Tawerna RPG

Dzięki mistrzu! A tak niedawno męczyłem się z Icewind Dale II na monitorze 1600x1050 i miałem wrażenie że dzisiaj się już w te gry po prostu grać nie da. Z BGII miałem podobne problemy z idiotycznie wyglądającym rozciąganiem. Po sesji chętnie potestuję. Savy z ID 1 i 2 są, więc może czas spróbować gry na sercu zimy? Będzie ciekawie... Semestr, kończ się !

Nie wiem tylko czy bedzie poprawnie dzialac z polska wersja, wszystkie gry mam po angielsku Pamietaj tez zeby zainstalowac najnowsze patche ze strony Bioware, inaczej nie zadziala

Septimus Helmheid pisze:Baldur's Gate rzadzi po raz kolejny Znalazlem moda na gre w wysokiej rozdzielczosci

Ten prosty programik sprawil ze jeszcze raz pokochalem najlepsze rpg wszechczasów!

http://www.gibberlings3.net/widescreen/

Przeca to jest stare A nawet znając siebie, to się tu tym chwaliłem. W Baldursie to jeszcze nie jest takie wymagane, bo BG2 obsługuje całkiem sporo rozdziałek, a BG1 obecnie opłaca się grać tylko spod Baldur's Gate Trilogy (a wtedy ma możliwości BG2).

Widescreen mod robi cuda z Tormentem i do tego się najlepiej nadaje

Witam.
Czy ktoś uporał się z uruchomieniem gry sieciowej na windows 7? Podczas tworzenia gry pokazuje mi sie pulpit i gra sie zawiesza. Probowalem wylaczyc kompozycje pulpitu, ustawic tryb zgodnosci i nic. Na xp rusza, a na 7 nie chce ?

Mam zainstalowanego moda Northern Tales of the Sword Coast

Sytetem 32 czy 64 bitowy?

Po pierwsze sprawdź czy BG nie jest blokowany przez zaporę.

Jak wszystko zawiedzie to spróbuj odpalić Windows Virtual PC (dostępny w 7 od wersji Professional w górę) do emulacji środowiska WinXP.

Mam 2 kompy i na jednym mam 32 a na drugim 64 bit. Na obu to samo.

Zapora zdjęta ale to i tak nie przez to bo stworzyc gry tez nie moge.

VirtualPC chodzi mi cienko na laptopie (nie chodzi na pelnym ekranie). Teraz mam VirtualBox, ktory moim zdaniem jest lepszy, ale tam z kolei nie moge ustawic poprawnego pelnego ekranu. Zamiast rozciagnietego obrazu mam wysrodkowoany maly ekranik 640x480 :/

Ja zawsze z kumplami grałem przez hamachi. Bez niego zawsze jakieś komplikacje były.

Samo polaczenie jest dobre, wiec hamachi nic nie da. Moge stworzyc gre dla pojedynczego gracza a dla wielu juz nie.

Jeszcze mi się jedno przypomniało. Jak instalowałeś grę? Byłeś zalogowany z pełnymi prawami czy jako użytkownik zwykły?

Jeżeli jako zwykły to przeinstaluj grę będąc użytkownikiem administracyjnym. W większości starszych instalatorów opcja "Uruchom jako Administrator", czy instalacja z ograniczonymi prawami nie działa.

Baldur's Gate... Gra z 10 letnim stażem, z widokiem 2D, starą grafiką... A jednak wciąż najlepsza RPG w jakie grałam. Mówię oczywiście o BGII. Niestety, kiedy gra wychodziła, nie interesowałam się jeszcze cRPGami, byłam trochę za młoda i za mało rozgarnięta, a poza tym po prostu nie wpadła mi w ręce. W zeszłe wakacje zastanawiałam się, w jaką grę pograć, która na pewno przypadnie mi do gustu. Dobry znajomy o podobnym guście do mnie polecił mi tę grę. Miałam spore obawy. W końcu screeny nie zachwycały, gra dość stara o nieco innej mechanice niż obecnie wychodzące. Wcześniej słyszałam też opinie, że prosta nie jest i gra się w nią miesiącami. Ostatecznie jednak zainstalowałam i z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że to jest absolutnie pod względem wątku, grywalności i klimatu najlepsza gra ever. Z perspektywy tego, że tuż przed tą grą grałam w Dragon Age'a, musiałam przerzucić się na inny rzut kamery, że nie można jej obrócić. Do grafiki też ciężko było się przyzwyczaić, ale po pewnym czasie jak najbardziej doceniłam jej walory.

