Strona 1 z 2

Jakie systemy są najlepsze?

: piątek, 16 czerwca 2006, 12:55
autor: fiedor
Nie chodzi mi o konkretne nazwy, ale chciałbym dowiedzieć się ,jak lubicie grać? Kiedy gra odwzorowuje rzeczaywistość, czy kiedy jest łatwa do nauczenia się i daje iększe możliwości Mistrzowi Gry?

: piątek, 16 czerwca 2006, 13:23
autor: Lifthrasil
Im system prostszy tym łatwiej pojąć reguły i tym większa ingerencja MG w tworzenie świata i całej otoczki.

: piątek, 16 czerwca 2006, 17:37
autor: Obelix
zgadzam się, nie po to ludzie RPGi wymyślali żeby ślęczec nad tysiącami tabelek tylko żeby bawic się/miło spędzic czas z kumplami

(przypominały mi się czasy kiedy robiliśmy z kumplami takie autorskie systemy "k20, ekw, i jazda!" , bez żadnych zasad z wyjątkiem modyfikatorów
do niektórych rzeczy)

: piątek, 16 czerwca 2006, 19:06
autor: BLACKs
Proste i nieskomplikowane jak mój WFRP :P

: piątek, 16 czerwca 2006, 19:52
autor: Solarius Scorch
Jak już chyba wspominałem na niniejszym forum, mój znajomy wprowadził mechanikę doskonałą, opartą na k6. Można ją streścić następująco, cytuję: "Jak 6 to zaj*e, jak 1 to ch*o." Tego rodzaju pomysły sprawdzają się doskonale, ale pod jednym warunkiem: MG musi wiedzieć, o czym mówi. Gdy BG na przykład strzela ze snajperki albo bandażuje ranę, MG musi wiedzieć jaki jest skrajnie pomyślny i skrajnie niepomyślny rezultat, jakie są szanse powodzenia itd. - inaczej wychodzą absurdy.

: piątek, 16 czerwca 2006, 22:22
autor: BAZYL
A ja lubię mechaniki logiczne i realistyczne. Szkoda ze są one głównie złożone i trudne (vide KC), ale jestem na tyle zdolny, że daję radę się nauczyc ;)

: piątek, 16 czerwca 2006, 22:46
autor: Yacek
Te, które sie sprawdzają.

: sobota, 17 czerwca 2006, 11:27
autor: Darkon
Jeśli chcesz sobie pograć dla zabawy, to niech będzie mechanika taka średnio skomplikowana, żeby nie wychodziły absurdy, ale też nie musi być pod każdym względem realistyczna. Jeśli ktoś chce grać na poważnie to proponuję Wampira i resztę z systemów WoD'a a także Zew Cthulhu takie systemy nadająsię do tego idealnie, Zew ma mechanikę bardzo prostą, ale niestety WoD ma troche utrudnioną (jeśli gracze chcą robić jakieś niewiadomo jakie złożone akcje itd.), ale jeśli nie robi się komplikacji to wszystko może pójść gładko. Można przecież i zagrać na sam storytelling i może być bardzo realnie.

: sobota, 17 czerwca 2006, 11:40
autor: BAZYL
Widzicie - z mechaniką nie do końca jest tak jak to wygląda - nie powadzę zbyt cząsto Zewu Cthulhu, bo mam zbyt słabych graczy, a dla mnie ZC wymaga pewnego minimum. Niemniej na zesji w ZC prawie nigdy nie używamy kostek - po prostu ten system stworzony jest do tego aby opowiadać i aby skupić się na emocjach a nie na kostakch. Tym bardziej, że w ZC nie ma walki. Co innego w innych systemach...

: sobota, 17 czerwca 2006, 18:02
autor: Jelcyn
Nie ma to jak stary dobry młotek. Proste zasady, mechanika walki, zdawanie testów. Nie ma przesadnego kulania itp ten systemik jest poprostu wyważony i taką mechanikę lubię. Nie za skomplikowana, nie za prosta, łatwa w przyswojenu dla nowicjuszy, a to wg mnie najważniejszy wytycznik.

