Pierwszy cRPG

cRPG Corner
ODPOWIEDZ
Kyou_Kenshi
Pomywacz
Posty: 23
Rejestracja: poniedziałek, 18 września 2006, 18:24
Lokalizacja: Faerun

Post autor: Kyou_Kenshi »

Moim pierwszym cRPG był Ishar 2, w którego zagrywałem się na starusieńkim Atari ST :) . Do dziś pamiętam ten niezwykły klimat tej gry ...
Punished is not the man himself, but the evil that resides in him.
W0jciechZ
Pomywacz
Posty: 23
Rejestracja: czwartek, 12 października 2006, 11:10
Lokalizacja: Poznań

Post autor: W0jciechZ »

Wreszcie ktoś pamięta czasy sprzed PC;-)
Ishar faktycznie - bardzo ciekawa gra.

Na Atari 130 było kilka tekstowych rpg (przykro mi nie pamietam nazwy) ktore wciagaly jak fallout.
Max Smirnov
Marynarz
Marynarz
Posty: 201
Rejestracja: środa, 8 marca 2006, 11:40
Numer GG: 0
Lokalizacja: Domek bez Klamek
Kontakt:

Post autor: Max Smirnov »

Hmmm... Dungeon Master 2. Malo spektakularnie sie zaczelo, ktos w ogole pamieta ten tytul ? :) Pierwsze cRPG jakie przeszedlem - Yendorian Tales (cyba 2 albo 3). Tego to juz chyba w ogole nikt nie kojarzy :)
Ostatnio zmieniony środa, 1 listopada 2006, 20:11 przez Max Smirnov, łącznie zmieniany 1 raz.
Deep
Chorąży
Chorąży
Posty: 3712
Rejestracja: niedziela, 10 września 2006, 10:31
Lokalizacja: Wro

Post autor: Deep »

Pierwszy cRPG to była Tibia. Szybko zdałem sobię sprawę z tego, że to do bani i odinstalowałem. Potem długo długo nic i założyłem konto na Ragnaroku. Ale teraz właściwie w nic nie gram.
.
PrQ
Marynarz
Marynarz
Posty: 381
Rejestracja: czwartek, 18 sierpnia 2005, 15:41
Lokalizacja: Z miasta w którym "Gotyk (jest) na dotyk"

Post autor: PrQ »

Eee...Tibia to MMORPG..ale można nazwać to Crpg'm reównież...osobiśice nie rozumiem, co wy w tej grze widzicie...:/
Prosiak (PrQ)
Adriano89
Szczur Lądowy
Posty: 12
Rejestracja: sobota, 4 listopada 2006, 15:42
Lokalizacja: mroźna północ
Kontakt:

Post autor: Adriano89 »

Ja dość późno zainteresowałem się erpegami :lol: Bo dopiero jak miałem 10lat. Ale chyba wybrałem najlepszy moment, bo był to rok 1999 8) Więc od razu zacząłem od BG...
Ale wtedy były piękne czasy. Heroes3 - tryb "płonące pośladki" i pół nocy u kolegi :P
inna perspektywa
Azrael
Bosman
Bosman
Posty: 2006
Rejestracja: niedziela, 17 grudnia 2006, 11:38
Numer GG: 0
Lokalizacja: Nie chcesz wiedzieć... naprawdę nie chcesz wiedzieć...

Post autor: Azrael »

PrQ pisze:Eee...Tibia to MMORPG..ale można nazwać to Crpg'm reównież...osobiśice nie rozumiem, co wy w tej grze widzicie...:/
W tibi ludzie widzą: Darmowego Rpg'a,dużą ilość graczy,mało hdd zajmuje,dużo broni,aretfaktów,zbroi itp.itd.,ciągłą rozbudowe gry.
Podejżewam że duża część osób która w to gra kocha gry RPG a ma
zasłabego kompa/neta żeby grać w coś lepszego np.L2(zresztą on jest płatny).Żeby nie było-JA W TO NIEGRAM grałem przez...3tyg.?
A,nie czepiajcie sie grafiki w tej grze bo np.gry fabularne lepszej nie mają
po prostu nie o to chodzi :D

