[Wojny Żywych Trupów] IX: Plemiona Ziemskie

Miejsce, w którym toczą się starcia na Apokaliptycznym Polu Walki.
Mr.Zeth
Bosman
Bosman
Posty: 2312
Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 17:15
Numer GG: 2248735
Lokalizacja: z Wrocławskiej Otchłani
Kontakt:

Post autor: Mr.Zeth »

No to traktuję Arxela mocą Żniwiaża, anslyman nań Żniwiarza, po czyzm traktuję kosą na odległość i poprawiam rozkazem ataku wszystkich sług... -Czeeeść, Arxie...-
UWAGA -ZŁOŚLIWY MG!

Mr.Z pisze posta
Obrazek

Miałeś to w upie? Nie miej tego w d*pie!
Arxel
Kok
Kok
Posty: 1007
Rejestracja: wtorek, 3 stycznia 2006, 17:37
Numer GG: 8564458
Lokalizacja: Z TBM

Post autor: Arxel »

No cóż zrobić. używam żniwiarza na Zgonie, nasyłam nań Żniwiarza ciskam kosom, potem łapie ją gdy wraca i uciekam cay czas rzucając za siebie kosą. Sługom każe atakować wrogiego władcę. I uodparniam siebie na ogień.
OŻESZ TY W PYTĘ WRÓCIŁEM NA FORUM :D!
Pavciooo
Kok
Kok
Posty: 1245
Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 17:22
Lokalizacja: Legionowo
Kontakt:

Post autor: Pavciooo »

Lecę wraz ze sługami nad miejsce walki i nawalamy pajęczyną, jeśli Arxel będzie uciekał i będzie miał na ucieczkę sporą szansę to nawalamy w niego, jeśli nie to w Zgona. NIE schodzę na dół, jeśli nie możemy tak długo być w powietrzu to przyczepiamy się ściany bloku.
I tak nikt tego nie czyta...
AC
Bosman
Bosman
Posty: 2204
Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 17:11
Numer GG: 4159090
Lokalizacja: Las Szamanów
Kontakt:

Post autor: AC »

Arxel vs. Zgon

Moc Ponurego obu odebrała kilka punktów żw, dodatkowi Ponurzy stworzyli wiele zamieszania, ale dzięki pajęczynie Pavciaaaa to Zgonowi się bardziej dostało. Strzały z m16 rozwaliły kilku Czarnych, ale Żul pokonał wreszcie Erin po czym sam padł od ciosu kosy Arxela. Wszyscy Czarni polegli broniąc swojego przywódcę, który wreszcie wyplątał się z sieci.

Zgon z Arxelem z kosami w dłoniach stanęli na przeciwko siebie. Zieloni nad nimi ciągle byli ale przez chwilę przestali strzelać. Powiał lekki wiaterek....

Głowa Arxela nagle spadła na ziemię w kilku kawałkach, a za jego ciągle stojącym truchłem pojawił się niedźwiedź, który momentalnie zmienił się w młodego mężczyznę. Ma dziwnie smutne oczy i demoniczny uśmiech. Wyjął z dłoni Arxela kosę, a ciało Czerwonego Władcy upadło na ziemię. Nagle za młodzieńcem ukazało się pięć postaci z karabinami. Otworzyli ogień do Zielonych, ale padli od ich ciosów. Wszystko rozegrało się błyskawicznie. Jeden Pajowampir poległ.





Pavciooo:
Żywotność: 22
Ekwipunek:
Ilość sług: 2
- Max Payne - strzelanie5, wampiryzm5, pająk5 - żw3 - 2*pistolet 25 naboi
- Pajowampir - wampiryzm3, pająk5 - żw2

Zgon:
Żywotność: 22/34
Ekwipunek: Kosa Ponurego Żniwiarza
Ilość sług: 0
Obrazek
Pavciooo
Kok
Kok
Posty: 1245
Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 17:22
Lokalizacja: Legionowo
Kontakt:

Post autor: Pavciooo »

Otoczyć go!!!!! - krzyczę i wraz z zombiakami lecimy z trzech różnych stron Zgona. MAx Payne nawala z pistoli z dwóch rąk, z wolnych 4 pajęczyną. Pajowamp pajęczyną, a ja kwasem. Skupiam się na maksa spodziewając się, że zaraz poleci we mnie kosa, liczę na moje pajęcze zmysły, jak i na zmysły moich sług, któży też wrazie czego unikają kosy albo zatrzymują ją pajęczyną.
I tak nikt tego nie czyta...
Mr.Zeth
Bosman
Bosman
Posty: 2312
Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 17:15
Numer GG: 2248735
Lokalizacja: z Wrocławskiej Otchłani
Kontakt:

Post autor: Mr.Zeth »

Wbijam sie w ziemię przenikajac przez posadzkę i przy oakzji otwierając portal do piekieł na powirzchni i w trybie prznenikania przez ściany uciekam daleeeko :P Po dordze tłukę żniwiarzem Maxa, a na Pajaczka nasyłam Żniwiarza. Wyłażę z ziemi gdzieś daleko, gdzie mogę poszamać trochę zwłok dla regeneracji, jak nigdzie nei ma zwłok, to... to się zobaczy ^^
UWAGA -ZŁOŚLIWY MG!

