Oblivion

cRPG Corner
LOD
Kok
Kok
Posty: 1348
Rejestracja: niedziela, 14 sierpnia 2005, 17:33
Numer GG: 0
Lokalizacja: Z Karczmy "Pod Wyszczerbionym Toporem"

Post autor: LOD »

Nowy Elder Scroll 8) I po sprawie.
Obrazek
"Nie wiem na co będzie trzecia wojna światowa, ale czwarta będzie na pewno na maczugi." Albert Einstein
Awatar użytkownika
Solarius Scorch
Bosman
Bosman
Posty: 1859
Rejestracja: sobota, 25 czerwca 2005, 13:38
Numer GG: 0
Skype: solar_scorch
Lokalizacja: Cyprysowe Źródła

Post autor: Solarius Scorch »

Cóż, Daggerfall w Polsce jednak popularny chyba był, znam nieco ludzi którzy w niego grali (poza mną)... Ale dla Was to ja pewnie zgred jestem. :)
Co do Obliviona, to mam nadzieję że nie ugrzecznią go jak Morrowinda w stosunku do Daggerfalla. Z Morrowinda wycięto na przykład co bardziej "soczyste" książki (które w Daggerfallu były), no i nie dało się zdjąć bielizny, a ta wstawiona na sztywno była straszliwie brzydka (a w Daggerfallu się dało). Nie o to chodzi że tak strasznie chcę zaglądać bohater(k)om pod sukienki, ale w Daggerfallu było mnóstwo zabawy ze strojami, a w Morrowindzie już mniej (chyba że ktoś sobie zainstalował parę domowych dodatków). Może dla większości graczy nie jest to ważne, ale takie szczegóły składają się na całość... A poza tym ja bardzo nie lubię wprowadzanej na siłę purytańskości w grach, drażni mnie to.
Craw
Bosman
Bosman
Posty: 1864
Rejestracja: poniedziałek, 25 kwietnia 2005, 20:51
Numer GG: 5454998

Post autor: Craw »

Ano, prawda prawda :) Jednak Daggerfall mial jeszcze lepsza rzecz. Jak sie wchodzilo do pomieszczenia, raczeni bylismy jego opisem (lacznie z zapachem itp). I co z tego, ze te opisy nie powtarzaly? Swoj klimat to mialo.

No i jeszcze rozleglosc terenu. Tu z Buggerfallem raczej nic sie rownac nie moze :P
Awatar użytkownika
Solarius Scorch
Bosman
Bosman
Posty: 1859
Rejestracja: sobota, 25 czerwca 2005, 13:38
Numer GG: 0
Skype: solar_scorch
Lokalizacja: Cyprysowe Źródła

Post autor: Solarius Scorch »

Racja... A i na każdą zwykłą ścianę można się było wspinać! Świetnie się bawiło w złodzieja: mozolnie wchodzisz po ścianie na dach (wiadomo, mur pruski), a jak straż się zorientuje, to rajd po dachach :) W Morrowindzie interakcja ze światem była bardziej dopracowana, ale i uboższa - nawet mistrz akrobatyki nie wspiął się na najbardziej dziurawy mur...
Craw
Bosman
Bosman
Posty: 1864
Rejestracja: poniedziałek, 25 kwietnia 2005, 20:51
Numer GG: 5454998

Post autor: Craw »

I mi sie przypomnialo, ze moja postac zawsze biegala. Wiadomo, zawsze to te dodatkowe xp :P A poza tym mozna bylo sobie fajnie z ludzmi pogadac, pobawic sie w hiene cmentarna (ilez tam grobowcow bylo) czy pojezdzic na koniku :P

Kurde, sentymentalni jestesmy :)
Pita
Tawerniany Berserk
Tawerniany Berserk
Posty: 1044
Rejestracja: poniedziałek, 26 grudnia 2005, 14:17
Numer GG: 9350651

Post autor: Pita »

Har Har Har
Belath_Nunescu
Marynarz
Marynarz
Posty: 385
Rejestracja: czwartek, 5 stycznia 2006, 11:21
Lokalizacja: Tam, gdzie słońce świeci inaczej
Kontakt:

Post autor: Belath_Nunescu »

Zauważyliście, że teraz zaczynaja robić grafikę w grach, aż za realistyczną? Nie tylko RPG, przoduje tutaj DoomIII czy Quake IV...ale tego nowego morka nie popuszcze :wink:. Trza będzie zainwestować trochę kasy na kartę graficzną, ale cóż poradzic.
"One day the sun will shine on you
Turn all your tears to laughter
One day you dreams may all come true
One day the sun will shine on you..."
Awatar użytkownika
BLACKs
Tawerniany Cygan
Tawerniany Cygan
Posty: 3040
Rejestracja: poniedziałek, 21 listopada 2005, 17:30

Post autor: BLACKs »

