cRPG idealny?

cRPG Corner
Awatar użytkownika
BLACKs
Tawerniany Cygan
Tawerniany Cygan
Posty: 3040
Rejestracja: poniedziałek, 21 listopada 2005, 17:30

Post autor: BLACKs »

Artos pisze:hehe :D z tym to się nie zgadzam :D czasami wręcz wskazana jest roznorodnosc rasowa, co nie raz zostalo udowodnione :D jedna rasa to jednak duzo latwiej i szybciej sie nudzi od kilku. ja zamiast tego wiec proponowalbym opcje tworzenia wlasnej rasy :twisted: ustawiasz sam swoj wyglad, skure, wage, wysokosc itd czyli niby takie simsy rozbudowane, czyli pełna sfoboda ewolucji. :D Po co ograniczac swiat 8)
A ja proponuję jeszcze coś innego - podział ludzi na parę stron, np. ludzie z wschodu (rasa pośrednia, np. Arabowie) byliby świetnymi kupcami, ludzie z dalekiego wschodu (rasa żółta, np. Chińczycy), rasa biała i jeszcze coś. Ale można by było podzielić tak wszystkie rasy, wtedy byśmy mieli z 80 różnych :D.
Pita
Tawerniany Berserk
Tawerniany Berserk
Posty: 1044
Rejestracja: poniedziałek, 26 grudnia 2005, 14:17
Numer GG: 9350651

Post autor: Pita »

Po cholerę różne rasy? Czy jedna niemogłaby być tak różnorodna, że występowaliby osobnicy o setkach kolorów skóry i oczu, o długich i krótkich uszach itd.
Har Har Har
Awatar użytkownika
BLACKs
Tawerniany Cygan
Tawerniany Cygan
Posty: 3040
Rejestracja: poniedziałek, 21 listopada 2005, 17:30

Post autor: BLACKs »

Pita pisze:Po cholerę różne rasy? Czy jedna niemogłaby być tak różnorodna, że występowaliby osobnicy o setkach kolorów skóry i oczu, o długich i krótkich uszach itd.
Ja wolę więcej :). Choć to nie zawsze lepsze.
Pita
Tawerniany Berserk
Tawerniany Berserk
Posty: 1044
Rejestracja: poniedziałek, 26 grudnia 2005, 14:17
Numer GG: 9350651

Post autor: Pita »

Ej poza tym w rpg-ach nie odwzorowano jeszcze psychiki ludzkiej a co dopiero np. elfickiej.
Har Har Har
dr
Pomywacz
Posty: 48
Rejestracja: środa, 18 stycznia 2006, 14:43
Kontakt:

Post autor: dr »

Idealny jak dla mnie - Fallout 2 - mnogość questów, nieliniowość, możliwość zrobienia niemal wszystkiego, co się chce. Poza tym ciekawe tło i porywająca fabuła - chociaż ta akurat, przyznam, ciekawsze w jedyneczce. No i humor. Easter eggi, dowcipy, absurdy - coś wspaniałego ;]
Kloner
Chorąży
Chorąży
Posty: 3121
Rejestracja: wtorek, 21 grudnia 2004, 11:06
Lokalizacja: Tam gdzie konczy się wieś a zaczyna zadupie \,,/ <(^.^)> \,,/

Post autor: Kloner »

Powiem krutko: Nie ma ideałów :P
"Lepiej Milczeć I Wyglądać Jak Idiota, Niż Się Odezwać I Rozwiać Wszelkie Wątpliwości"
Mafia Radioaktywnych Krów
Awatar użytkownika
BLACKs
Tawerniany Cygan
Tawerniany Cygan
Posty: 3040
Rejestracja: poniedziałek, 21 listopada 2005, 17:30

Post autor: BLACKs »

Kloner pisze:Powiem krutko: Nie ma ideałów :P
Gdyby było, było by źle... Wolę grać w niedorobione gierki...
BearClaw
Marynarz
Marynarz
Posty: 261
Rejestracja: czwartek, 21 lipca 2005, 12:46
Numer GG: 9458038
Lokalizacja: Z Bractwa Stali...
Kontakt:

Post autor: BearClaw »

Zgodzę się z tym, iż nie ma ideałów, aczkolwiek Fallout był naprawdę dobrą grą i tylko w kilku miejscach niedopracowaną. Pozatym większość niedociągnięć nadrabiał swoim KLIMATEM i GRYWALNOŚCIĄ - a oto przecież chodzi... Posapokaliptyczny świat przecież wtedy (teraz zreszta również) był rzadkością :)
Wszystko przemija w milczeniu, a milczenie spowija wszystko...
Pita
Tawerniany Berserk
Tawerniany Berserk
Posty: 1044
Rejestracja: poniedziałek, 26 grudnia 2005, 14:17
Numer GG: 9350651

Post autor: Pita »

Definicja ideału jest różna: dla jednego to baldurek do kwadratu, dla drugiego falałcik w wersji rozbudowanej, a dla trzeciego finalek z setkami questów - każdy ma inne wyobrażenie idealnego rpg-a.
Har Har Har
Awatar użytkownika
BLACKs
Tawerniany Cygan
Tawerniany Cygan
Posty: 3040
Rejestracja: poniedziałek, 21 listopada 2005, 17:30

Post autor: BLACKs »

I z tego powodu nie da się zrobić niczego idealnego.
Belath_Nunescu
Marynarz
Marynarz
Posty: 385
Rejestracja: czwartek, 5 stycznia 2006, 11:21
Lokalizacja: Tam, gdzie słońce świeci inaczej
Kontakt:

Post autor: Belath_Nunescu »