Mr.Z pisze posta
Obrazek

Miałeś to w upie? Nie miej tego w d*pie!
Pavciooo
Kok
Kok
Posty: 1245
Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 17:22
Lokalizacja: Legionowo
Kontakt:

Post autor: Pavciooo »

Pamiętaj, że ja też mogę przenikać i będę Cię gonił :)
I tak nikt tego nie czyta...
AC
Bosman
Bosman
Posty: 2204
Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 17:11
Numer GG: 4159090
Lokalizacja: Las Szamanów
Kontakt:

Post autor: AC »

ARXEL ZGINĄŁ... INTERESUJĄCE...


No cóż... pole walki wygląda dość dziwnie... kamera numer 12 uchwyciła Zgona, który przeniknął pod trotuar i trzy postaci które spadły na ziemię chwilę później... taki koleszka... jako jedyny miał pistolety zginął jeszcze w locie.... jego truchło spadło dokładnie w momencie kiedy jakiś człowiek z kosą przeciął na pół Pajowampira. Kamera numer 19 uchwyciła dwie postacie biegnące kanałami... gruzy przy metrze ich niezatrzymały. Wreszcie kamera numer 9 pokazała Zgona, który przy samym metrze podleciał do góry i zaczął jeść resztki dawnej armii Zapała. Pavciooo chyba przez chwilę się zapodział, ale wreszcie też wyszedł na powierzchnie. Kamera numer 9 pokazuje ich w tym momencie jakieś 15m od siebie, z tym, że Zgon jest pomiędzy zwłokami, a Pavciooo na gruzach i trawie.



Pavciooo:
Żywotność: 22
Ekwipunek:
Ilość sług: 0

Zgon:
Żywotność: 30/34
Ekwipunek: Kosa Ponurego Żniwiarza
Ilość sług: 0
Obrazek
Pavciooo
Kok
Kok
Posty: 1245
Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 17:22
Lokalizacja: Legionowo
Kontakt:

Post autor: Pavciooo »

Wzbijam się w powietrze i nawalam pajęczyną, jak mogę to staram się za pomocą pajęczyny wytrącić Zgonowi kosę, jak nią we mnie rzuci to próbuję ją złapać pajęczyną i samemu ją wziąść, na wszelki wypadek jednak jestem gotowy na unik. Jak naśle na mnie żniwiarza (co pewnie zrobi :P) staram się ustawiać tak, żeby mieć zarówno Zgona jak i żniwiarza przed sobą. A tak w ogóle trzymam ich obu na dystans :P

Tylko mi tym razem nie uciekaj ;)
I tak nikt tego nie czyta...
Mr.Zeth
Bosman
Bosman
Posty: 2312
Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 17:15
Numer GG: 2248735
Lokalizacja: z Wrocławskiej Otchłani
Kontakt:

Post autor: Mr.Zeth »

No to dobra.... znó wbijam sie w posadzkę, żeby uniknąć Pavcioo, tym razem jednak... mhehehe... wybijami się tuż koło niego z posadzki i tnę kosą, mocą Zniwiarza, nasyłam samego Żniwiarza na goscia, żeby miał kto go atakować w plecy, kiedy on obraca siedo mnie i przy okazji jeszcze, żeby nie móiwć, ze lekcewarzę przeciwnika, to proszę o pomoc Lordów, podczas pobytu pod ziemią zamieniam resztę zwłok w tunelu w golemy miesa i rozkauzuje atakować wrogiego władcę i... tyle! Chyba właśnie rzuciłem się na Pavcioo z całym dobrodziejstwem inwentarza :D
UWAGA -ZŁOŚLIWY MG!

Mr.Z pisze posta
Obrazek

Miałeś to w upie? Nie miej tego w d*pie!
AC
Bosman
Bosman
Posty: 2204
Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 17:11
Numer GG: 4159090
Lokalizacja: Las Szamanów
Kontakt:

Post autor: AC »

Pavciooo:
Twoje pajęcze zmysły szalały gdy twoja pajęczyna chwyciła kosę Zgona, gdy ten próbował schować się znów pod ziemią. Ponury Żniwiarz odciął ci prawe ramiona. Kosa jednak trafiła do twoich pozostałych rąk i zniszczyła ten pomiot Zgona. Szybko chwyciłeś i pożarłeś człowieka który pojawił się na miejscu Zgona dzięki czemu odzyskałeś wszystkie punkty żw - które chwile później straciłeś gdy zaatakował cię Mięsny Golem Zgona. Pokonałeś go kosą.

Zgon:
Siedząc w kanałach podjadłeś sobie kilka zwłok. Niestety straciłeś swoją Kosę i dopóki jest w rękach wrogiego Władcy nie możesz przywołać dla siebie.