Mnie się bardzo podoba grafa w Oblivionie. Jest świetna i klimatyczna. A na medium detail pewno mnie pójdzie, nie mam co się obawiać :D. Chociaż z drugiej strony, szkoda że już nie będą raczej tworzyć gier na silniku Infinity... :(
Pita
Tawerniany Berserk
Tawerniany Berserk
Posty: 1044
Rejestracja: poniedziałek, 26 grudnia 2005, 14:17
Numer GG: 9350651

Post autor: Pita »

Ciekawi mnie czy ESIV wyjdzie na PS3 (co prawda jeszcze nie istniejącego :) ) bo jakoś Xboxa 360 nie mam zamiaru kupować, a na PC nie wiadomo jak mi będzie chodził. Szkoda tylko, że będzie "cenzura" tak jak w Morrowindzie - ale cóź takie są wymogi, aby gra mogła trafić do jak najszerszego grona.
Har Har Har
Kasownik
Szczur Lądowy
Posty: 1
Rejestracja: wtorek, 20 czerwca 2006, 17:48

Oblivion - rozwój postaci

Post autor: Kasownik »

witam. chciałbym zamieścić tutaj strategie rozwoju postaci (którą znalazłem w zagranicznym poradniku i osobiście sprawdziłem) i przeczytać co o niej myślicie oraz jak rozwijacie swoje postacie. mam nadzieje, że się komuś przyda.

z góry uprzedzam, że postacią taka jak moja nie gra sie tak samo beztrosko jak zwykłą, jednak sądze, że może ona być bardzo efektywna.
moj char to redgard urodzony pod znakiem warriora, nastawiony na combat, strenth, endurance, z major skillami: armorer, blunt, alchemy, mysticism, alteration, illusion, restoration. biegam w heavy armorze z mieczem i tarczą.
wygląda nietypowo jak na wojownika, prawda?
teraz postaram sie uzasadnić mój wybór:
po pierwsze warto wiedzieć, iż po każdym lvl up mamy do rozdania 3 pkty do statystyk. pkty te są dodawane do statsów po modyfikacji przez mnożnik (x1, x2, x3, x4, x5), którego wysokość zależy od lvl up'ów poszczególnych umiejętności, NIE tylko głównych. mnożnik x5 uzyskujemy po uzyskaniu 10 lvli w umiejetnościach przynależnych do danej statystyki.

przykład:
wojownik lvl 1, blade 20, blunt 40, hand to hand 10, siła 65
uzyskuje awans na lvl 2 dzięki podniesieniu blade na 25, blunt na 42, hand to hand na 13 (łącznie +10 umiejętności związanych z siłą).
teraz podczas awansu widzi przy sile mnożnik x5 i 1pkt włożony w tą statystykę daje nam +5. jego siła wzrasta do 70.

teraz przejde do sedna - jak już napisałem, co awans mamy do dyspozycji 3 pkt, jednak aby nasza postać była najbardziej efektywna przydałyby nam się 3 mnożniki x5. czyli po 10 umiejętności związanych z 3 statystykami (np. [STR] blade +6, blunt +3, hand to hand +1 + [END] heavy armor +5, block +4, armorer +1 + [AG] sneak +10 = trzy mnożniki x5).
promocje na następny lvl daje nam już +10 do umiejętności głównych, widać więc wyraźnie, że grając normalnie możemy nie nadążać z nabijaniem trzech mnożników oraz skilli, których używamy - a lvl przeciwników zwiększa się razem z naszym - tak więc nasze niskie statystyki i słabo rozwiniete umiejętności nie wróżą nic dobrego.

dlatego też umięjętności, których używamy najczęściej powinny znaleźć się poza głównymi umiejętnościami (major skills), a w ich miejsce należałoby umieścić skille, których nie będziemy używać w walce, jednak łatwo nad nimi 'zapanować' i zapewniają nam łatwy, szybki i zamierzony lvl up w odpowiedniej chwili (gdy mnożniki są gotowe).

np. walczymy cały czas blade, który znajduje się poza major skills w minor skills (skillach pobocznych). staramy się osiągnąć mnożnik x5, nabijamy 6pkt w blade i 4 w hand to hand - mnożnik w STR gotowy.
w END nabijamy mnożnik w heavy armor +6, block +3 i możemy dokończyć go armorerem +1 (major skill, łatwy do zapanowania, daje nam +1 do lvl up). trzeci nabijamy INT - alchemy +4 (major skill - łatwy do pilnowania, składników jest dużo, a potionki są drogie - daje nam 4 pkty do lvl up), mysticism +4 (używamy go tylko do nabijania lvl'a, wybieramy 'najtańszy' czar i rzucamy go aż do uzyskania odpowiedniego poziomu umiejętności, daje nam +4 do lvl up), conjuration +2 (minor skill, nie daje nam lvl up, ponieważ będziemy go używać bardzo czesto, o tym dalej). gdy mnożniki będą gotowe kończymy lvl up dzieki np. alchemy.

umiejętności głowne należy dobrze wybrać. niektóre skille nadają sie doskonale na major skills, inne na minor.

