Tawerna RPG

No dobra moze to nie tak ma byc Ale to ze nie podoba mi sie Kutno to nie oznacza ze wogle nie lubie Turaua! Ma moim zdaniem "to cos" co pozwala bardzo dobrze spiewac poezje a poza tym ma unikalna barwe glosu! Co nie zmienia faktu ze text Kutno nie ma poezyjnej klimy tak jak texty Kaczmara! Obu dwoch lubie bo kazdy ma swoj styl i bardzo dobrze!

PS ale najabardziej to ja lubie Korna

Ja nie słucham takiej muzyki, jaką gra Turnau (metal rlz!!) ale jego muzyka mi się podoba, a zwłaszcza "Między ciszą a ciszą"

Kto powiedział, że nie można mieć i tego, i tego? Ja z początku wręcz nienawidziłem Turnaua, uwielbiłem hard rock i metal. A teraz? Uwielbiam Turnaua, uwielbiam hard rock i metal . No proszę . Delur, idę o zakład, że pewnego pieknego dnia legniesz na ulubionym krześle i postanowisz raz kolejny nasycić swoje uszy muzyką ciężką. Jedynie przez przypadek włączysz Turnaua. Pomyślisz, że to nawet nie takie złe. Czy nie piękna to perspektywa ?

P.S. Korn jest naprawdę niezły. A poza nim to Slipknot, Static-x, System of a Down, Blindside. Oni też potrafią ostro zagrać.

Przede wszystkim powinniście unikać oskarżeń Turnaua względem mniej powaznych piosenek, tym bardziej porównując go do Kaczmarskiego który też piszał lekkie piosenki - np. Piosenka o Istotkach.

Poza tym pamiętajcie, ze Kaczmarski przede wszystkim pisał i śpiewał, Turnau zaś przede wszystkim śpiewa to co zostało napsane - vide "Znów wędrujemy" Krzysztofa Kamila Baczyńskiego...

... albo piosenki Jeremiego Przybory, albo wiersze Zabłockiego... Albo te pisuje. Np. z okazji śmierci swego rzyjaciela napisał "Śmierć na pięć". Ale to sa szczególiki tylko, nie wnikajmy, słuchajmy - to wystarczy.

Static-X wymiata.... jak usłyszałem ich utwór w NFS:U to normalnie padłem.... powoli, powoli staje sie fanem rocka... nie to że nie lubiałem ale ten gatunej(jak inne zresztą:P) był m,i obojętny...

ale ja nie powiedzialem ze mi sie nie podoba taka muzyka jaka gra Turnau, tylko ze jej nieslucham (codziennie)

P.S - Mamy bardzo podobne gusty =]

So...do Turnaua zachecił mnie prowokator tego tematu i wszystkie pisenki które słyszałam mi się podobaja, w ogóle podobaja mi sie wiersze spiewane... "Znów wędrujemy...", "Soplicowo", "Moja dziewuszka nie ma serduszka", "Kutno"....

Mi akurat słąbo do gustu przypadły kołysanki i piosenki dla dzieci, ale to może kwestia wieku zadecydowała. Poza tym niewiele jest piosenek Turnaua, któruch nie lubię. W tej chwili przypomina mi się jedna - "Byłem w Nowym Jorku". Nie lubię jej i już...

Ja tą piosenkę za to lubię, mimo iż w zwrotkach powolne to i mętne... Poza tym tekst napisał Michał Zabłocki we wczesnej młodości : P
Dla wszystkich zainteresowanych! Na jesieni wychodzi nowa płyta G. Turnaua, nagrana już podczas wiosny .

GT przyjemny do posluchania nieprzecze ale jakos bardziej trafiaja domnei teksty stachury z jego muzyką.

Jakis czas temu pojawila sie nowa plyta "11:11", sluchaliscie jej? co myslicie o nowym Turnale?

Mam tylko "Czas błękitu", który mi się bardzo podoba (do ściagnięcia na turnau.com.pl). Muszę przesłuchać resztę nowoczesnego Turnaua

L.M.Wednesday pisze:Grechuta i reszta oszołomów

Pozwolę sobie na negację. Poezja śpiewana to jeden z niewielu gatunków, gdzie mamy coś do powiedzenia. Każdemu wolno mieć własne zdanie, acz tego "oszołoma Grechuty" Ci nie wybaczę. Chociażby ze względu na "Gaj", "O Magdaleno", "Nie dokazuj" i "Wyszło z Boru".

Jestem sympatyczką poezji śpiewanej, przez co Grechuta, Bajor, Osiecka, Turnau i cała rzesza innych artystów powala mnie na kolana.
A ulubione piosenki...? Na pewno wspominany już "Pejzaż bez Ciebie" i "Cichosza", ale też "Liryka, liryka", "Niebezpieczne Związki" (duet wraz ze Steczkowską) oraz "Naprawdę nie dzieje się nic" (duet z Zamachowskim).

Cod o 11:11 - mam od dzisiaj całą płytę. Nie mogę się oderwać od nowego Turnaua - "Melankolija", "Hey, now - hejnał!" i wiele innych - gorąco polecam.

Mnie, tak szczerze mowiac, nowy Turnau nie przypadl do gustu. Jest tam wprawdzie dobrych kompozycji, (np. powalajaca na kolana: "Moj Ojciec") ale ogolnie nie podoba mi sie "nowoczesny" Turnau, mam wrazenie, ze mowi do nas "zobaczcie nie jestem tylko sentymeciarzem, piesze tez skoczniejsze utworki, i do tego z bitami, wiec jestem na czasie"... jakby troche na sile.

Ale nie jest on do końca nowy, przecież takie piosenki jak "Kwiaty", "Kino Bałtyk", "Nie idźmy spać", w sumie także "Zobacz" i "Mój Ojciec" właśnie nie są w szczególnie nowym stylu, odmiennym od tego znanego z poprzednich płyt... Ale faktycznie wolę bardziej ww piosenki niż "Hey now, hejnał" czy inne z tej płyty...
Mam nadzieję, ze następny album będzie powrotem do korzeni.