cRPGi wszech czasów
-
- Pomywacz
- Posty: 60
- Rejestracja: czwartek, 23 sierpnia 2007, 13:53
- Numer GG: 7270128
-
- Bosman
- Posty: 2006
- Rejestracja: niedziela, 17 grudnia 2006, 11:38
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: Nie chcesz wiedzieć... naprawdę nie chcesz wiedzieć...
Re: cRPGi wszechczasów
Nie grałem, z pewnością mało osób zdążyło przejść całość. (choć chyba jest to nawet niemożliwe)
Ale "The Witcher" ma szansę, być pierwszym polskim c'RPG który się tu pojawi!!!
P.S HURA! JUŻ TO ZROBIŁ!
Ale "The Witcher" ma szansę, być pierwszym polskim c'RPG który się tu pojawi!!!
P.S HURA! JUŻ TO ZROBIŁ!
Grupa Nieszanowania Praw Ludzkich oraz Wspierania Bratniej Nienawiści na Tawernie
Azrael (Śmierć Wszechświatów) jest ich władcą. Wszystkie inne Śmierci są zależne od niego.
Azrael (Śmierć Wszechświatów) jest ich władcą. Wszystkie inne Śmierci są zależne od niego.
-
- Majtek
- Posty: 82
- Rejestracja: czwartek, 6 września 2007, 11:10
- Numer GG: 4053357
Re: cRPGi wszechczasów
Miejsce pierwsze na PC należy sie napewno : Baldurs Gate za całokształt , wolność bardzo ładnie połączoną z solidną fabułą , za całą kupe miniquestów których NAPRAWDE nie trzeba było robić
potem jest Fallout i Star Wars KOTOR
Na konsolach za to pierwsze miejsce poza wszelką wątpilwością należy sie Final Fantasy 7 ; ach łezka w oku kręci sie jak sobie przypomnę ; pakowanie do Weaponów , hodowle złotego chocobo , szukanie kotr'a mniam : D a na drugim i trzecim miejscu jest Final Fantasy 8 i Final Fantasy 10
Z jednym sie nie zgodze : Morrowind nie powinien w ogóle pojawiać sie tutaj :/ gra jest tak beznadziejnie nudna i jałowa że szok ;/
potem jest Fallout i Star Wars KOTOR
Na konsolach za to pierwsze miejsce poza wszelką wątpilwością należy sie Final Fantasy 7 ; ach łezka w oku kręci sie jak sobie przypomnę ; pakowanie do Weaponów , hodowle złotego chocobo , szukanie kotr'a mniam : D a na drugim i trzecim miejscu jest Final Fantasy 8 i Final Fantasy 10
Z jednym sie nie zgodze : Morrowind nie powinien w ogóle pojawiać sie tutaj :/ gra jest tak beznadziejnie nudna i jałowa że szok ;/
-
- Kok
- Posty: 1025
- Rejestracja: czwartek, 1 lutego 2007, 14:26
- Numer GG: 0
Re: cRPGi wszechczasów
[quote]Z jednym sie nie zgodze : Morrowind nie powinien w ogóle pojawiać sie tutaj :/ gra jest tak beznadziejnie nudna i jałowa że szok ;/[/quot]
A ja się z tym nie zgodzę.Morrowind ma oryginalny świat,jest bardzo grywalny a grafika najgorsza nie jest.
Co do Baldura,Icewind Dale i NWN...we wszystkie grałem ale bez jakiejś większej "radochy".DeDeki i tyle...
Co do mej listy cRPG wszechczasów to(kolejnośc przypadkowa):
1.Diablo II(wiem,wiem ale jak dla mnie to actions cRPG)
2.Morrowind
3.Wrota Baldura
4.Icewind Dale
5.Neverwinter Nights
EDIT:Możecie mi ściąć głowe ale za Falloutem nie przepadam.Pograłem trochę i nic.Nuda.Wiem że klasyk ale mi nie sprawiał radochy z gry.
Nie wiem...może coś jeszce było...
A ja się z tym nie zgodzę.Morrowind ma oryginalny świat,jest bardzo grywalny a grafika najgorsza nie jest.
Co do Baldura,Icewind Dale i NWN...we wszystkie grałem ale bez jakiejś większej "radochy".DeDeki i tyle...
Co do mej listy cRPG wszechczasów to(kolejnośc przypadkowa):
1.Diablo II(wiem,wiem ale jak dla mnie to actions cRPG)
2.Morrowind
3.Wrota Baldura
4.Icewind Dale
5.Neverwinter Nights
EDIT:Możecie mi ściąć głowe ale za Falloutem nie przepadam.Pograłem trochę i nic.Nuda.Wiem że klasyk ale mi nie sprawiał radochy z gry.
