Tawerna RPG

Heh, a myślałem że zostanę. Ale nie, po tym co przeczytałem powyżej, to już bez przesady. Dziękuję za dotychczasową rozgrywkę <Grim salutuje, odwraca się i odchodzi w siną dal, szukać Wolverine z nadzieją że ten będzie go trenował bądź go zabije>

Holy hell.. no i mamy X-menową Fantastic Five... albo raczej Frantic Five.

Szkoda, że tyle osób zrezygnowało
Miło się z Wami grało.


Acid, to jak z terminem?
Ja mam odpis o czasie ... choć mogę jeszcze coś dodać.

Czyli jednak będę musiał edytować posta... Albo wrzucić drugi .

Ja gram dalej . A z pozostałymi się miło grało . Przynajmniej na początku .

No cóż, nie zamierzam nikogo trzymać na siłę, bo to ma być przyjemność, a nie przymus, także tym, którzy zrezygnowali dziękuję za grę. I cieszę się oczywiście, że nadal mam wierną ekipę na pokładzie, która nie szuka pretekstu do tego, by odejść .

Deadline przedłużam do wtorku, północy, byście mogli na spokojnie wszystko napisać i pozałatwiać między swoimi postaciami. Mekow, jeśli chcesz, to oczywiście możesz coś jeszcze napisać, to już zależy tylko od Ciebie . Mam mniej graczy, więc teraz powinniśmy jeszcze przyspieszyć rozgrywkę. Chyba że będziecie woleli skupić się na odgrywaniu relacji między bohaterami. Pomysł z Poker Night bardzo mi się podoba.

Acid pisze:która nie szuka pretekstu do tego, by odejść .

Uważasz, że to jest fair wobec tych którzy zrezygnowali? Wydawało mi się, że wszyscy grzecznie odeszli, bez tego typu komentarzy i zaczepek, nawet jeżeli bardzo usilnie się nasuwały.

Ze względu na różne sytuacje życiowe i brak czasu, przedłużam deadline do soboty włącznie i jest to ostateczny termin na dodawanie jakichkolwiek postów. Po tym terminie będę się kontaktował z każdym aktywnym graczem na GG, celem dogadania kilku kwestii. I chciałbym od razu uśpić wszelkie spekulacje, które pojawiają mi się momentami na GG - sesja dotrwa do końca, więc nie ma co się stresować . Nawet z małymi poślizgami, ale pociągniemy ten finałowy chapter.

Kwasiu, chyba trzeba będzie dokończyć sesję jakoś inaczej, bo miłe koleżanki (Echo? Dia? obie?) sobie wymyśliły, że Evandril to Serge xD Ciekawe jest to, że kilka dni temu szanowna pani Echo się mnie o to pytała i wyjaśniłam, że to dwie różne osoby. Dlatego wnioski są dla mnie jasne. Dzięki tym dziwnym osobom Ev dostał bana za coś, czego nie zrobił. Ja się stąd zmywam, skoro pozbywają się osób, które coś wnoszą, to nic tu po mnie

Przykro mi bardzo, że cię zawiodę, ale z nikim innym o tym nie rozmawiałam. Tyle w tym temacie.

Już się tym zająłem.

I chyba jako JEDYNY mogę potwierdzić, że Evandril to nie Serge. Bo... To już wie tylko MAd, Ev i ja . Sesję na tym forum uważam za zamkniętą. W ciągu kilku dni skontaktuję się z innymi graczami odnośnie dalszej gry w nieco wzbogaconym składzie.

Pozdrawiam i mam nadzieję, że wierni czytelnicy jakoś przeboleją fakt, iż się nie dowiedzą, jak to się wszystko skończyło .

PS. WĄTEK PROSZĘ O PRZENIESIENIE DO ARCHIWUM, RAZEM Z SESJĄ. DZIĘKUJĘ.