Mój pierwszy RPG to... Aethra? Coś w ten deseń...pamiętam grałem u kuzyna przez całe wakacje,zaliczyłem wtedy jeszcze jedną taką gre...
nie pamiętam nazwy :cry:

A pierwszy "Rpg" na własnym kompie to Diablo...
A pierwszy nie hack'n'slash to fallout.
Grupa Nieszanowania Praw Ludzkich oraz Wspierania Bratniej Nienawiści na Tawernie

Azrael (Śmierć Wszechświatów) jest ich władcą. Wszystkie inne Śmierci są zależne od niego.
Jazzwhisky
Pomywacz
Posty: 21
Rejestracja: sobota, 16 grudnia 2006, 16:55
Lokalizacja: Lublin/Puławy
Kontakt:

Post autor: Jazzwhisky »

Po cRPGi siegnalem stosunkowo pozno: Fallout.
"A case to end all cases..."
Prentki
Majtek
Majtek
Posty: 131
Rejestracja: środa, 25 stycznia 2006, 11:51
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Post autor: Prentki »

To była druga, albo trzecia klasa podstawówki. Fallout 2.
Pierwszym zaś cRPG jakiego przeszedłem był Baldur's Gate.
kerlik
Pomywacz
Posty: 71
Rejestracja: piątek, 8 grudnia 2006, 13:59
Numer GG: 0
Lokalizacja: Dziki Busz :P
Kontakt:

Post autor: kerlik »

Zauważyłem, że w większości odpowiedzi pojawia się Fallout... próbuję sobie przypomnieć, jaki był mój pierwszy RPG, ale za cholerę mi to nie idzie. Prawdopodobie - uwaga! (bijące bębny) - Fallout. Ale czasy z RPG-ami (na komputer) mam już za sobą: Diablo (1 i 2 - o ile można je nazwać RPG, bo to raczej "hakenslasz";)), Baldury, Arcanum, KotOR (1 i 2), Fallout (1 i 2), Sacred, Temple of Elemental Evil, Gothic, Icewind Dale i wiele, wiele innych, których jakoś przypomnieć sobie nie mogę. Dziś już niespecjalnie mnie ciągną cRPG, chociaz lubię do niektórych powracać.
Czekam tylko na... "The Witcher". ;)
Ravandil
Tawerniany Leśny Duch
Tawerniany Leśny Duch
Posty: 2555
Rejestracja: poniedziałek, 13 listopada 2006, 19:14
Numer GG: 1034954
Lokalizacja: Las Laurelorn/Dąbrowa Górnicza/Warszawa

Post autor: Ravandil »

A ja się wyłamię - wcale nie Fallout. W Fallouta dopiero teraz gram, nie rozumiem jak mogłem nie zrobić tego wcześniej :? Mój pierwszy RPG to było coś koło 1999 roku (mój pierwszy komp, miałem 10 lat), dołączone było toto do jakiejś gazety od grach, a wabiło się Septerra Core... czy jakoś tak. Totalna porażka. Nielogiczna, bezsensowna (bez solucji ABSOLUTNIE nie idzie się domyślić o co biega), a co gorsze... z solucją też było bardzo ciężko - było kupę różnych labiryntów i przełączników, które... resetowały się przy każdym loadzie. Czyli albo robisz od razu, albo licz na fuksa. Gierka skutecznie odrzuciła mnie od RPG :( Dopiero Diablo 2, a potem Gothic 2 mnie nawróciły na właściwą ścieżkę i tak jest do dziś :D
Nordycka Zielona Lewica


Obrazek
http://www.lastfm.pl/user/Ravandil/

Obrazek
Visius
Majtek
Majtek
Posty: 133
Rejestracja: czwartek, 18 stycznia 2007, 14:09
Numer GG: 3705860
Lokalizacja: Reda
Kontakt:

Post autor: Visius »

