PBF, czyli o sesjach na forum słów kilka...

Kącik Gier Fabularnych
Alucard
Bosman
Bosman
Posty: 2349
Rejestracja: czwartek, 22 marca 2007, 18:09
Numer GG: 9149904
Lokalizacja: Wrzosowiska...

Re: PBF, czyli o sesjach na forum słów kilka...

Post autor: Alucard »

Hiro pisze:Phovenie

Nie bardzo rozumiem co Cię tak dziwi. Moja uwaga była zupełnie luźna, a to że dla mnie poświeciłeś czas żeby to ładnie napisać i jeszcze poleciłeś mi jakieś sesje to naprawde dla mnie coś znaczy :). Znaczy że nie jestem taki znowu, mały, tylko jeszcze ktoś chce mi pomagać 8) .
Zaraz Ci wytłumaczę. Phoven ma specyficzny cięty styl, co wcale nie znaczy, ze jest wredny czy upierdliwy. Po prostu nie owija w bawełnę, nie słodzi i jak ma dowalic to dowali (min. w Polanie Lorien, za co mu zreszta dziękuję :D ). Otóż ten jego język doprowadza do furii małych sfrustrowanych ludzików, którzy się po nim wyżywają. Dotyczy to nowych userów, bo stasi sie przyzwyczaili/polubili gościa/uodpornili sie. Dlatego, kiedy Phoven słyszy takie słowa od nowego, to sie nieludzko wzrusza :D

A wracając do tematu, sesje w realu (których mam mało ostatnio, bo brak graczy) maja ten klimacik... można zrobic nastroj, puścić muzę, poodgrywac mimika, gestami, modulacja głosu.. z drugiej strony wyższościa forum jest czas na przemyślenia i większa ropzciągliwosc sesji w czasie, co pozwala sie wczuć w bohatera naprawde.
Mroczna partia zjadaczy sierściuchów
Czerwona Orientalna Prawica
Ravandil
Tawerniany Leśny Duch
Tawerniany Leśny Duch
Posty: 2555
Rejestracja: poniedziałek, 13 listopada 2006, 19:14
Numer GG: 1034954
Lokalizacja: Las Laurelorn/Dąbrowa Górnicza/Warszawa

Re: PBF, czyli o sesjach na forum słów kilka...

Post autor: Ravandil »

Alucard pisze: A wracając do tematu, sesje w realu (których mam mało ostatnio, bo brak graczy) maja ten klimacik... można zrobic nastroj, puścić muzę, poodgrywac mimika, gestami, modulacja głosu.. z drugiej strony wyższościa forum jest czas na przemyślenia i większa ropzciągliwosc sesji w czasie, co pozwala sie wczuć w bohatera naprawde.
Ta rozciągłość czasowa czasem jest przekleństwem, bo ktoś np. gdzieś wyjedzie i nie może grać, gdy tymczasem sesja rozkręca się na dobre.
A co do nastroju - fakt, że na żywo można zrobić lepszy klimat, ale to też zależy, jaki kto ma styl gry. Niektórzy są świetni w odgrywaniu postaci w realnych sesjach, niektórzy mają zacięcie do pisania i to im lepiej wychodzi. Ja raczej należę do drugiej grupy, bo na żywo specjalnie wylewny nie jestem, a popisać sobie lubię. Poza tym dużym plusem PBF-ów jest to, że można poświęcić trochę miejsca na uczucia i przemyślenia postaci. Tego chyba nawet najzdolniejszy aktor nie odegra, w każdym razie nie tak, aby MG do głębi poznał postaci prowadzonych przez siebie graczy. Dlatego o ile sesje na żywo mogą mieć świetny klimat, to PBF-y mogą lepiej ukazać bohaterów i mieć większą głębię, klimat również, choć nieco inny ;) Jak już napisałem wcześniej, najlepiej praktykować oba te rodzaje (w miarę możliwości), bo oba na swój sposób rozwijają :)
Nordycka Zielona Lewica


Obrazek
http://www.lastfm.pl/user/Ravandil/

Obrazek
Awatar użytkownika
BLACKs
Tawerniany Cygan
Tawerniany Cygan
Posty: 3040
Rejestracja: poniedziałek, 21 listopada 2005, 17:30

Re: PBF, czyli o sesjach na forum słów kilka...