Zgadzam się z BlackSoul, a' propos tych ideałów. W sumie jakby powstał ideał, to tak jakby grać na kodach :P Wiesz że już lepiej być nie może i kuniec, wiesz że nie masz po co czekać na jakaś gierkę bo i tak nie będzie lepsza od tamtej...nawet jeśli będzie miała inne lokacje, w sumie nie mogłaby mieć, bo tamta ma wszystkie... :P Zawiłe to jest lekko
"One day the sun will shine on you
Turn all your tears to laughter
One day you dreams may all come true
One day the sun will shine on you..."
festus
Szczur Lądowy
Posty: 7
Rejestracja: piątek, 5 maja 2006, 13:57
Lokalizacja: vault13

Post autor: festus »

Powiem tak: Fallout nie jest idealny - on wykracza poza wszelkie ideały. A jeśli ktoś uważa inaczej to jest idiotą który nie potrafi docenić piękna tej gry i nie zna sie na rpg-ach
"Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą" - Augustyn z Hippony
War. War never changes.
Falka
Tawerniana Wiewiórka
Tawerniana Wiewiórka
Posty: 2008
Rejestracja: poniedziałek, 23 sierpnia 2004, 15:54
Numer GG: 1087314
Lokalizacja: dziupla ^^
Kontakt:

Post autor: Falka »

festus pisze:Powiem tak: Fallout nie jest idealny - on wykracza poza wszelkie ideały. A jeśli ktoś uważa inaczej to jest idiotą który nie potrafi docenić piękna tej gry i nie zna sie na rpg-ach
Oh no! I'm an idiot!

A tak serio - a czy wiesz, że jest coś takiego jak gust? I o tym się nie dyskutuje, bo każdy ma swój. Mi się Fallout podobał, ale znudził się dość szybko - ani części pierwszej, ani drugiej nie przeszłam.

No, teraz możesz się burzyć, wyzywać mnie od heretyczek i spalić na stosie ;)
Sblam! | "Orły są duże i tupią"
BearClaw
Marynarz
Marynarz
Posty: 261
Rejestracja: czwartek, 21 lipca 2005, 12:46
Numer GG: 9458038
Lokalizacja: Z Bractwa Stali...
Kontakt:

Post autor: BearClaw »

Ma ktoś ognia? Pochodnia mi gaśnie... (w końcu burza się właśnie rozpętała :P ). A poważnie - według mnie Fallout jest bardzo dobrą grą cRPG. Powiem więcej - jest to prekursor późniejszych gier cRPG. Ma swoją niesamowitą magię oraz ten specyficzny klimat post nuklearny, jednak przecież nie każdemu się musi to podobać! Nie każdy musi się zawsze zachwycać, nawet tym czym większość jest pochłonięta i zatracona...Ja osobiście przeszedłem jedynkę do momentu oddania water chipa, czy jak to tam było (już nie pamiętam – dawno w tę grę grałem), dwójkę co prawda przeszedłem, a Fallouta Tacticsa się długo zagrywałem i całego przeszedłem (później grałem przez neta troszkę…). Jednak wszystko do pewnego momentu i w końcu gra mi się odrobinę przejadła… Chociaż od czasu do czasu, raz na rok do niej zdarza mi się wrócić, to jednak nie jest to gra idealna…Takiej dla mnie nigdy chyba nie będzie, chodźmy nie wiem jak dobra była! :D
Wszystko przemija w milczeniu, a milczenie spowija wszystko...
festus
Szczur Lądowy
Posty: 7
Rejestracja: piątek, 5 maja 2006, 13:57
Lokalizacja: vault13

Post autor: festus »

Chyba nigdy nie zrozumiem jak można sie znudzic Falloutem :roll:
Ja tę gre przechodziłem ze 20 razy i jeszcze mi sie nie przejadł. Za każdym razem jest inaczej i to jest to co najbardziej lubie w grach bo niema nic gorszego ja liniowa fabuła.
A tak w ogóle co tu ma do rzeczy gust? Owszem, można nie lubić czegoś ale chyba każdy przyzna że Fallout ma w sobie to "coś" czego nie mają inne gry. Fallout jest swego rodzaju fenomenem a wszystkich heretyków którzy uważają inaczej należy spalić na stosie :twisted:
"Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą" - Augustyn z Hippony
War. War never changes.
LOD
Kok
Kok
Posty: 1348
Rejestracja: niedziela, 14 sierpnia 2005, 17:33
Numer GG: 0
Lokalizacja: Z Karczmy "Pod Wyszczerbionym Toporem"

Post autor: LOD »

Gust ma to do tego, że w moim guście nie leży to "coś". BA! Uważam że Fallout się omywa od Heroes III i jakoś nie sapię... A to że przeszedłeś grę ze 20 razy to o niczym nie świadczy.

Aha i dorzuć do mnie trochę desek i koksu, bo moim zdaniem płomień mojego stosu przygasa. 8)
Obrazek
"Nie wiem na co będzie trzecia wojna światowa, ale czwarta będzie na pewno na maczugi." Albert Einstein
Jelcyn
Bombardier
Bombardier
Posty: 643
Rejestracja: niedziela, 12 czerwca 2005, 15:41
Numer GG: 9025892
Lokalizacja: Bydgoskie przedmieścia mrokiem zalane...
Kontakt:

Post autor: Jelcyn »

Popieram towarzysza LODa, każdy ma swój własny ideał gry, bo każdego kręci co innego.
Dla mnie na ten przykład, gra idealna to połączenie Baldura II, grafiki z obliviona, dialogami z Tormenta(nie żeby te w BGII były złe, co to to nie) i humoru rodem z Falouta.
"It is often said that before you die your life passes before your eyes. It is in fact true. It's called living."
-- Terry Pratchett
"Z głupotą się nie walczy, głupotę się omija"
ODPOWIEDZ