Nie wiem...może coś jeszce było...
-
- Tawerniany Berserk
- Posty: 1044
- Rejestracja: poniedziałek, 26 grudnia 2005, 14:17
- Numer GG: 9350651
Re: cRPGi wszechczasów
Dla mnie żaden z wyjątkiem FFT, FInal nie powinnine się tutaj pojawiać. Widzisz... gusta są różne - niektóre super dobre poparte wiedzą i doświadczeniem np. moje, inne - nie tak fajne - i inneCanaris pisze:Miejsce pierwsze na PC należy sie napewno : Baldurs Gate za całokształt , wolność bardzo ładnie połączoną z solidną fabułą , za całą kupe miniquestów których NAPRAWDE nie trzeba było robić
potem jest Fallout i Star Wars KOTOR
Na konsolach za to pierwsze miejsce poza wszelką wątpilwością należy sie Final Fantasy 7 ; ach łezka w oku kręci sie jak sobie przypomnę ; pakowanie do Weaponów , hodowle złotego chocobo , szukanie kotr'a mniam : D a na drugim i trzecim miejscu jest Final Fantasy 8 i Final Fantasy 10
Z jednym sie nie zgodze : Morrowind nie powinien w ogóle pojawiać sie tutaj :/ gra jest tak beznadziejnie nudna i jałowa że szok ;/
Har Har Har
-
- Bosman
- Posty: 1719
- Rejestracja: sobota, 4 sierpnia 2007, 12:16
- Numer GG: 11803348
- Lokalizacja: Łóżko -> Lodówka -> Kibel -> Komputer (zapętlić)
Re: cRPGi wszechczasów
Wytłumaczcie mi ludzie, co widzicie w BG? Bo ja nic... A Fallout, szczególnie dwójka... Mhmhm... To jest to! Morrowind oczywiście rządzi, ale jak masz ogromnie dużo czasu i jesteś odporny na monotonię. Zamiast Morka wrzuciłbym tutaj Oblivion. Gra o wiele lepsza o TES3.
-
- Bosman
- Posty: 2006
- Rejestracja: niedziela, 17 grudnia 2006, 11:38
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: Nie chcesz wiedzieć... naprawdę nie chcesz wiedzieć...
Re: cRPGi wszechczasów
Po przecinku przestał rządzić, bo gra nie powinna być monotona, bo to siostra nudy.Morrowind oczywiście rządzi, ale jak masz ogromnie dużo czasu i jesteś odporny na monotonię.
Grupa Nieszanowania Praw Ludzkich oraz Wspierania Bratniej Nienawiści na Tawernie
Azrael (Śmierć Wszechświatów) jest ich władcą. Wszystkie inne Śmierci są zależne od niego.
Azrael (Śmierć Wszechświatów) jest ich władcą. Wszystkie inne Śmierci są zależne od niego.
-
- Bosman
- Posty: 1719
- Rejestracja: sobota, 4 sierpnia 2007, 12:16
- Numer GG: 11803348
- Lokalizacja: Łóżko -> Lodówka -> Kibel -> Komputer (zapętlić)
Re: cRPGi wszechczasów
Wiem, właśnie w tym rzecz. Po prostu niektórzy - jak zauważyłem - lubią długie, jednostajne i wyczerpujące zadania... Nie wiem jak to określić. To jak praca księgowego. Ale pewnie są tacy, którzy taką lubią. A i są tacy, którzy lubią Morrowinda
Osobiście wolę gry bardziej dynamiczne.
Osobiście wolę gry bardziej dynamiczne.
-
- Majtek
- Posty: 82
- Rejestracja: czwartek, 6 września 2007, 11:10
- Numer GG: 4053357
Re: cRPGi wszechczasów
O morrowindzie moge powiedzieć tyle że jak zacząłem grać to była jarawa na początku " ale ten świat wielki , kupa questów , ile postaci jaaaa super " ale po parunastu godzinach zwyczajnie znudziła mnie ta gra fabuły zero , grafa taka jakaś szarobura nieciekawa :/ system walki zjechany aż litośc bierze . Jeszcze nigdy wcześniej nie zdażyło mi sie odstawić rpg bez skończenia :/
Sihamaah : ja w baldurze widze to że klimat jest tam NAJBARDZIEJ zbliżony do zwykłej sesji stołowej
P.s. Final fantasy to gatunek sam w sobie nawet jako jrpg
Sihamaah : ja w baldurze widze to że klimat jest tam NAJBARDZIEJ zbliżony do zwykłej sesji stołowej
P.s. Final fantasy to gatunek sam w sobie nawet jako jrpg
-
- Bosman
- Posty: 2006
- Rejestracja: niedziela, 17 grudnia 2006, 11:38
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: Nie chcesz wiedzieć... naprawdę nie chcesz wiedzieć...