acrobatics nadaje sie tylko na minor, gdyż nie możemy nad nim zapanować (skaczemy prawie wszędzie, lvl up będzie raczej niezaplanowany). dobrze nadaje się jednak do nabijania mnożnika SPEED'a (nadal jako minor skill oczywiście).

alchemy jest doskonały na major skilla (gdy mnożniki są gotowe, wystarczy zrobić troche potionów i mamy lvl up). składników jest dużo, a potiony sie czasem przydają (szczególnie spieniężone w sklepie).

alteration jest dobrym major skillem - nie używamy go często, gdyż jego czary są średnio przydatne, jednak gdy potrzebny jest lvl up, wystarczy rzucić pare/naście/dziesiąt razy najtańszy czar.

armorer - można go wziąć na major skilla (jeśli używamy go często, ale z rozwagą), trzeba uważać by się nie zapędzić. napewno jednak świetnie nabija mnożnik END.

athletics - nigdy nie bierzcie tego na major skill - rośnie jak szalony i nigdy nad nim nie zapanujecie (chyba, że przestaniecie biegać). minor skill, świetnie nabija SPEED.

blade/blunt/hand to hand/marksman - broń, którą używamy bierzemy na minor. w zasadzie to najlepiej wszystkie wziąć na minor. nabija mnożnik, cieżko by było ustrzec się przed niezamierzonym lvl upem z nim jako major.

block - szybko rośnie, nie da sie go kontrolować. minor i świetnie mnożnik END nabija.

conjuration - zostaje w minor. rośnie bardzo szybko, szczególnie, że używam go często - o tym dalej.

destruction - minor skill, lvl to tym ciężko nabić, mnożnik można czasem podbić.

heavy armor/light armor - minor skill, nad tym nie zapanujesz, walą cie zawsze i wszedzie, mnożnik nabija dobrze.

illusion - super nabija lvl - rzucamy na siebie caly czas starlight. jednak nie używajmy go do nabijania mnożnika - bo po co nam personality? major skill.

mercantile - rośnie szybko, bo kupujemy/sprzedajemy czesto... minor skill (mnożnika też nie nabijesz w dowolnej chwili).

mysticism - major skill - nabija lvl szybko - czar minor life detection rzucany na siebie daje super efekty (w nabijaniu skilla rzecz jasna)

restoration - ciężko nim zrobić lvl up i dlatego łatwo nad nim zapanować. a leczenie sie przydaje. major skill? może być też minor.

security - ciężko nad nim zapanować, rośnie szybko i niezamierzenie. dobrze nabija mnożnik.

sneak - może być dobry na minor skill do nabijania mnożnika (podobno można ustawić się w dobrym miejscu tzn. za ścianą, za którą jest przeciwnik lub w okradanym domu i patrząc na ścianę wcisnąć Q a sneak zacznie rosnąć).

speachcraft - sami zgadnijcie

nabijanie skilli i lvl'a - są różne sposoby. można tradycyjnie (wiadomo jak... siekanie napotkanych przeciwników itp.), można książkami (sprawdzić najpierw co zwiększa, bo może być zonk), można u trenerów (dla mnie za drogo - ostateczność), można rzucać na siebie najtańszy czar (pisałem o tym wcześniej) no i można...
można zabijać własnego przyzywanego potwora - odpowiednio wysoka mana + conjuration spell - przyzywamy potwora i zabijamy go np. sztylecikiem (mały dmg, szybciej rośnie blade). potem znowu przyzywamy i tak w kółko... gra traci troche na naturalności (w ogóle te metody są średnio naturalne), ale za to jest to skuteczna metoda na lvl bez cheatowania! :)

bardzo dobrą metodą (o której nigdzie nie czytałem, ale sam doświadczyłem, że jest skuteczna) jest wyciągnięcie konika na jakieś odludzie, a potem ciachanie go sztylecikiem, dopóki nie będzie miał niskiego zdrowia - odpoczynek - i tak w kółko. blade rośnie BARDZO szybko, bo konik ma dużo hp, trzeba tylko uważać, żeby ktoś nie zauważył, że 'walicie konia', bo będziecie mieli zbrojnych na karku :)

to tyle, troche tego dużo, ale może komuś sie przyda :P
pozdr
Szelmon
Buńczuczny Tawerniak
Buńczuczny Tawerniak
Posty: 1441
Rejestracja: wtorek, 20 grudnia 2005, 19:04
Lokalizacja: Baile Atha Cliath
Kontakt:

Post autor: Szelmon »

Heh, motyw z biciem konia, no wiesz... dziwne. W ten sam sposob mozna nabic hand to hand i blunt, choc ja nie wpadlem na bicie konia :) Raz wykorzystalem do tego celu Scampy w qestcie, w ktorym jedna kobiecina nie umiala sie ich pozbyc bo zabite wciaz sie odradzaly. Nabilem h/h, blunt i blade, ale to okrutnie nudne bylo. Preferuje jednak chyba naturalny rozwoj postaci. Pozdro.
ODPOWIEDZ