[Wojny Żywych Trupów] XV: Święto Godów
-
- Mat
- Posty: 550
- Rejestracja: środa, 5 lipca 2006, 08:45
- Kontakt:
Zostaję tam gdzie jestem, wysyłam dwóch zombie, którzy mają przebiec się koło zielonych i krzyczeć "Tu są potwory, pomocy, AAAAAAAA!"
Tomek:
Poziom: 8
Żywotność: 12
Ekwipunek:
Ilość sług: 74/86
- 2*DrugGang - Trucizna7
Specjalni słudzy:
Major Pierdziel - Sierżant Żywych Trupów
Poziom: 5
Żywotność: 9
Moce technologiczne: 3
Moce przywódcze: 1
Moce:
- Strzelanie (bp) 3
- Rakietowość 2
Ekwipunek:
- Dwururka (naboi: 12; obr: 5)
Ognik
- Duża szybkość
- Przenikanie przez ściany
- Popełniając samobójstwo może zadać obr:3 jednej najbliższej istocie
- Podatność: Woda
Mniejszy Żywiołak Ognia
- Płonie (wszystko czego dotknie zaczyna płonąć zadając obr:2 w jednej turze)
Żywiołak Ognia
- Płonie (wszystko czego dotknie zaczyna płonąć zadając obr:5 w jednej turze)
- Mała Kula Ognia (raz na turę może strzelać słabą kulą ognia obr:2)
- Infernalny Uśmiech (samobójczy atak, gdy podejdzie do celu może mu zadać obr:10, przez kolejną turę nie można przywołać Żywiołaka Ognia)
Karavella
- mała czarna lalka obleczona kośćmi, w jej oczodołach świeci się zielone światło
- Maksimum kontroli istot z kośćmi: 1
Tomek:
Poziom: 8
Żywotność: 12
Ekwipunek:
Ilość sług: 74/86
- 2*DrugGang - Trucizna7
Specjalni słudzy:
Major Pierdziel - Sierżant Żywych Trupów
Poziom: 5
Żywotność: 9
Moce technologiczne: 3
Moce przywódcze: 1
Moce:
- Strzelanie (bp) 3
- Rakietowość 2
Ekwipunek:
- Dwururka (naboi: 12; obr: 5)
Ognik
- Duża szybkość
- Przenikanie przez ściany
- Popełniając samobójstwo może zadać obr:3 jednej najbliższej istocie
- Podatność: Woda
Mniejszy Żywiołak Ognia
- Płonie (wszystko czego dotknie zaczyna płonąć zadając obr:2 w jednej turze)
Żywiołak Ognia
- Płonie (wszystko czego dotknie zaczyna płonąć zadając obr:5 w jednej turze)
- Mała Kula Ognia (raz na turę może strzelać słabą kulą ognia obr:2)
- Infernalny Uśmiech (samobójczy atak, gdy podejdzie do celu może mu zadać obr:10, przez kolejną turę nie można przywołać Żywiołaka Ognia)
Karavella
- mała czarna lalka obleczona kośćmi, w jej oczodołach świeci się zielone światło
- Maksimum kontroli istot z kośćmi: 1
-
- Bosman
- Posty: 2482
- Rejestracja: środa, 26 lipca 2006, 22:20
- Numer GG: 1223257
- Lokalizacja: Free City Vratislavia/Sigil
- Kontakt:
Paula
Broń Biała (defensywna) 2
- No to co? Skaczemy na halę, nie? - mówi Paula do swoich zombie i skacze wraz z nimi, każąc Łucznikowi Jedi strzelić po drodze w dół. Sama wzięła broń cyborga i kamerę.
Paula (Blind):
Poziom: 11
Żywotność: 16/15
Ekwipunek: Miecz Świetlny, Złamany Miecz
Ilość sług: 8/49
- Rycerz Jedi - BrońBiała4 - Miecz Świetlny
- Łucznik Jedi - BrońBiała2, Strzelanie(bh-t)5 - Łuk Plazmowy (naboi:5; regeneracja: 1nabój/2tury)
Specjalni słudzy:
Karavella
- mała czarna lalka obleczona kośćmi, w jej oczodołach świeci się zielone światło
- Maksimum kontroli istot z kośćmi: 2
Broń Biała (defensywna) 2
- No to co? Skaczemy na halę, nie? - mówi Paula do swoich zombie i skacze wraz z nimi, każąc Łucznikowi Jedi strzelić po drodze w dół. Sama wzięła broń cyborga i kamerę.