Re: cRPGi wszechczasów
Ja lubie długie monotone zadania, oraz duża ich ilość problem w tym... że w Morrowidzie nie wiadomo za które zadanie wziąć się teraz : /. Dziennik jest do kitu, a ruszając wypełnić jedno zadanie podrozdze wypełnimy trzy kolejne, a zbierzemy cztery :/.
NPC - Jest ich mało, ich animacja jest... właściwie to w tibi jest lespza. Rozmowa z nimi też jest zjechana... tego nawet nie chce mi się komentować.
Miasta - Gdy grałem w Gothica (CRPG wszech czasów) myślałem sobie, że miasto jest niezłe, choć mogli by je powiększyć i dodać troszkę ludu. Gdy porównałem to z Morrowindem... Zrobili duże miasta bez ładu i składu, a najważniejsze bez ludzi.
NPC - Jest ich mało, ich animacja jest... właściwie to w tibi jest lespza. Rozmowa z nimi też jest zjechana... tego nawet nie chce mi się komentować.
Miasta - Gdy grałem w Gothica (CRPG wszech czasów) myślałem sobie, że miasto jest niezłe, choć mogli by je powiększyć i dodać troszkę ludu. Gdy porównałem to z Morrowindem... Zrobili duże miasta bez ładu i składu, a najważniejsze bez ludzi.
Grupa Nieszanowania Praw Ludzkich oraz Wspierania Bratniej Nienawiści na Tawernie
Azrael (Śmierć Wszechświatów) jest ich władcą. Wszystkie inne Śmierci są zależne od niego.
Azrael (Śmierć Wszechświatów) jest ich władcą. Wszystkie inne Śmierci są zależne od niego.
-
- Szczur Lądowy
- Posty: 10
- Rejestracja: sobota, 6 października 2007, 17:20
- Numer GG: 9121688
- Lokalizacja: Warszawa
Re: cRPGi wszechczasów
1. Fallout (ale tylkoi 1 i 2, bo Tactics to już raczej inna bajka...) - za klimat, zadania (czyścić obory w F2, itp.), za humor, za S.P.E.C.I.A.L i za to, że to pierwsze cRPGi jakie przeszedłem.
2. Gothic (jedynka) - za Bezimiennego, za grywalność (jak na tamte czasy), za grafikę (jak poprzednio) i za fabułę.
3. Ciężko mi znaleźć jakiegoś dobrego cRPGa poza powyższymi (Morrowind jest lipny, w Tormenta nie grałem...), można jednak za takowego uznać h&s/RPG Diablo II LoD - za druidów, za battle.net i za walkę dobra ze złem (jakie to oklepane...).
2. Gothic (jedynka) - za Bezimiennego, za grywalność (jak na tamte czasy), za grafikę (jak poprzednio) i za fabułę.
3. Ciężko mi znaleźć jakiegoś dobrego cRPGa poza powyższymi (Morrowind jest lipny, w Tormenta nie grałem...), można jednak za takowego uznać h&s/RPG Diablo II LoD - za druidów, za battle.net i za walkę dobra ze złem (jakie to oklepane...).
