Strona 13 z 15

Re: cRPGi wszech czasów

: piątek, 25 lipca 2008, 13:34
autor: Nivellen
Napisałem trochę postów w tym temacie, ale nie podałem jeszcze swojej listy. Pozwólcie, ze naprawię swój błąd w tym momencie 8)

Gothic I, II i NK - powiem tylko jedno: KLIMAT i już wszystko powinno być jasne...

Neverwinter Nights - jeśli graliście w tutejszy tryb multi na pewno zgodzicie się ze mną, że to jest zasłużone miejsce dla tej produkcji

Balduroidy i Fallouty - na mojej liście cRPG-ów wszech czasów nie może zabraknąć Wiecznie Żywej Klasyki o której będzie pamiętać się nawet wtedy kiedy nasze kości juz dawno zamienią się w proch :)

Re: cRPGi wszech czasów

: piątek, 25 lipca 2008, 14:51
autor: gaudat
cRPG wszechczasów ? chyba na pierwszym miejscu 1. i 2. część Gothika. Wspaniały klimat, choć pozornie standartowy to jednak ciekawy świat, Jedyne co mi brakowało to opcja bycia "tym złym" która co prawda pojawia się w 3. , ale ostatnia część to już nie to samo. Poza tym cenie też oldskulowe cRPGi jak Fallout czy BG.

Re: cRPGi wszech czasów

: piątek, 25 lipca 2008, 19:46
autor: Dioskias
Diablo jest gra RPG!!! Pita i Bazyl mają racje... :D a jeżeli ktoś uważa że ta gra to nie RPG to nie umie rozróżniać gatunków a w tym wypadku lepiej poprostu nic nie pisać. :D :D :D :D

Re: cRPGi wszech czasów

: piątek, 25 lipca 2008, 19:54
autor: Sihamaah
@Dioskas ja się zgadzam, ale hack'n'slash cRPG :P Bo się przede wszystkim walczy i to dość zręcznościowo. Np. w NWN masz dużo dialogów, podobnie w Planescape: Torment, dlatego tamte nazywa się po prostu RPG. W Baldurs Gate też dużo walczysz, ale nie trzeba cały czas klikać w przeciwnika :P

Z drugiej strony jak nazwać Obliviona? Czy to też hack'n'slash?

Re: cRPGi wszech czasów

: piątek, 25 lipca 2008, 20:01
autor: Dioskias
Zgadzam się z tobą Sih :D :D :D masz racje 8) 8)

Re: cRPGi wszech czasów

: piątek, 25 lipca 2008, 20:45
autor: t0m3ek
Obliviona można według mnie zaliczyć do zupełnie innego gatunku - "wolne przestrzenie, w które nie wiedzieliśmy co wrzucić" rpg, w skrócie wpwknwcwrpg :P

Re: cRPGi wszech czasów

: piątek, 25 lipca 2008, 20:51
autor: Nivellen
Sihamaah pisze:Z drugiej strony jak nazwać Obliviona? Czy to też hack'n'slash?
Ja bym go nazwał Action-RPG. ;)

W pełni zgadzam się z Sih co do tego podziału gier na te "czyste" cRPG-i oraz na hack'n'slash cRPG. Od siebie dodał bym jeszcze jedna kategorię mam na myśli napisane przeze mnie wyżej Action-RPG.
Tym mianem określił bym wszystkie gry, w których dialogów jest sporo, ale i walki jest ponad normę :smile: a więc wszystkie Gothici, Morrowinda, Obliviona, Wiedźmina i inne gry podobne do wymienionych.

Re: cRPGi wszech czasów

: sobota, 2 sierpnia 2008, 20:49
autor: BAZYL
Mass Effect, spodziewałem się po tej grze wiele, ale i tak wdarła się do mojego rankingu przebojem. Subiektywnie pobiła Wiedźmina, obiektywnie to się zobaczy jak skończę grać 2 raz :)

Re: cRPGi wszech czasów

: sobota, 2 sierpnia 2008, 21:01
autor: borg
Mass Efeect jest superacki. Dawno sobie w tak dobrą grę tego typu. Czy pobił mi wiedzmina? Nie pobił. Dlaczego? Mass effect jest ewidentnie następcą serii KOTORów (i troche Jade Empire). To niby nic złego, bo to super gierki. Tylko że czuć, że się gra w kolejną edycję tego samego. Wiedzmin natomiast był powiewem czegoś nowego. Bardziej wchodził na "psychikę" graczowi.

Re: cRPGi wszech czasów

: środa, 6 sierpnia 2008, 16:21
autor: starcu
Ja jakoś nie czekałem na Mass Effect i jakoś nie żałuję, ze w nią nie grałem i nie mam zamiaru zagrać.

Re: cRPGi wszech czasów

: środa, 6 sierpnia 2008, 16:23
autor: Sihamaah
Ja jakoś nie czekałem na Mass Effect i jakoś nie żałuję, ze w nią nie grałem i nie mam zamiaru zagrać.
Och, to naprawdę bardzo interesujące. Takie chwalenie się, że się coś zignorowało ,z taką wyższością wobec grających...