Paula (Blind):
Poziom: 11
Żywotność: 16/15
Ekwipunek: Miecz Świetlny, Złamany Miecz
Ilość sług: 8/49
- Rycerz Jedi - BrońBiała4 - Miecz Świetlny
- Łucznik Jedi - BrońBiała2, Strzelanie(bh-t)5 - Łuk Plazmowy (naboi:5; regeneracja: 1nabój/2tury)
Specjalni słudzy:
Karavella
- mała czarna lalka obleczona kośćmi, w jej oczodołach świeci się zielone światło
- Maksimum kontroli istot z kośćmi: 2
What doesn't kill you, just makes you... Stranger.
But above all - I feel I'm still on my long trip to nothingness.
But above all - I feel I'm still on my long trip to nothingness.
-
- Bosman
- Posty: 2204
- Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 17:11
- Numer GG: 4159090
- Lokalizacja: Las Szamanów
- Kontakt:
[Ogłoszenie fundowane z funduszy unijnych:
Czy gracze grający teraz czyli: Tomek, Pavciooo, Memo i Blind chcą zamiast tych Wojen zagrać tymi postaciami co teraz macie w grę, w której byście tworzyli drużynę, tak jak w zwykłym RPG?]
(tak czy inaczej update dziś wieczorem, choć wolałbym żeby chociaż dwóch z was się wypowiedziało)
Czy gracze grający teraz czyli: Tomek, Pavciooo, Memo i Blind chcą zamiast tych Wojen zagrać tymi postaciami co teraz macie w grę, w której byście tworzyli drużynę, tak jak w zwykłym RPG?]
(tak czy inaczej update dziś wieczorem, choć wolałbym żeby chociaż dwóch z was się wypowiedziało)
-
- Mat
- Posty: 550
- Rejestracja: środa, 5 lipca 2006, 08:45
- Kontakt:
-
- Kok
- Posty: 1245
- Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 17:22
- Lokalizacja: Legionowo
- Kontakt:
-
- Bombardier
- Posty: 621
- Rejestracja: poniedziałek, 26 grudnia 2005, 13:44
- Lokalizacja: Gdynia
- Kontakt:
-
- Bosman
- Posty: 2482
- Rejestracja: środa, 26 lipca 2006, 22:20
- Numer GG: 1223257
- Lokalizacja: Free City Vratislavia/Sigil
- Kontakt:
-
- Bosman
- Posty: 2204
- Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 17:11
- Numer GG: 4159090
- Lokalizacja: Las Szamanów
- Kontakt:
[W tym update przestają obowiązywać wszelkie sojusze, proszę o zawieranie kolejnych]
Tomek:
W całkowitym mroku straciliście orientacje, gdzieś przed sobą słyszeliście echo odgłosów przesuwania się dość znacznej gromadki zombie, to zdaję się są Zieloni. Wszystko jednak w mroku wydawało się inne, ciemność spłynęła do dwóch z twoich sług mutując ich. Są dziwnie osłabieni. Korytarz w ciemności wydaje się dużo większy, ale gdy dotarliście do przeciwległo wyjścia okazało się, że wszystko jest normalne. Wcześniej zmutowani zombie przy zetknięciu ze światłem świetlówek zamienili się w pył i rozpadli w jednym momencie. Wszędobylski śluz jest dość ciepły, zapewne Pavciooo też dysponuje Żywiołakami Ognia.
Śluz drży.
