[RPG]Rozmowy w karczmie

Pytania i problemy, ogłoszenia drobne, szukanie ludzi do gry.
ODPOWIEDZ
gość

[RPG]Rozmowy w karczmie

Post autor: gość »

W sumie nie wiem czy to dobre podforum, ale potrzebuję pomocy, więc właśnie tu się zgłaszam.

Chodzi o doradzenie postaci, co ma czynić. Rzecz dzieje się w karczmie w mieście gdzie dwie gildie - magów i wojowników - intensywnie werbują ludzi. Jedna z tych organizacji może postaci pomóc osiągnąć swój cel. Tylko teraz która. Chodzi o zemstę i odzyskanie dziewczyny, którą jacyś złoczyńcy porwali. Trening w gildii wojowników trwa kilka tygodni, w gildii magów - kilka lat.

...Drzwi karczmy otwierają się skrzypiąc. W sumie to one nigdy nie skrzypiały, może Garbaty De zapomniał naoliwić. No, może 'nigdy' to za dużo powiedziane, w chłodne, wietrzne, deszczowe wieczory takie jak dziś zdarzało im się poskrzypywać. W drzwiach stanęła postać. Raczej nie była podróżnym z dalekich stron bo zamiast długiego płaszcza, który możnaby otrzepać w wejściu, miała na sobie przemoczony mundur strażnika miejskiego, choć takowym nie była - o czym świadczył brak miecza i choćby kawałka pancerza. Nie jest obcy, więc jest swój. Wkrótce znalazło się kilka osób, które postawiło nowoprzybyłemu. Kiedy opowiadał swoją historię pochylony nad kuflem, można było dostrzec na jego twarzy powoli gojące się ślady pobicia... Taki zagubiony młody człowiek... I cóż doradzić mu powinien stały bywalec karczmy?

Jeśli mógłbym prosić o podanie wyglądu i sfabularyzowanej porady stałego bywalca, byłbym niezmiernie wdzięczny...
Im więcej tym lepiej...

I dlaczego się nie zarejestrowałem? Nie bijcie... po prostu za rzadko wchodzę, a uważam, że dla każdego forum cenniejsi są użytkownicy aktywni, niż 'figury' których jedyną właściwością, jest zwiększanie liczby osób zarejestrowanych... Jak kiedyś zacznę częściej wchodzić to się przyznam do tego posta... dzięki z góry...

[/img]
ODPOWIEDZ