Post autor: BLACKs »

A co do nastroju - fakt, że na żywo można zrobić lepszy klimat, ale to też zależy, jaki kto ma styl gry. Niektórzy są świetni w odgrywaniu postaci w realnych sesjach, niektórzy mają zacięcie do pisania i to im lepiej wychodzi. Ja raczej należę do drugiej grupy, bo na żywo specjalnie wylewny nie jestem, a popisać sobie lubię.
Tez naleze do tej drugiej grupy. Jak to Phoven okreslil:

"Ty jestes $%^&* i na sesji milczysz."

Nie mowie duzo w realu, poniewaz wszystko, co chce z siebie wylac (oprocz ekhem... wiecie) jest wylewane na forum, na przypadkowych rozmowcow gg, moje zwierzeta domowe i jest zapisywane w duzej ilosci zeszytow. Dlatego jestem raczej typem milczacym, dla ktorego sesje forumowe sa prostsza i lepsza forma odgrywania postaci.

Sesje forumowe maja ta przewage, ze mozesz wszystko dokladnie opisac, tak jakby bylo to w opowiadaniu. Wiemy o tym wszyscy, ze nikt nie jest doskonaly (procz pewnego gracza, z ktorym Phoven i ja gralismy xD) i na sesjach nigdy nie zabraknie krotkich i zawierajacych wszystko w sobie slow pokroju: ide, atakuje, przeszukuje, otwieram. Nie ma sensu na zywo opisywac tego doglebniej, a na forum tak - czesto jest to punktowane jako zaleta gracza, ktory potrafi sie wczuc, bo: "zamiast zwyklego ataku zrobil piruet w powietrzu, krzyknal, splunal na ziemie i uderzyl trolla cieciem plaskim powalajac go na ziemie."
Z mojego doświadczenia wynika, że dialogi wewnątrz drużyny zdarzają się sporadycznie - nawet przy planowaniu czegoś rozmowy toczą się poza grą, w "realu".
Metagra takze wystepuje w sesjach forumowych, gdy dochodzi do nieporozumienia lub gracz podsumowuje ewokatywno-informatywny opis w stylu: "Nordin przewala zwloki, probujac jak najszybciej znalezc tarcze." Mimo tego zgadzam sie z Toba - to jest kolejna przewaga sesji forumowych. Jest mniej metagry ; ).
Kontakt. PBF ma być grą i tylko grą, podczas gdy na żywca jest to w dużej mierze spotkanie towarzyskie - ot, zbierzemy się w pięć osób żeby spędzić miło czas i sobie pograć. Oba sposoby są dobre. Nie preferuję żadnego z nich.
Preferuje oczywiscie spotkanie towarzyskie, poniewaz sesje PBF:
- nie chce mi sie na nie czesto odpisywac,
- zapominam o nich po dwoch postach,
- jak widze dwustronicowe posty Ouzaru czytam tylko ostatnie zdanie (bez urazy, jestem po prostu leniwy : P),
- zadnej sesji nigdy nie skonczylem z winy graczy albo swojego lenistwa,
- mam uraz, poniewaz sesja Wewnetrznego Wroga Evandrila padla i sie zniechecilem do wszystkiego,
- w dziale sesji znajduja sie takie beznadziejne rzeczy jak jakies Gangsta Paradise, Zabic Karosa, [PvP], sesje Quake'a i wiele innych, dziwnych, prymitywnych rozrywek, ktore w ogole nie bawia rpgowca-przyzwyczajonego-do-tradycyjnych-i-pieknych rozwiazan jak ja, (bez urazy, "Mistrzowie Gry", wyrazam swoje zdanie i nie uwazam, ze jest chamskie).