Pavciooo:
Natknąłeś się na właz, którego wcześniej nie widziałeś i weszliście do piwnic bloku numer 4. Stąd wyszliście do bloku, ale nie znaleźliście ani jednego żywego człowieka (za to było ośmiu martwych). Wyglądając przez okno parteru dostrzegłeś trzy mroczne postaci po środku białej zamieci. To zdaje się są ludzie, kolejny patrol. Jeden z twoich zombie buszując po kuchnii w mieszkaniu na pierwszym piętrze znalazł niezwykle przydatny topór rzeźnicki, biorąc go wypadł kawałek dziwnego materiału, jest to miękkie jak plastelina, ale równocześnie nie dające się przerwać i zawsze wracające do swojego kształtu. Kształt ten to trzecia część jakiejś kuli. Możesz to tu zostawić bądź wziąść ze sobą.
Przeciwnicy zostali niezwykle szybko zgładzeni, ci byli dużo słabsi. Znaleźliście przy nich karabin i trochę amunicji, nie wiele ale zawsze to coś. Po wszystkim przyzwałeś sobie Ognia, którego straciłeś. Nagle dosłownie znikąd przybiegł jeden z Żółtych i za nim zginął od waszych ciosów krzyczał, że wszędzie są potwory.
Blind:
Próby przejęcia go skończyły się śmiercią kilku twoich zombie, twój strzelec wreszcie zakończył cierpienie tego łajdaka na padole łez. Okazało się, że był to cyborg. Ta dziwna maszyna, a raczej połączenie człowieka (a może żywego trupa?) z machiną zagłady była stosunkowo nowa. Na jego powłoce widać szramy zostawione przez mocarne pazury i kilka przypaleń kwasem, po przekręceniu na bok okazało się, że na plecach miał jedno przypalone wgniecenie wyglądające na uderzenie kopytem, to by tłumaczyło obecność Koszmarów, piekielnych koni, które widzieliście jakiś czas temu. Być może warto by było zabrać broń cyborga, z drugiej strony nie ma ona już amunicji. Ma za to kamerę wideo, być może gdyby znaleźć jakiś komputer (a np jeden widzieliście w Laboratorium) byście zobaczyli coś ciekawa. Teraz jednak macie ważniejsze sprawy na głowie. Stoicie na dachu, nagle porwał się wiatr i strącił kilku twoich zombie w przepaść. Tam zostali natychmiast rozstrzelani. Ludzie już wiedzą gdzie jesteś. Możecie spróbować skakać na halę, ale ostrzegam, że nie wszyscy przeskoczą. A, no tak: za zniszczenie cyborga zyskujesz poziom.
W większości udało wam się przeskoczyć.
Memo:
Po dość długiej tułaczce, w której zginęło kilkunastu twoich dzieciaków (wiatr nasilił się) dotarliście się do kolejnej bezpiecznej przystani. Wieża numer 3 została wykończona jako pierwsza ze wszystkim i była w środku modernizacji, gdy zaraza dotarła do Gromady. Po zabezpieczeniu terenu północnego, ale utracie Pola Kukurydzy i terenów przyległych Apokalipsa coraz bardziej zagrażała całości miasteczka. Ostatni transport miał przyjechać dzień wcześniej, wszyscy mieli już dzień wcześniej opuścić Gromadę jednak coś stało się po drodze. Okazało się, że tereny przyległe - Pustkowia - zostały zasiedlone przez podobne Zło do zarazy. Mieszkańcy Wieży numer 3 widzieli o tym wszystkim dzięki obrazom satelitarnym. Widząc zagładę i działania Władców Żywych Trupów włączyli autodestrukcję satelity, uruchomili cichy alarm i uciekli do ukrytego samochodu terenowego poza murami miasta. Specjalne szyby, w które wyposażono Wieżę numer 3, dają możliwość patrzenia na świat otaczający anulując każde warunki meteorologiczne. widzisz jak Blind stoi na dachu bloku numer 11 i widzisz jak kilkunastu żołnierzy ludzkich kierujących się do Bramy Miasta. Wtem drzewa poruszyły się i uderzyły dwóch, reszta zareagowała natychmiastowym ostrzałem, ale dla dwóch nieszczęśników było już za późno. Drzewa w okolicy zamieniły się w Enty. Rozpoczęła się walka. Ku twojemu zdziwieniu dwóch wojowników ludzi wzbiło się w niebo dzięki biały, upierzonym skrzydłom. Jeden z twoich żywych trupów znalazł dziwną rzecz, wygląda jak kula, ale oderwana jest od niej olbrzymi kawałek. Jest wykonana z dziwnego materiału, wygląda jakby była stalowa, ale wygina się jak plastelina, ale wygięta po chwili wraca do swojej zwykłej postaci. Być może warto by zajrzeć do systemu komputerowego, jest sterowany myślą, więc wystarczy, że ty albo jeden z twoich sług włoży lewą dłoń do specjalnej jamy, a dowiesz się ciekawych informacji.