Cóż, moim pierwszym crpg był Baldur's Gate I. Tymi grami zacząłem interesować się dość późno, ale jak już wszedłem w ten 'typ' pogrążył mnie bardzo, bardzo mocno.
Jakby nie było, BG, spodobał mi się bardzo, a grę przechodziłem jak nadłużej tylko mogłem, żeby przeżywać klimat zabawy przez długi czas. Teraz bardzo często powracam do tej gry.
Obrazek
Raven
Majtek
Majtek
Posty: 96
Rejestracja: niedziela, 26 marca 2006, 16:54
Numer GG: 2708525
Lokalizacja: myszków dolnych

Post autor: Raven »

Ja z kolej moja przygoda z crpg zaczeła się od Elder Scrolls:Daggerfall to rok 1997, piękne czasy 8). Jak na razie najgorsza część serii, ale dla mnie było to najlepsza crpg na świecie( do czasu BG)!!! Nie przeszkadzała mi masa błędów( z tąd nie piśmienny tytuł Buggerfallem ) ani inne gafy. Wtedy dni zaczeły być krótsze i czasu miałem coraz mniej :twisted: .
A ŻEBYŚCIE ŻYLI W CIEKAWYCH CZASACH... WSZYSCY... TY TEŻ CO SIĘ TAK GAPISZ... WIEM GDZIE MIESZKASZ, WIEM CO JADASZ NA KOLACJĘ, WIEM....
Oso
Tawerniany Księgarz
Tawerniany Księgarz
Posty: 269
Rejestracja: niedziela, 5 listopada 2006, 22:16
Numer GG: 9053067
Lokalizacja: głównie Warszawa

Post autor: Oso »

Dla mnie tak często przytaczany tu Fallout był dopiero drugi. Pierwszy zaś był Stonekeep dołączony do CDA. Do dziś go nie ukończyłem. W pewnym momencie mnie podłamał. Pierwszym ukończonym cRPGiem był chyba Fallout 2, ale głowy nie dam. Pamiętam jednak, że na pewno nie skończyłem go za pierwszym podejściem. Za skomplikowane to wszystko dla mnie było :D
"Bądź ponad to, spraw by się przestał liczyć, to sobie wreszcie pójdzie. Bo jeśli się przejmiesz tym, co on wygaduje, i skupisz całą uwagę na walce z nim, to tym samym uznasz, że może mieć rację i wtedy będzie po tobie."
Lea
Marynarz
Marynarz
Posty: 249
Rejestracja: niedziela, 18 czerwca 2006, 20:16
Numer GG: 2956891
Lokalizacja: Celestrin
Kontakt:

Post autor: Lea »

Mój crpg pierwszy to coś takiego jak Quest for Glory 4. Nigdy nie wiedziałam czy to przygodówka czy rpg, ale ustala się cechy, pakuje się umiejętności... Ależ on mi się podobał :) Potem Stonekeep, zauroczenie kompletne choć nieodwzajemnione, gdyż niewiele tam zdziałałam. Ale nadal mi się podoba, jako ciekawostka. Potem chyba Ravenloft, a potem to już Fallouty i na nich zatrzymałam się w rozwoju bardzo na długo :) .
Tevery Best
Tawerniak
Tawerniak
Posty: 1271
Rejestracja: środa, 14 lutego 2007, 21:43
Numer GG: 10455731
Lokalizacja: Radzymin

Post autor: Tevery Best »

Dla mnie pierwszym cRPG był, o ile wcześniej nie grałem w jakieś niskobudżetówki, Baldur's Gate. Grało się rano, grało się do wieczora... Fallouta właśnie przechodzę, ale w żaden sposób nie wywołał on u mnie podobnych emocji.
Necoho
Pomywacz
Posty: 36
Rejestracja: czwartek, 22 marca 2007, 17:49
Numer GG: 1680211
Lokalizacja: Babilon, Polska.

Post autor: Necoho »

Ach, b&w Ishar na pieca. Ten celuidowy klimat dyskietki 3,5 razy osiem :D
ODPOWIEDZ