-
- Kok
- Posty: 1348
- Rejestracja: niedziela, 14 sierpnia 2005, 17:33
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: Z Karczmy "Pod Wyszczerbionym Toporem"
Re: cRPGi wszechczasów
Zero powiadasz? A chociażby wątek główny, czy wątki z 2 dodatków? Jak dla mnie to jest bardzo rozbudowana fabuła - zwłaszcza przypasowały mi te od dodatków, bo w podstawowym, to troszkę zbyt przewidywalna. Nawet jeśli zaczniesz się bawisz w gildie i rody jakieś momenty spójności są, co można nazwać mini fabułą, ale ogólnie fabuła jest. A jeśli chodzi o gry z fabułą, które są genialne, to są Mafia, czy Bayond Good & Evil, a jeśli ktoś kocha bajki i filmy animowane wyższej półki (pełnometrarzówki Disneya, czy niektóre WB i DreamWorks, a nie to ścierwo co np. na Cartoon Network czasami leci...), to nawet Rayman jest naprawdę fajną opcją. Nie wiem jak wy, ale ja tam Raymana lubię... aż łezka w oku się kręci, jak mogę się poczuć jak dziecko z zabawką (takie samo uczucie, jak z jakimś bobasem mam zacząć bawić się samochodzikami lub Lego... Ja po prostu staję się wtedy dzieckiem i na równym poziomie z 3-6 latkiem mam frajdę i zajęcie ).Canaris pisze:O morrowindzie moge powiedzieć tyle że jak zacząłem grać to była jarawa na początku " ale ten świat wielki , kupa questów , ile postaci jaaaa super " ale po parunastu godzinach zwyczajnie znudziła mnie ta gra fabuły zero
"Nie wiem na co będzie trzecia wojna światowa, ale czwarta będzie na pewno na maczugi." Albert Einstein
-
- Tawerniany Berserk
- Posty: 1044
- Rejestracja: poniedziałek, 26 grudnia 2005, 14:17
- Numer GG: 9350651
Re: cRPGi wszechczasów
I co z tego? ja wrzucam do jednego wora wszelkie odłamy gatunku, szczególnie że są gry których przynależności podgatunkowej określić nie możnaCanaris pisze:
P.s. Final fantasy to gatunek sam w sobie nawet jako jrpg
Do listy dorzucam na pewno Tactics Ogre: Knight of Lodis z nominacją "najlepszy tRPG na handheldy"
Har Har Har
-
- Szczur Lądowy
- Posty: 12
- Rejestracja: poniedziałek, 5 listopada 2007, 21:08
- Numer GG: 9219750
Re: cRPGi wszechczasów
1. Saga Gothic
Za to, że w każdej części nie dowiadujemy się kim w ogóle gramy.
2. Fable: The lost chapters.
Za to, że wybieramy między dobrem złem.
3. Diablo 2
Bo była pierwszą grą rpg w jaką grałem.
Za to, że w każdej części nie dowiadujemy się kim w ogóle gramy.
2. Fable: The lost chapters.
Za to, że wybieramy między dobrem złem.
3. Diablo 2
Bo była pierwszą grą rpg w jaką grałem.
Wnuczka leciała jak szczała. Babka szczała jak leciała.
-
- Szczur Lądowy
- Posty: 3
- Rejestracja: wtorek, 22 kwietnia 2008, 17:44
- Numer GG: 10315830
Re: cRPGi wszechczasów
Arcanum
Fallout 2
Fallout 1
Fallout 2
Fallout 1
Tabaka mą miłością. Najlepszą fazą jest brak fazy!!
-
- Bosman
- Posty: 2006
- Rejestracja: niedziela, 17 grudnia 2006, 11:38
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: Nie chcesz wiedzieć... naprawdę nie chcesz wiedzieć...
Re: cRPGi wszechczasów
Teraz wypada dodać Mass Effect do listy... Witcher niestety (moim zdaniem) nie zasługuje.... może po wprowadzonych poprawkach. (choć i tak raczej nie)
Grupa Nieszanowania Praw Ludzkich oraz Wspierania Bratniej Nienawiści na Tawernie
Azrael (Śmierć Wszechświatów) jest ich władcą. Wszystkie inne Śmierci są zależne od niego.
Azrael (Śmierć Wszechświatów) jest ich władcą. Wszystkie inne Śmierci są zależne od niego.
-
- Majtek
- Posty: 78
- Rejestracja: niedziela, 6 stycznia 2008, 13:04
- Numer GG: 323029
- Lokalizacja: Gdzieś w Polsce.
Re: cRPGi wszechczasów
Witcher nie? Anglik no dobrze może tak powiedzieć, ale my powinniśmy być z niego dumni!
1. Fallout- Czy muszę coś tu dodawać?
2. Planescape: Torment- Patrz punkt 1
3. Neverwinter Nights- Moim zdaniem jest świetna, ale trzeba poczekać 4-5 lat i czy ktoś będzie jeszcze o niej mówił czy jest kultowa.
4. No i oczywiście The Witcher.
1. Fallout- Czy muszę coś tu dodawać?
2. Planescape: Torment- Patrz punkt 1
3. Neverwinter Nights- Moim zdaniem jest świetna, ale trzeba poczekać 4-5 lat i czy ktoś będzie jeszcze o niej mówił czy jest kultowa.
4. No i oczywiście The Witcher.
Ostatnio zmieniony wtorek, 20 maja 2008, 17:53 przez starcu, łącznie zmieniany 1 raz.
Hi I'm Starcu, I like you, I like RPG.
<--- RPG we wszelakim słowa znaczeniu.
(NIE JESTEM TERRORYSTĄ!!!)
<--- RPG we wszelakim słowa znaczeniu.
(NIE JESTEM TERRORYSTĄ!!!)