Tawerna RPG

Pardon, kiedy wychodzi Arcania?

Chociaz bardziej niz na arcanie czekalem na Mroczne Tajemnice z audio, juz sie pojawiły na torrentach, podobno naprawdę dobra robota chlopakow z Poziomki.

To co pograłem póki co w 4ty mozna określić jako tragedia. Tendencja spadkowa serii wciąż widoczna.

Po przeczytaniu recenzji arcani na gry online stwierdzam że zniechęcili mnie całkowicie do kupna... Seria niestety sięgnęła dna... DRZEWKO ROZWOJOWE!?

Ba żeby tylko drzewko... totalnie ciachnięte. To nie jest Gothic.
Dla początkujących RPGowiczów - niech będzie.

Jeśli przez początkujących rpg-owców rozumiesz 7+ to masz rację.... Nie można bić npców!

GOTHIC TO OFICJALNIE MOJA ULUBIONA GRA.
Szkoda tylko Gothika 3. Mógł być znacznie lepszy.
Arcania nie jest warta nawet wspomnienia, więc przemilczę. Czekam na Risena 2.

Zdubbingowane Mroczne Tajemnice chłopaków z PoziomkaZ jest świetne, ale niestety na moim zapisie wystąpiły jakieś głupie błędy (npc mnie atakują za nic, a nawet jak ich powalę to zaraz lecą do mnie z pięściami) i dałem sobie odpocząć od najlepszej gry, jaką gościły komputery i modyfikacji do niej.

Ostatnio byłem zaciekawiony jak brzmiał głos bezimiennego w orginale Tutaj jest gameplay z niemieckiej wersji. Moim zdaniem Polak podkładający głos głównej postaci jest 100 razy lepszy od orginału.

Alien pisze:Ostatnio byłem zaciekawiony jak brzmiał głos bezimiennego w orginale Tutaj jest gameplay z niemieckiej wersji. Moim zdaniem Polak podkładający głos głównej postaci jest 100 razy lepszy od orginału.

Woah, polski dubbing jednak o wiele lepszy. xP

Kiedyś grałem w niemieckie demo dwójki. Masakra. Przy czym ja po prostu nie lubię tego języka.

Za to podoba mi się dubbing w wersji angielskiej.
http://www.youtube.com/watch?v=tCyIWkblDt8
Super głos pirata. Bezimienny jest bardziej... wyrazisty niż w wersji polskiej. Klimat niestety psuje strażnik mówiący jak niga-ziomal.

Ale nie zaprzeczę, w większości wypadków nasz ojczysty słowiański najlepiej pasuje.

Czy ja wiem, te angielskie głosy są jakoś strasznie podobne do siebie. W tym przypadku już ciężko odróżnić postacie po głosie, tak jak można było zrobić w wersji polskiej.
Z drugiej strony zawsze to coś innego xP.

Moim zdaniem Gothic skończył się na części 3,ale grałem w nią tylko i wyłącznie ze względu na sentyment do części 1 i 2. Inaczej nie zebrałaby u mnie takich dobrych opinii.

Dla mnie skończył się na po dodatku do dwójki. Trójka jest już średnim rpg-iem nie mającym nic wspólnego z poprzednikami. ZB jest gwoździem do trumny serii.

Jedyną dobra rzeczą w Gothicu był dubbing. Przy czym to nie zaleta samej gry tylko wybranych aktorów i ich umiejętności. Reszta jest zwyczajnie słaba.

Teraz można tak na to patrzyć, ale w tamtych czasach ta gra była jak objawienie. Otwarty świat, intrygująca fabuła, możliwość wyboru trzech ścieżek ukończenia gry (3 obozy) - w to się chciało grać mimo totalnie skopanego sterowania. Pamiętam, że nie zajęło nam dużo czasu przeniesienie pewnych schematów z tej gry na sesje RPG. Nawet mieliśmy kampanię, w której zaczynaliśmy jako skazańcy na wyspie skazańców i musieliśmy opowiedzieć się po stronie jakiejś grupy więźniów i eksploatować tajemnice wyspy. Kolejne części to było już odcinanie kuponów, ale poprawili sterowanie, grafika ewoluowała, sama fabuła była też ciekawa, więc się w to grało. Aż do czasów Arcanii, bo takiej kiszki to ja dawno nie widziałem...

Heos pisze:Jedyną dobra rzeczą w Gothicu był dubbing.

Bluźnierco! Gothiki 1 i 2 dalej są dobrymi rpg. O ile taki Oblivion po paru przejściach staje się nudny to do Gothica można wracać co jakiś czas, czerpiąc olbrzymią przyjemność z rozgrywki.