Pavciooo:
Żywotność: 15/22
Ekwipunek: Kosa Ponurego Żniwiarza
Ilość sług: 0

Zgon:
Żywotność: 34
Ekwipunek:
Ilość sług: 0
Obrazek
Pavciooo
Kok
Kok
Posty: 1245
Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 17:22
Lokalizacja: Legionowo
Kontakt:

Post autor: Pavciooo »

Jeśli są tutaj jeszcze jakieś trupy to przyciągam je pajęczyną i zjadam. Jak Zgon się pojawi gdzieś blisko to gonię go z kosą i nawalam jednocześnie pajęczyną. Jak przenika pod ziemię to ja za nim, biegnę za nim aż go dorwę :) Jak go dogonię/splątam pajęczyną to wykańczam go kosą żniwiarza.
I tak nikt tego nie czyta...
Mr.Zeth
Bosman
Bosman
Posty: 2312
Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 17:15
Numer GG: 2248735
Lokalizacja: z Wrocławskiej Otchłani
Kontakt:

Post autor: Mr.Zeth »

Wychylam się na moment i znów nasyłam Żniwarza na Pavciooo, traktuję go Mocą Żniwiarza i znów się chowam. Jak Żniwiarz utnie Pavcioowi pozostałe ręce (na co liczę) to przywołuję kosę i atakuję. Jak nie - trudno - siedząc "w posadzce" tworzę golemy z miesa... no i proszę o pomoc Infernalnych Lordów.
-Władcy Piekieł, wszechmocni tak tu jak i tam - ześlijcie mi moc, która pomoze zmiażdżyć mego wroga i zatryumfować ku chwale śmierci i piekła!-

(rotfl)
UWAGA -ZŁOŚLIWY MG!

Mr.Z pisze posta
Obrazek

Miałeś to w upie? Nie miej tego w d*pie!
AC
Bosman
Bosman
Posty: 2204
Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 17:11
Numer GG: 4159090
Lokalizacja: Las Szamanów
Kontakt:

Post autor: AC »

Pavciooo zrobił salto nad szarżującym Ponurym Żniwiarzem i sieknął kosą, niestety nie trafiając. W tym miejscu dopadła go moc Ponurego Żniwiarza, ale za to chwilę później zniszczył Mięsnego Golema. Zgon dzięki przywołaniu pomocy Infernalnych Lordów zdołał wystrzelić w Pająka wiązkę ostrzy.

Pavciooo stracił głowę skacząc na Zgona i już miał trafić go w głowę, gdy Zgon dzięki jeszcze potężniejszym zdolnością walki wręcz uniknął ciosu. Niestety kosa odcięła mu lewy bark, lewe ramię i dotknęła zwiędłe serce - no i to Kosa Ponurego Żniwiarza więc odczuł to uderzenie, które zadało mu poważne obrażenia. Chwilę później Czarny Ponury Żniwiarz pojawił się znów na scenie i przeciął Kosę Pavciaaa. Ten chcąc plunąć kwasem (a nie ma w ogóle głowy) odkrył nową zdolność - z całej średnicy jego szyi prysnął kwas który zniszczył tego Ponurego Żniwiarza i bardzo popażył Zgona. Zgon topiąc się uderzył pięścią w klatkę piersiową Pavciaaa, a potem kopem z półobrotu go wykończył.

PAVCIOOO ZOSTAŁ ZNISZCZONY!!

Zgon ciesząc się przeszedł jeszcze kilka kroków w kierunku zwłok armii Arxela i Zapała, żeby się zregenerować, ale niestety po drodze padł. Jego ciało coraz szybciej przeżera kwas....

KONIEC


To już ostatnia sesja Wojen Żywych Trupów w tej postaci, reszta gier tego rodzaju będzie już przeprowadzana jako Apokaliptyczne Pola Walki. Graczom wszystkich 9 gier bardzo dziękuję i zapraszam do APW.
Obrazek
Pavciooo
Kok
Kok
Posty: 1245
Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 17:22
Lokalizacja: Legionowo
Kontakt:

Post autor: Pavciooo »

Jak ginąć, to nie samemu ;)

PS: Zapomniałeś o kamikadze lvl1, mogłeś wysadzić Zgona i by umarł tuż po mnie i nie musiał cierpieć zżerania kwasem ;)

Dziękuję za grę, może pojawię się w APW, ale to musiscie do 25.07 nie ukończyć gry, to może wtedy się dziwnym trafem pojawię w grze albo coś :) A jak nie to zagram w APW2 i się zemszczę ;)
I tak nikt tego nie czyta...
AC
Bosman
Bosman
Posty: 2204
Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 17:11
Numer GG: 4159090
Lokalizacja: Las Szamanów
Kontakt:

Post autor: AC »

I tak Zgon umiera :P rozumiem żeby kopać leżącego, ale żeby wysadzać topiącego się w kwasie?
Obrazek
Zablokowany