Paula (Blind):
Poziom: 11
Żywotność: 16/15
Ekwipunek:
- Miecz Świetlny
- Złamany Miecz
- Kamera wideo
- Karabin Cyborga
Ilość sług: 3/49
- Rycerz Jedi - BrońBiała4 - Miecz Świetlny
- Łucznik Jedi - BrońBiała2, Strzelanie(bh-t)5 - Łuk Plazmowy (naboi:5; regeneracja: 1nabój/2tury)
Specjalni słudzy:
Karavella
- mała czarna lalka obleczona kośćmi, w jej oczodołach świeci się zielone światło
- Maksimum kontroli istot z kośćmi: 2
Tomek:
Poziom: 8
Żywotność: 12
Ekwipunek:
Ilość sług: 73/86
- 2*DrugGang - Trucizna7
Specjalni słudzy:
Major Pierdziel - Sierżant Żywych Trupów
Poziom: 5
Żywotność: 9
Moce technologiczne: 3
Moce przywódcze: 1
Moce:
- Strzelanie (bp) 3
- Rakietowość 2
Ekwipunek:
- Dwururka (naboi: 12; obr: 5)
Ognik
- Duża szybkość
- Przenikanie przez ściany
- Popełniając samobójstwo może zadać obr:3 jednej najbliższej istocie
- Podatność: Woda
Mniejszy Żywiołak Ognia
- Płonie (wszystko czego dotknie zaczyna płonąć zadając obr:2 w jednej turze)
Żywiołak Ognia
- Płonie (wszystko czego dotknie zaczyna płonąć zadając obr:5 w jednej turze)
- Mała Kula Ognia (raz na turę może strzelać słabą kulą ognia obr:2)
- Infernalny Uśmiech (samobójczy atak, gdy podejdzie do celu może mu zadać obr:10, przez kolejną turę nie można przywołać Żywiołaka Ognia)
Karavella
- mała czarna lalka obleczona kośćmi, w jej oczodołach świeci się zielone światło
- Maksimum kontroli istot z kośćmi: 1
Pavciooo:
Poziom: 8
Żywotność: 12
Ekwipunek:
- Dziwny kawałek kuli
Ilość sług: 28/80
- Bomberson - KamikazeS (tak jak Kamikaze1, ale po wybuchu wraca do normalnej postaci, żeby umarł musi ktoś mu obciąć głowę)
- Uderzacz - BrońBiała3 - Topór
Specjalni słudzy:
Ognik
- Duża szybkość
- Przenikanie przez ściany
- Popełniając samobójstwo może zadać obr:3 jednej najbliższej istocie
- Podatność: Woda
Mniejszy Żywiołak Ognia
- Płonie (wszystko czego dotknie zaczyna płonąć zadając obr:2 w jednej turze)
Memo:
Poziom: 9
Żywotność: 14
Ekwipunek: Miecz Świetlny
Ilość sług: 25/85
- Okultystka - Woda(ciecz)1
Specjalni słudzy:
Latający Bot Maszynowy - m16, Antygrawiton - program na Nieumarłych (nie wystrzeli w nic żywego)
Tomek:
W całkowitym mroku straciliście orientacje, gdzieś przed sobą słyszeliście echo odgłosów przesuwania się dość znacznej gromadki zombie, to zdaję się są Zieloni. Wszystko jednak w mroku wydawało się inne, ciemność spłynęła do dwóch z twoich sług mutując ich. Są dziwnie osłabieni. Korytarz w ciemności wydaje się dużo większy, ale gdy dotarliście do przeciwległo wyjścia okazało się, że wszystko jest normalne. Wcześniej zmutowani zombie przy zetknięciu ze światłem świetlówek zamienili się w pył i rozpadli w jednym momencie. Wszędobylski śluz jest dość ciepły, zapewne Pavciooo też dysponuje Żywiołakami Ognia.
