologiach na prawdę rzadkich, np wietnamskiej. Ci to ponoć za tłumaczenia biorą po kilka tysięcy złotych od kilku stron.

A angielskie suby (niby w USA, choć ciężko o tym mówić w dobie internetu. Zresztą nie wszystko po angielsku musi być z USA) są najczęściej robione przez samych Japończyków. Bo niby skąd chamerykańce mieli by mieć odcinek chwilę po premierze w japońskiej telewizji? W innych wypadkach często są to osoby pochodzenia japońskiego. Japonistów będzie niewielu w tym środowisku - bo niby po co? To jak zabieranie sobie chleba na własne życzenie.

No i jeszcze weź to pod uwagę, że to są Stany, społeczeństwo multikulturowe. W Polsce masz zupełnie inną sytuację.

Re: Głupie i dziwne tłumaczenia

: sobota, 11 kwietnia 2009, 02:48
autor: Solarius Scorch
W sumie czuję się przekonany (choć nadal nie wiem, jakie pojęcia pomyliłem :P).

Toei nie miało wersji japońskiej? To ciekawe. Nie odbierz tego jako atak, ale z jakiego źródła to wiesz? To nie jest przecież serial z lat 60., żeby materiały mogły zaginąć czy zostać wyrzucone. Nie wątpię w to co mówisz, po prostu się dziwię.

Kto robi fansuby, oczywiście nie wiem na pewno. Dattebayo na pewno z Japonii nie są, ale to nie jedyni subberzy. Czy są pochodzenia japońskiego? Nie wiem kurde. Faktem jest, że znam przez fora kilku Amerykanó japońskiego pochodzenia i oni sami mówią, że ich japoński jest taki sobie; z drugiej strony mam czasem wrażenie, że w Stanach każdy otaku i jego pies uczy się kanji. Ale w sumie nic nie chcę tym udowadniać, po prostu tak się głośno zastanawiam.

A jeśli japonistom tak dobrze płacą, to ja się zapisuję na jakiś kurs wieczorowy. :P

Re: Głupie i dziwne tłumaczenia

: sobota, 11 kwietnia 2009, 03:14
autor: Craw
Źródło? Informacja pochodzi od wydawcy tych kaset, kiedyś o tym pisali w Kawaii, właśnie przy okazji wydania tych VHSów.

A co do otaku, to się zgodzę. Zresztą, zwróć uwagę, że funsuby nie są tłumaczeniami doskonałymi, często roi się w nich od błędów, co wskazuje na robotę amatorską, gdzie dana osoba nie do końca radzi sobie z jednym z języków.

Re: Głupie i dziwne tłumaczenia

: sobota, 11 kwietnia 2009, 04:29
autor: Solarius Scorch
Craw pisze:A co do otaku, to się zgodzę. Zresztą, zwróć uwagę, że funsuby nie są tłumaczeniami doskonałymi, często roi się w nich od błędów, co wskazuje na robotę amatorską, gdzie dana osoba nie do końca radzi sobie z jednym z języków.
Cóż, mogę tylko odpowiedzieć ogólnie, że w każdej dziedzinie 90% działalności to syf...

Re: Głupie i dziwne tłumaczenia

: sobota, 11 kwietnia 2009, 10:34
autor: Alien
How High- super zioło!?
2 fast 2 furious - za szybcy za wściekli!?

Re: Głupie i dziwne tłumaczenia

: sobota, 11 kwietnia 2009, 10:41
autor: Craw
A to drugie to żeś wymiótł, bo się przyczepiłeś do ABSOLUTNIE DOKŁADNEGO i dobrego tłumaczenia xD

Re: Głupie i dziwne tłumaczenia

: sobota, 11 kwietnia 2009, 11:09
autor: gaudat
Alien - w amerykańskim slangu "2" używa się jako "to" albo " too", i tak jak Craw powiedział tłumaczenie jest dokładne :P

Re: Głupie i dziwne tłumaczenia

: sobota, 11 kwietnia 2009, 14:46
autor: Ragnar
Ja tam z tłumaczeń to pamiętam "droidy bzykacze" (ang. buzz droidy) z "Zemsty Sithów"

Re: Głupie i dziwne tłumaczenia

: sobota, 11 kwietnia 2009, 19:51
autor: Rachet
A tak jeszcze a propos tłumaczeń imion, mam w domu orginalnego Matrixa jeden zakupionego legalnie w Empiku itede. O wersji z lektorem nic nie powiem, bo to wiadomo ile ten lektor zdąży przeczytać - niewiele, ale nazwy i imiona są z angielska, ale jak w napisach widzę "Trójcę"( Trinity ), "Przęłączkę"( Swich ), "Buldożera" ( Dozer ), i "Macierz" ( Matrix ) to już naprawdę nic niekleję... Cud, że Neo to nie "nowy".

Re: Głupie i dziwne tłumaczenia

: sobota, 11 kwietnia 2009, 20:41
autor: Solarius Scorch
Przełączka jest sexy ^_^

Re: Głupie i dziwne tłumaczenia

: sobota, 11 kwietnia 2009, 22:00
autor: Rachet
Hai! ^^

Re: Głupie i dziwne tłumaczenia

: sobota, 11 kwietnia 2009, 22:07
autor: LOD
No samo już tłumaczenie dodatku do Morrowinda: Tribunal, jako Trójca już jest chore... Ma to związek co prawda jakiś jeśli chodzi o trzech Bogów, ale bez przesady... Tak samo nie wiem czy już pisałem, ale tłumaczenie filmu "In Bruges" na "Najpierw strzelaj, potem zwiedzaj", albo "Out Cold" na "Afera poniżej zera" jest żałosne...

Re: Głupie i dziwne tłumaczenia

: sobota, 11 kwietnia 2009, 22:13
autor: Ant
To może klasyk: "Die hard" na "Szklana pułapka".
No i coś co mi nie za bardzo pasuje: "Crank" na "Adrenalina".

Re: Głupie i dziwne tłumaczenia

: sobota, 11 kwietnia 2009, 22:48
autor: Matt_92
@Ant:
Na temat szklanej pułapki już się chyba ktoś wypowiadał, więc powtórzę.

W pierwszej części filmu jeszcze jako tako przejdzie- bo tytuł nie jest tłumaczeniem, ale nawiązuje do treści, więc jeszcze ujdzie.
W następnych częściach już nie.