Dlaczego normalne sesje maja przewage? Poniewaz tam odczuwasz adrenaline, gdy Twoja postac ginie. Cieszysz sie z rzutu kostka. Tworzysz mega-kwiatek, z ktorego gracze i MG zwijaja sie ze smiechu i padaja pod stol. Jesz chipsy. Zakladasz na palec wazon i udajesz mutanta Chaosu. MG chowa sie za zaslonka i oszukuje. Gracze rzucaja w MG 5K6, mowiac , ze to obrazenia od Steyera.

Po prostu - bo normalne sesje sa niedoskonale i nikt nie powinien dazyc do absolutnej doskonalosci, poniewaz gdy ja osiagnie, spotkanie towarzystkie stanie sie tak nudne i wolne jak czytanie dwustronicowych postow.
Ravandil
Tawerniany Leśny Duch
Tawerniany Leśny Duch
Posty: 2555
Rejestracja: poniedziałek, 13 listopada 2006, 19:14
Numer GG: 1034954
Lokalizacja: Las Laurelorn/Dąbrowa Górnicza/Warszawa

Re: PBF, czyli o sesjach na forum słów kilka...

Post autor: Ravandil »

BLACKs pisze: Dlaczego normalne sesje maja przewage? Poniewaz tam odczuwasz adrenaline, gdy Twoja postac ginie. Cieszysz sie z rzutu kostka. Tworzysz mega-kwiatek, z ktorego gracze i MG zwijaja sie ze smiechu i padaja pod stol. Jesz chipsy. Zakladasz na palec wazon i udajesz mutanta Chaosu. MG chowa sie za zaslonka i oszukuje. Gracze rzucaja w MG 5K6, mowiac , ze to obrazenia od Steyera.
Fakt, że na sesjach w "realu" jest kupę kwiatków, których w PBF-ach się nie uświadczy, nie biorąc pod uwagę ewidentnych głupot (a były takie, sami się domyślcie jakie... choćby sesje kR). Jest z tego kupę radochy, i nawet mi się wydaje, że gdyby nasze sesje na żywo było takie profesjonalne, poważne i klimatyczne, to nie chciałbym jeszcze raz tego samego przerabiać na ekranie komputera. Po prostu przejadłoby mi się. A tak te 0,5-1h dziennie mogę przeznaczyć na "poważną" rozgrywkę, a sobotę (niestety nie w wakacje) wyszaleć się i uśmiać ^^ Nie koliduje to w żaden sposób ze sobą, więc czemu nie? Co prawda mam uraz do czytania ogromnych ilości tekstu na monitorze (oczy mi wysiadają, jedną stronę A4 ledwo czytam naraz), ale jeszcze nie doświadczyłem na forum żadnych przegięć, przez które bym się zniechęcił ^^

PS. BLACKs, ale długiego posta napisałeś... Przeczytałem tylko początek i koniec ;) :P
Ostatnio zmieniony sobota, 7 lipca 2007, 19:28 przez Ravandil, łącznie zmieniany 1 raz.
Nordycka Zielona Lewica


Obrazek
http://www.lastfm.pl/user/Ravandil/

Obrazek
WinterWolf
Tawerniana Wilczyca
Tawerniana Wilczyca
Posty: 2370
Rejestracja: czwartek, 22 czerwca 2006, 16:47
Lokalizacja: ze 113-tej warstwy Otchłani
Kontakt:

Re: PBF, czyli o sesjach na forum słów kilka...

Post autor: WinterWolf »

W zasadzie o sesjach na forum zostało już powiedziane wszystko co mozna powiedziec o ich zaletach. Jest czas na namysł, na konsultacje między graczami i wczucie się w postać. Poza tym pisanie, pisanie, pisanie :P
Obrazek
Proszę, wypełnij -> Ankieta
ODPOWIEDZ