Śluz drży.
Pavciooo:
Natknąłeś się na właz, którego wcześniej nie widziałeś i weszliście do piwnic bloku numer 4. Stąd wyszliście do bloku, ale nie znaleźliście ani jednego żywego człowieka (za to było ośmiu martwych). Wyglądając przez okno parteru dostrzegłeś trzy mroczne postaci po środku białej zamieci. To zdaje się są ludzie, kolejny patrol. Jeden z twoich zombie buszując po kuchnii w mieszkaniu na pierwszym piętrze znalazł niezwykle przydatny topór rzeźnicki, biorąc go wypadł kawałek dziwnego materiału, jest to miękkie jak plastelina, ale równocześnie nie dające się przerwać i zawsze wracające do swojego kształtu. Kształt ten to trzecia część jakiejś kuli. Możesz to tu zostawić bądź wziąść ze sobą.
Przeciwnicy zostali niezwykle szybko zgładzeni, ci byli dużo słabsi. Znaleźliście przy nich karabin i trochę amunicji, nie wiele ale zawsze to coś. Po wszystkim przyzwałeś sobie Ognia, którego straciłeś. Nagle dosłownie znikąd przybiegł jeden z Żółtych i za nim zginął od waszych ciosów krzyczał, że wszędzie są potwory.
Blind:
Próby przejęcia go skończyły się śmiercią kilku twoich zombie, twój strzelec wreszcie zakończył cierpienie tego łajdaka na padole łez. Okazało się, że był to cyborg. Ta dziwna maszyna, a raczej połączenie człowieka (a może żywego trupa?) z machiną zagłady była stosunkowo nowa. Na jego powłoce widać szramy zostawione przez mocarne pazury i kilka przypaleń kwasem, po przekręceniu na bok okazało się, że na plecach miał jedno przypalone wgniecenie wyglądające na uderzenie kopytem, to by tłumaczyło obecność Koszmarów, piekielnych koni, które widzieliście jakiś czas temu. Być może warto by było zabrać broń cyborga, z drugiej strony nie ma ona już amunicji. Ma za to kamerę wideo, być może gdyby znaleźć jakiś komputer (a np jeden widzieliście w Laboratorium) byście zobaczyli coś ciekawa. Teraz jednak macie ważniejsze sprawy na głowie. Stoicie na dachu, nagle porwał się wiatr i strącił kilku twoich zombie w przepaść. Tam zostali natychmiast rozstrzelani. Ludzie już wiedzą gdzie jesteś. Możecie spróbować skakać na halę, ale ostrzegam, że nie wszyscy przeskoczą. A, no tak: za zniszczenie cyborga zyskujesz poziom.
W większości udało wam się przeskoczyć.