: sobota, 17 czerwca 2006, 20:51
autor: BAZYL
Własnie jeśli o młotka chodzi to ja zupełnie nie trawię jego mechaniki. Przynajmniej mechaniki 1 edycji... Jest za prosta i nielogiczna, juz o tym kiedyś pisałem ;)

: sobota, 17 czerwca 2006, 22:59
autor: Solarius Scorch
BAZYL pisze:Własnie jeśli o młotka chodzi to ja zupełnie nie trawię jego mechaniki. Przynajmniej mechaniki 1 edycji... Jest za prosta i nielogiczna, juz o tym kiedyś pisałem ;)
Uważaj Bazyl, za mówienie takich rzeczy to w Polsce można dostać kosę pod żebro :D

: niedziela, 18 czerwca 2006, 09:54
autor: Uciekinier
Ja też mogę dostać kosę. Jak ginąć to z kapitanem :D .

Mechanika Warhammera (choć lubię ten system za jego świat) jest okropnie prosta, w swej prostocie staje się nierealna i do tego ma naleciałości po swoim bitewnym starszym bracie, które nijak nie sprawdzą się jako realne odwzorowanie (przynajmniej w jakimś stopniu) świata.

: niedziela, 18 czerwca 2006, 10:18
autor: BAZYL
Solarius Scorch pisze:Uważaj BAZYL, za mówienie takich rzeczy to w Polsce można dostać kosę pod żebro :D
Najpierw denat muisałby przełamać Aurę Zła, a potem Bazową Barierę Odpornościową ;) Niełatwo jest ubić BAZYLiszka.

Ale doprecyzuje co miałem na myśli: Otóż stała szansa trafienia, która jest taka sama podczas walki z dzieckiem, rycerzem, smokiem, mrówką, mrówkojadem i słupem granicznym. To za duże uproszczenie. Dla przykładu w KC, aby trafić przeciwnika nie wystarczy mieś wysokiego współczynnika Trafienie, bo jest on jeszcze modyfikowany o Obronę przeciwnika. Tak upraszczajac ;)

: niedziela, 18 czerwca 2006, 11:08
autor: BLACKs
Ale pamiętaj że wróg może unikać (i mieć tą umiejętność na mistrzowskim poziomie), parować albo mieć na sobie zbroję.

Nie chcę się kłócić, co prawda mechanika WFRP jest nierealna, ale za to zabójcza i szybka.

Z mechanik złożonych, za KC nie przepadam bo to jest już naprawdę hardkorowa zabawa, ale mechanika Cyberpunka 2020 jest najbardziej realistyczną jaką widziałem :).

: niedziela, 18 czerwca 2006, 11:28
autor: Lifthrasil
A co powiecie, o mechanice Wampira? Niezbyt zawiła, a bardzo dobrze oddaje realizm. :)

: niedziela, 18 czerwca 2006, 13:11
autor: BAZYL
BLACKSouL pisze:Ale pamiętaj że wróg może unikać (i mieć tą umiejętność na mistrzowskim poziomie), parować albo mieć na sobie zbroję.
To w KC też jest - i to niezależnie od samego trafienia.
Nie chcę się kłócić, co prawda mechanika WFRP jest nierealna, ale za to zabójcza i szybka.
Dla mnie faktycznie zabójcza... Ale nie powiem - grywałem, ale to wymagało ode mnie sporej dawki dobrej woli.

Nie pamiętam 2 edycji, bo grałem tylko raz (potem MG wyjechał do Szczecina do pracy), ale tam już grało mi sie lepiej - nie wiem czy to zasługa MG czy zmian w mechanice, niemniej nic KC nie przebije. Tam wszystko jest logiczne.