Re: cRPGi wszech czasów

: czwartek, 7 sierpnia 2008, 09:19
autor: Thurs
starcu pisze:Ja jakoś nie czekałem na Mass Effect i jakoś nie żałuję, ze w nią nie grałem i nie mam zamiaru zagrać.
Cóż za fanatyzm. :D

Gierka wsysa. Nie mogę się oderwać, już 4 dzień z rzędu. Gra jak interaktywny film SF, fabuła wciąga z butami, chce się wiedzieć co będzie dalej. Ogólnie trzyma wysoki poziom, napewno nie żałuję, że zagrałem. :smile:

Re: cRPGi wszech czasów

: czwartek, 7 sierpnia 2008, 10:36
autor: starcu
Co ja będę tłumaczył o co mi chodziło.
Gierka wsysa. Nie mogę się oderwać, już 4 dzień z rzędu. Gra jak interaktywny film SF, fabuła wciąga z butami, chce się wiedzieć co będzie dalej. Ogólnie trzyma wysoki poziom, na pewno nie żałuję, że zagrałem.
Nie gram głównie dlatego, że nie chcę mieć kolejnej słabości, gdybym dorwał ją na początku wakacji to może bym zagrał.

Re: cRPGi wszech czasów

: czwartek, 7 sierpnia 2008, 10:46
autor: Phoven
To jest podobny tok myślenia jak u większości "fanów starego Fallouta" - co prawda i tak nigdy nie zamierzał kupić (przecież mamy p2p!), nie czekał (ale każdym możliwym miejscu bluzga na grę która jeszcze nie wyszła) i jak wyjdzie to obowiązkowo będzie pluł o tym jak panowie z Bethesdy zniszczyli jego ukochaną grę (ofc często nawet nie zagra bo przecież jeszcze przed premierą wie, ze F3 jest do dupy ;)).
Okej, część "FSF" nie jest tak radykalna, ale to to właśnie ci zaprezentowani wyżej krzyczą najgłośniej w każdym miejscu w którym mówi się o F3. A niech sobie krzyczą zresztą - F3 i tak się świetnie sprzeda, i tak - nawet bez tych paru tysięcy krzykaczy na całym świecie.

Ps. Nie wspominając o tym, że dla "FSF" jedyna dobra możliwość to wydanie Fallouta2^2 ;P Jakakolwiek innowacja byłaby odczytana jako zszarganie świętości. ;P

A Mass Effect? Przyznam szczerze, że grałem jedynie 2-3 godziny u kumpla (majacego notabene fioła na punkcie serii JK, KOTORów i ME ;P) i grało się całkiem przyzwoicie. To nie jest napewno gra którą ciągnąłbym wieczorami, a tak serio to tylko dlatego, że nie przepadam za SF. ;P Mimo to rzeczywiście misje wątku głównego są zrealizowane z iście filmowym rozmachem, czuje się normalnie ten powiew emocji (szczególnie jak grasz na 55 calowym projektorze ;)), podobno misje poboczne są nieco gorsze ale tego empirycznie nie sprawdzałem więc trudno mi potwierdzić. ^^"

Re: cRPGi wszech czasów

: piątek, 22 sierpnia 2008, 17:41
autor: Perzyn
Cóż od kiedy ostatni raz tu pisałem (a chyba pisałem, nie jestem pewien) trochę wody w Wiśle upłynęło a ja poznałem parę tytułów toteż do tego co mogłem wtedy napisać (BG i Planescape) dodaję 2 gry:

Deus Ex - za klimat i filmową fabułę.

Wiedźmin - za najlepszą atmosferę w grze komputerowej jaką znam.

Re: cRPGi wszech czasów

: sobota, 23 sierpnia 2008, 04:17
autor: Jabberwocky
Hmm, ciężko się do trzech tytułów ograniczyć... a więc cholera z tym, będzie ich z więcej :D

1. Planescape tornament za: bo to jedyna gra przy której zarwałem kilka nocek.
2. KotOR 2: the Sith Lord za: bo mimo chamskiego okrojenia przez siepaczy wydawców gra potrafiła poruszyć mnie tą, jakże inną, smutną i tragiczną, wizją świata GW.
3.TeS 3:Morrowind za: dziesiątki godzin wędrówek które mi zapewnił i klimat jakiego łatwo nie zapomnę.
4.Baldurs Gate 2: Throne of Baal za: cudne zakończenie, przemiłą i (porównując do poprzedników) szybką akcję niepozwalającą na nudę.
5.Arcanum za: jeden z najciekawszych światów jakie miałem okazję poznać w grach cRPG.
6.Sacred za: jedyny hac&slash w jaki grałem z niekłamaną przyjemnością.
7.Newerwinter nights za: naprawdę fajny tryb multi i przyjazny dla użytkownika edytor.

Re: cRPGi wszech czasów

: niedziela, 24 sierpnia 2008, 17:00
autor: Tibo
1.Seria Baldur's Gate za całokształt
2.Seria Fallout za:klimat,S.P.E.C.I.A.L,humor i Bozara ; p
3.Diablo 1 za:klimat i BN/Neverwinter Nights za: edytor,mody i klimat