Strona 45 z 49

Re: Kfiatki z życia

: sobota, 11 września 2010, 00:44
autor: Brzoza
Doprawdy, boki zrywać.

Re: Kfiatki z życia

: sobota, 11 września 2010, 13:22
autor: No Name
Jakby dała w pysk nauczycielowi to byłby większy fun. Zresztą należy się mu.

Re: Kfiatki z życia

: czwartek, 23 września 2010, 21:10
autor: Deep
Heh, dzisiaj nam się z kumplem udało. Oglądaliśmy niedawno Gwiezdne Wojny w TV i teraz łazimy i cały czas bawimy się mocą. Dzisiaj na polskim miała być kartkówka z "Przedwiośnia". Ja oczywiście po wakacjach zapomniałem ,że trzeba czytać więc siedzę jak głupi na lekcjach i nie wiem o czym rozmawiamy. W każdym razie do sedna: Siadamy w ławce, ja i mój kumpel po czym wykonuję znak mocy i mówię po cichu: "Nie musi pani robić dzisiaj kartkówki z Przedwiośnia." Po czym co słyszymy po chwili? "Dzisiaj dzień dziecka wam zrobię i nie będzie kartkówki z lektury". :D

Re: Kfiatki z życia

: czwartek, 23 września 2010, 22:46
autor: Solarius Scorch
Deep pisze:Heh, dzisiaj nam się z kumplem udało. Oglądaliśmy niedawno Gwiezdne Wojny w TV i teraz łazimy i cały czas bawimy się mocą. Dzisiaj na polskim miała być kartkówka z "Przedwiośnia". Ja oczywiście po wakacjach zapomniałem ,że trzeba czytać więc siedzę jak głupi na lekcjach i nie wiem o czym rozmawiamy. W każdym razie do sedna: Siadamy w ławce, ja i mój kumpel po czym wykonuję znak mocy i mówię po cichu: "Nie musi pani robić dzisiaj kartkówki z Przedwiośnia." Po czym co słyszymy po chwili? "Dzisiaj dzień dziecka wam zrobię i nie będzie kartkówki z lektury". :D
Jesteś pewien, że znak mocy nie służył przekazaniu małej, białej koperty? ;)

Re: Kfiatki z życia

: poniedziałek, 27 września 2010, 15:18
autor: necron1501
Deep pisze:Heh, dzisiaj nam się z kumplem udało. Oglądaliśmy niedawno Gwiezdne Wojny w TV i teraz łazimy i cały czas bawimy się mocą. Siadamy w ławce, ja i mój kumpel po czym wykonuję znak mocy i mówię po cichu: "Nie musi pani robić dzisiaj kartkówki z Przedwiośnia." Po czym co słyszymy po chwili? "Dzisiaj dzień dziecka wam zrobię i nie będzie kartkówki z lektury". :D
To się nazywa moc :P Nauczyciele są strasznie na nią odporni ;)

Re: Kfiatki z życia

: poniedziałek, 27 września 2010, 15:37
autor: Deep
Ech... niestety na nauczycielkę z matmy nie działa :(

Re: Kfiatki z życia

: poniedziałek, 27 września 2010, 16:11
autor: Solarius Scorch
Deep pisze:Ech... niestety na nauczycielkę z matmy nie działa :(
Matematyczny umysł silny jest.

Re: Kfiatki z życia

: poniedziałek, 27 września 2010, 17:13
autor: No Name
Yoda by tego nie poparł.
''You Have Much to Learn, My Young Padawan''
A nadużywanie mocy, na ciemną ścieżkę prowadzi. ;)

Re: Kfiatki z życia

: sobota, 9 października 2010, 17:34
autor: Matt_92
Deep pisze:Heh, dzisiaj nam się z kumplem udało. Oglądaliśmy niedawno Gwiezdne Wojny w TV i teraz łazimy i cały czas bawimy się mocą. Dzisiaj na polskim miała być kartkówka z "Przedwiośnia". Ja oczywiście po wakacjach zapomniałem ,że trzeba czytać więc siedzę jak głupi na lekcjach i nie wiem o czym rozmawiamy. W każdym razie do sedna: Siadamy w ławce, ja i mój kumpel po czym wykonuję znak mocy i mówię po cichu: "Nie musi pani robić dzisiaj kartkówki z Przedwiośnia." Po czym co słyszymy po chwili? "Dzisiaj dzień dziecka wam zrobię i nie będzie kartkówki z lektury". :D
W podstawówce bawiliśmy się z kumplem cymbałkami w "Harrego Pottera" i rzucaliśmy zaklęcia- podchodzę do zamkniętych drzwi, celuję w zamek i mówię "alohomora".
Drzwi się otwierają, koleżanka z drugiej strony gapi się na mnie jak na idiotę, taką minę zrobiłem.

Re: Kfiatki z życia

: wtorek, 12 października 2010, 22:12
autor: Szelmon
Dostalem kiedys 5 jedynek na jednej lekcji fizyki. Nikt mnie nie przebije. :D

Re: Kfiatki z życia

: środa, 13 października 2010, 12:04
autor: Solarius Scorch
Szelmon pisze:Dostalem kiedys 5 jedynek na jednej lekcji fizyki. Nikt mnie nie przebije. :D
Pewnie lewitowałeś ponad krzesłem, równocześnie zmniejszając entropię w układzie zamkniętym z prędkością szybszą od światła. Or so I heard.

Re: Kfiatki z życia

: niedziela, 17 października 2010, 21:16
autor: Wevewolf
Dzisiaj dziewczyna zapytała czy będzie mi odrastał paznokieć i oderwała jego odprysk (takie się robią jak odrasta) ja syknąłem lekko z bólu a ona: Wybacz, ale ja lubię odrywać wszystko co sterczy...

auł.

Re: Kfiatki z życia

: niedziela, 17 października 2010, 21:24
autor: Solarius Scorch
To pociągnij ją za sutki.

Re: Kfiatki z życia

: niedziela, 17 października 2010, 21:28
autor: Wevewolf
Solarius Scorch pisze:To pociągnij ją za sutki.
AUŁ. i nie spamuj, tylko napisz coś od siebie -.-'

Swoją drogą jak to jest że są ludzie którzy na forum fanów Gothicka nazywają się Bezio29999388890 albo na forum Harry'ego Pottera - Harry76665633352 O.o

Re: Kfiatki z życia

: niedziela, 17 października 2010, 21:40
autor: Solarius Scorch
No co? Sugeruję tylko sposób retaliacji. Sterczenie odnosi się najprędzej do sutków. :)

A co do tych ksyw, to chyba nic innego tak mnie nie odstrasza od MMO jak one. Serio.

Re: Kfiatki z życia

: poniedziałek, 18 października 2010, 17:40
autor: Deep
Moja koleżanka z klasy często wykręcała swojemu bratu suty do momentu, w którym ten jej zrobił to samo ;)

Re: Kfiatki z życia

: poniedziałek, 18 października 2010, 17:52
autor: No Name
No to znaleźli sobie sobie temat o kręceniu suta...