Memo:
Po dość długiej tułaczce, w której zginęło kilkunastu twoich dzieciaków (wiatr nasilił się) dotarliście się do kolejnej bezpiecznej przystani. Wieża numer 3 została wykończona jako pierwsza ze wszystkim i była w środku modernizacji, gdy zaraza dotarła do Gromady. Po zabezpieczeniu terenu północnego, ale utracie Pola Kukurydzy i terenów przyległych Apokalipsa coraz bardziej zagrażała całości miasteczka. Ostatni transport miał przyjechać dzień wcześniej, wszyscy mieli już dzień wcześniej opuścić Gromadę jednak coś stało się po drodze. Okazało się, że tereny przyległe - Pustkowia - zostały zasiedlone przez podobne Zło do zarazy. Mieszkańcy Wieży numer 3 widzieli o tym wszystkim dzięki obrazom satelitarnym. Widząc zagładę i działania Władców Żywych Trupów włączyli autodestrukcję satelity, uruchomili cichy alarm i uciekli do ukrytego samochodu terenowego poza murami miasta. Specjalne szyby, w które wyposażono Wieżę numer 3, dają możliwość patrzenia na świat otaczający anulując każde warunki meteorologiczne. widzisz jak Blind stoi na dachu bloku numer 11 i widzisz jak kilkunastu żołnierzy ludzkich kierujących się do Bramy Miasta. Wtem drzewa poruszyły się i uderzyły dwóch, reszta zareagowała natychmiastowym ostrzałem, ale dla dwóch nieszczęśników było już za późno. Drzewa w okolicy zamieniły się w Enty. Rozpoczęła się walka. Ku twojemu zdziwieniu dwóch wojowników ludzi wzbiło się w niebo dzięki biały, upierzonym skrzydłom. Jeden z twoich żywych trupów znalazł dziwną rzecz, wygląda jak kula, ale oderwana jest od niej olbrzymi kawałek. Jest wykonana z dziwnego materiału, wygląda jakby była stalowa, ale wygina się jak plastelina, ale wygięta po chwili wraca do swojej zwykłej postaci. Być może warto by zajrzeć do systemu komputerowego, jest sterowany myślą, więc wystarczy, że ty albo jeden z twoich sług włoży lewą dłoń do specjalnej jamy, a dowiesz się ciekawych informacji.
Paula (Blind):
Poziom: 11
Żywotność: 16/15
Ekwipunek:
- Miecz Świetlny
- Złamany Miecz
- Kamera wideo
- Karabin Cyborga
Ilość sług: 3/49
- Rycerz Jedi - BrońBiała4 - Miecz Świetlny
- Łucznik Jedi - BrońBiała2, Strzelanie(bh-t)5 - Łuk Plazmowy (naboi:5; regeneracja: 1nabój/2tury)
Specjalni słudzy:
Karavella
- mała czarna lalka obleczona kośćmi, w jej oczodołach świeci się zielone światło
- Maksimum kontroli istot z kośćmi: 2
Tomek:
Poziom: 8
Żywotność: 12
Ekwipunek:
Ilość sług: 73/86
- 2*DrugGang - Trucizna7
Specjalni słudzy:
Major Pierdziel - Sierżant Żywych Trupów
Poziom: 5
Żywotność: 9
Moce technologiczne: 3
Moce przywódcze: 1
Moce:
- Strzelanie (bp) 3
- Rakietowość 2
Ekwipunek:
- Dwururka (naboi: 12; obr: 5)
Ognik
- Duża szybkość
- Przenikanie przez ściany
- Popełniając samobójstwo może zadać obr:3 jednej najbliższej istocie
- Podatność: Woda
Mniejszy Żywiołak Ognia
- Płonie (wszystko czego dotknie zaczyna płonąć zadając obr:2 w jednej turze)
Żywiołak Ognia
- Płonie (wszystko czego dotknie zaczyna płonąć zadając obr:5 w jednej turze)
- Mała Kula Ognia (raz na turę może strzelać słabą kulą ognia obr:2)
- Infernalny Uśmiech (samobójczy atak, gdy podejdzie do celu może mu zadać obr:10, przez kolejną turę nie można przywołać Żywiołaka Ognia)
Karavella
- mała czarna lalka obleczona kośćmi, w jej oczodołach świeci się zielone światło
- Maksimum kontroli istot z kośćmi: 1
Pavciooo:
Poziom: 8
Żywotność: 12
Ekwipunek:
- Dziwny kawałek kuli
Ilość sług: 28/80
- Bomberson - KamikazeS (tak jak Kamikaze1, ale po wybuchu wraca do normalnej postaci, żeby umarł musi ktoś mu obciąć głowę)
- Uderzacz - BrońBiała3 - Topór
Specjalni słudzy:
Ognik
- Duża szybkość
- Przenikanie przez ściany
- Popełniając samobójstwo może zadać obr:3 jednej najbliższej istocie
- Podatność: Woda
Mniejszy Żywiołak Ognia
- Płonie (wszystko czego dotknie zaczyna płonąć zadając obr:2 w jednej turze)
Memo:
Poziom: 9
Żywotność: 14
Ekwipunek: Miecz Świetlny
Ilość sług: 25/85
- Okultystka - Woda(ciecz)1
Specjalni słudzy:
Latający Bot Maszynowy - m16, Antygrawiton - program na Nieumarłych (nie wystrzeli w nic żywego)
-
- Kok
- Posty: 1245
- Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 17:22
- Lokalizacja: Legionowo
- Kontakt:
-
- Mat
- Posty: 550
- Rejestracja: środa, 5 lipca 2006, 08:45
- Kontakt:
-
- Bombardier
- Posty: 621
- Rejestracja: poniedziałek, 26 grudnia 2005, 13:44
- Lokalizacja: Gdynia
- Kontakt:
Formuję kulę by miała kształt czapki po czym, zanim powróci do pierwotnego kształtu, zakładam na głowę jednego ze sług. Jeśli kula nie zmiażdży mu głowy to zakładam sobie na głowę, a jak zmiażdży to chowam do ekwipunku. Szukam ciekawych informacji w systemie komputerowym.