Nigdy nie lubiłem i nigdy nie polubie pierwszego Baldura który jest po prostu nudny. Miałka fabuła, nudni, nieciekawi towarzysze (grałem tylko z Imoen i jakimś paladynem bo reszta mi nie pasowała), świat też nieciekawy, upchany nikomu niepotzrebnymi lokacjami, mechanika to żałość, walki średniawe. 1 CD Fallout > 4 CD BG.

Dopiero drugi Baldur okazał się klasa sama w sobie. Ciekawsza fabuła, lokacje, towarzysze, dialogi. Po prostu wszystko. Co prawda nazywanie go najlepszym cRPG zakrawa na kpine z gatunku ale to wciaż jeden z 10 najlepszych cRPG ever.

Trochę dziwne jest to co piszesz, bo akurat Imoen ze swoim rosyjskim akcentem była dość irytującym bohaterem niezależnym, zaś inni byli znacznie ciekawsi. Co więcej wielu z nich powraca w drugiej części, więc właściwie nic w tej kwestii się nie zmienia - nie rozumiem więc skąd inna opinia o sequelu.

Lepsza fabuła, ciekawsze lokacje, nowi towarzysze (grając w dwójkę nie miałem nikogo z jedynki, za wyjątkiem Viconii i Edwina), którzy znacznie częściej ze sobą gadają w czasie gry. Drugi Baldur jest u mnie w pierwszej dziesiątce, pierwszy - nawet nie zmieści się w pierwszej 20- tce.

Nie że ślepo bronię jedynki, bo to oczywiste, że dwójka jest grą bardziej zaawansowaną. Po prostu niedawno grałem w jedynkę po raz kolejny i sprawiła mi wiele przyjemności, dlatego nie do końca zgadzam się z bardzo surowymi opiniami na jej temat.

Bycie bardziej zaawansowaną nie robi z niej gry lepszej fabularnie. Pod tym kątem wątki główne stoją na podobnym poziomie i na ma się co oszukiwać. A ilość tych naprawdę ciekawych i rozbudowanych questów pobocznych w obu częściach jest.. znikoma.

Ale separując się od trolla który będzie każdego przekonywał że jedynka jest be, bo nie mieści się w jego top 20 cRPGów (ojej, straszne, szkoda że grałem w grubo ponad setkę i ciężko mi wyłonić pierwszą 50), to jak zapatrujecie się na EE? Ja osobiście mam spore obawy, dopóki nie będę w 100% pewny co chłopaki "poprawią" w tej grze. Fajnie że lifting przejdzie grafika, że nie będą usilnie każdej postaci wciskać głosu (zmora dzisiejszych lat, mocno ogranicza fabułę gry), ale np mam obawy co do liftingu interfejsu (który wg mnie był wystarczająco dobry i można go łatwo spieprzyć). A wy jak?

Szczekaczu, bardzo proszę mi pokazać gdzie niby BG jest taki zajebisty? Ta gra jest przeciętna pod każdym względem. To że ty w gówno grałeś to nie jest mój problem; rzeczą zabawną jest gdy czytam o "powrocie do korzeni gatunku" i przywoływany jest Baldurs gate który ma tyle wspólnego z "korzeniami" co Modern Warfare z "korzeniami FPSów". A już bajki o najlepszym cRPG mozna sobie włożyć w buty. Baldurs gate jest first casual cRPG i tylko z tego powodu zdobył popularność.

Ja czekam na nową edycję przede wszystkim z ciekawości. Liczę jednak na to, że powstanie polska wersja na bazie poprzedniej polskiej wersji, bo czuję, że to nie bezie to samo po angielsku. Jestem jednak dobrej myśli co do całości - ze słów twórców nowego wydania wynika, że zmiany będą czysto kosmetyczne, zaś dodatkowa zawartość to po prostu nowe zadania poboczne, które pozwolą nabić dodatkowe poziomy doświadczenia.