Kolejna sesja- kolejne kfiatki
...
MG- ja
Gracze wszyscy poziom około 9...
BG1- Człowiek Paladyn/Tropiciel/Rycerz Kielicha,
BG2- Krasnolud Kapłan Moradina ( to ten, który uważa leczenie za złą magię...)
BG3- Człowiek Łotr/Tancerz Cieni
BG4- Półelf Zaklinacz/Smoczy Dziedzic
BG5- Człowiek Mnich
Sm- Smok ( dorastający Czerony smoczek)
Gracze zostaja wysłani przez Pewnego Potężnego Maga
do załatwienia pewnego młodego smoka
( czerwonego
). Z oddali widzą juz stojącego smoka, oraz kilku wieśniaków przyprowadzających krówki. Gracze czają się około 20 metrów od smoka, ( oczywiście cała wioska to są zgliszcza, a smok ich wyczuwa...). Nagle:
Sm- Wyłaźcie z ukrycia przybysze, zanim was zabiję!!!
Gracze między sobą: Jak dmuchnie, to i tak uciekniemy...
Sm- Wyłaźcie, bo was spalę!!!
BG5- No to dmuchaj!!!
Smok dmuchnął, drużyna poszła w rozsypke, nieźle podsmażona
zresztą. Gracze spostrzegają, że szans nie maja ( a mieli
)
Gracze między sobą:
- On pewnie ma redukcję ze 20 +3 albo lepiej...
- No poddajemy się...
Gracze krzyczą, że chca porozawiać
.
Zbliżają się do smoka. Stoją wszyscy, mówią mu, żeby się wyniósł ( oczywiście smok ma ich w głębokim powarzaniu...). Nagle smok mówi:
Sm- Ty (wskazuje na BG3) do nóg i całuj nogi pana ( wysuwa dolną łapę)
Gracz pada i całuje...
Sm- Ty ( wskazuje na BG2) do nóg i całuj nogi pana ( wysuwa łapę)
Gracz pada i całuje...
(...)
Sm- Ty ( wskazuje na BG1) do nóg i całuj pana ( wysuwa łapę)
BG1- Ale ja nie mogę...
Sm- CO?! Do nóg albo spłoniesz!!!
BG1- Ja nie mogę, bo nie jesteś moim panem...
Smok wyrwał drzewko, wbił w ziemię, postawił przy nim gracza, reszta go przywiązała. Smok zionie. Gracz oczywiście miał sztylet w dłoni, przecina więzi i odbija w bok, poczym szarżuje na smoka i wbija swój miecz w PAZURA od nogi
. Smok ryczy i wzlatuje w powietrze.
Po kilku rundach walki, gdy wszyscy gracze sa nieźle podgrzani
proszą smoka o rozmowę. Dokładniej rozmawia jeden, bo reszta ledo co stoi
, zresztą tak jak młody smok, który nie daje po sobie poznac zmeczenia
.
BG2- Smoku odejdź z tego miejsca...
Sm- Ile zapłacicie??
BG2- Może być 5 tysięcy...???
Sm- Dajecie mi 80 tysięcy i nie pojawie się tutaj przez rok.
Gracze nie maja aż tyle, wiec oferują bardzo potężny pierścień, który spokojnie wart jest więcej. Smok sie zgadza i odlatuje...
( ale tylko na rok)[/i]