Raz sierpem, raz młotem w czerwoną hołotę!
Odmiana nicka mego:
M: Memo; D: Mema; C: Memowi; B: Mema; N: Memem; Msc: Memie; W: Memo!
Odmiana nicka mego:
M: Memo; D: Mema; C: Memowi; B: Mema; N: Memem; Msc: Memie; W: Memo!
-
- Bosman
- Posty: 2482
- Rejestracja: środa, 26 lipca 2006, 22:20
- Numer GG: 1223257
- Lokalizacja: Free City Vratislavia/Sigil
- Kontakt:
-
- Bosman
- Posty: 2204
- Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 17:11
- Numer GG: 4159090
- Lokalizacja: Las Szamanów
- Kontakt:
Tomek:
Skondensowałeś energię magiczną w śluzie, przez ciebie powstał olbrzymi śluzowy potwór. Szybko uciekliście na powierzchnie, gdzie natknęliście się na siły Pavciaaa, wiatr ciągle jest, ale zniknął zupełnie śnieg i zamieć. Robi się dziwnie, to zdaję się już prawie finał. Pokonaj Pavciaaa! I pamiętaj, że za twoimi plecami rozwija się Śluzotwór
Pavciooo:
Skoro nudno się robi to czas najwyższy zmierzać do końca. Skończył się śnieg, zniknął zupełnie, silny wiatr pozostał. Tomek wypadł z jednego z bloku, czas go chyba zniszczyć.
Memo:
Zmiażdżyła mu głowę, schowałeś do ekwipunku Oglądając komputer już miałeś zobaczyć coś ciekawego, gdy nagle jeden z twoich zombie nacisnął klawisz i znów pojawiłeś się w hangarze w którym wcześniej stał statek kosmiczny, nagle przez sufit wpadli Blind i jego zombie, czas zrobić przedostatni pojedynek.
Blind:
Czas finał zrobić, śnieg zniknął choć wiatr trwał, po wpadnięciu do środka zoorientowaliście się, że Czarni już tu są. Przedostatni pojedynek przed wami.
Statystyki takie jak wcześniej, jedynie Memo ma o jednego mniej zombie.
Skondensowałeś energię magiczną w śluzie, przez ciebie powstał olbrzymi śluzowy potwór. Szybko uciekliście na powierzchnie, gdzie natknęliście się na siły Pavciaaa, wiatr ciągle jest, ale zniknął zupełnie śnieg i zamieć. Robi się dziwnie, to zdaję się już prawie finał. Pokonaj Pavciaaa! I pamiętaj, że za twoimi plecami rozwija się Śluzotwór
Pavciooo:
Skoro nudno się robi to czas najwyższy zmierzać do końca. Skończył się śnieg, zniknął zupełnie, silny wiatr pozostał. Tomek wypadł z jednego z bloku, czas go chyba zniszczyć.
Memo:
Zmiażdżyła mu głowę, schowałeś do ekwipunku Oglądając komputer już miałeś zobaczyć coś ciekawego, gdy nagle jeden z twoich zombie nacisnął klawisz i znów pojawiłeś się w hangarze w którym wcześniej stał statek kosmiczny, nagle przez sufit wpadli Blind i jego zombie, czas zrobić przedostatni pojedynek.
Blind:
Czas finał zrobić, śnieg zniknął choć wiatr trwał, po wpadnięciu do środka zoorientowaliście się, że Czarni już tu są. Przedostatni pojedynek przed wami.
Statystyki takie jak wcześniej, jedynie Memo ma o jednego mniej zombie.
-
- Kok
- Posty: 1245
- Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 17:22
- Lokalizacja: Legionowo
- Kontakt:
Ognik rozp******* Karavellę co by nie przejął mi bombersona, potem przywołuję drugiego ognika, jeśli Tomek może stworzyć nowego Karavellę to drugi ognik zabija drugiego Karavellę, jeśli nie to ognik leci załatwić Tomka czy kogoś.
Posyłam żywiołaki przodem, za nimi bombersona. Dopiero gdy bomberson wpadnie w tłum wrogów reszta rzuca się do ataku. Ja stoję trochęz tyłu (+ uderzacz ze mną dla ochrony)
Ja sam nawalam z kul ognia, jakby się zbliżyli do mnie wrogowie robie sobie warstwę ognia i "przytulam" ich (zły dotyk boli całe życie... albo nie-życie hehe... )
Posyłam żywiołaki przodem, za nimi bombersona. Dopiero gdy bomberson wpadnie w tłum wrogów reszta rzuca się do ataku. Ja stoję trochęz tyłu (+ uderzacz ze mną dla ochrony)
Ja sam nawalam z kul ognia, jakby się zbliżyli do mnie wrogowie robie sobie warstwę ognia i "przytulam" ich (zły dotyk boli całe życie... albo nie-życie hehe... )
I tak nikt tego nie czyta...
-
- Bombardier
- Posty: 621
- Rejestracja: poniedziałek, 26 grudnia 2005, 13:44
- Lokalizacja: Gdynia
- Kontakt:
Wpierw Bot Maszynowy wykorzystuje swoje oprogramowanie antygrawitacyjne by unieszkodliwić Rycerza Jedi po czym z karabinu rozpoczyna ostrzał Łucznika. Moje sługi mają się rzucić na Niebieskiego Władcę, a sam wzlatuję w powietrze, okrążam go, paraliżuję, formuję kulę w kształt czapki i zakładam mu na głowę.
Raz sierpem, raz młotem w czerwoną hołotę!
Odmiana nicka mego:
M: Memo; D: Mema; C: Memowi; B: Mema; N: Memem; Msc: Memie; W: Memo!
Odmiana nicka mego:
M: Memo; D: Mema; C: Memowi; B: Mema; N: Memem; Msc: Memie; W: Memo!
-
- Bosman
- Posty: 2482
- Rejestracja: środa, 26 lipca 2006, 22:20
- Numer GG: 1223257
- Lokalizacja: Free City Vratislavia/Sigil
- Kontakt:
Paula
Karavella przejmuje Okultystkę i jednego z zombie Mema. Łucznik ma ściągnąć bota, Rycerz Jedi niech go osłania, a sama Paula zaczyna szatkować zombie Czarnego Władcy. Jak Jedi poradzą sobie z botem, niech zaczną strzelać w Czarnego, a w razie gdyby zrobiło się gorąco wokół Pauli, używa Pyrochronu żeby troszkę ostudzić zapał zombie
Karavella przejmuje Okultystkę i jednego z zombie Mema. Łucznik ma ściągnąć bota, Rycerz Jedi niech go osłania, a sama Paula zaczyna szatkować zombie Czarnego Władcy. Jak Jedi poradzą sobie z botem, niech zaczną strzelać w Czarnego, a w razie gdyby zrobiło się gorąco wokół Pauli, używa Pyrochronu żeby troszkę ostudzić zapał zombie
What doesn't kill you, just makes you... Stranger.
But above all - I feel I'm still on my long trip to nothingness.
But above all - I feel I'm still on my long trip to nothingness.
-
- Mat
- Posty: 550
- Rejestracja: środa, 5 lipca 2006, 08:45
- Kontakt: