Strona 1 z 7

Kim byście byli w drugim życiu?

: środa, 9 maja 2007, 14:57
autor: kajtek Raulin
No właśnie?
Ja bym był "knajtem i walił z aksa" :P <żart>

Mysle że zamienił bym się słowika czy jakiegoś innego kruka!

: środa, 9 maja 2007, 15:00
autor: Eglarest
Takei podejscie buddystyczne z tym słowikiem
Ja wierze chyba w to ze to kim bedziemy w drugim życiu zalezy od tego kim bylismy za tego życia.

: środa, 9 maja 2007, 15:06
autor: olympiaa
Mnie bardziej od przyszłego życia interesują poprzednie, czyli regresja, niestety brakuje mi kogoś, na kim mogę przeprowadzić eksperymenty z regresją i wyciągnąć informacje o jego/jej poprzednich żywotach

: środa, 9 maja 2007, 15:10
autor: Deep
olympiaa pisze:Mnie bardziej od przyszłego życia interesują poprzednie, czyli regresja, niestety brakuje mi kogoś, na kim mogę przeprowadzić eksperymenty z regresją i wyciągnąć informacje o jego/jej poprzednich żywotach
Jak dostanę kosza to moge się zaoferować :P

: środa, 9 maja 2007, 15:13
autor: Eglarest
niestety brakuje mi kogoś, na kim mogę przeprowadzić eksperymenty z regresją i wyciągnąć informacje o jego/jej poprzednich żywotach
zgłaszam się na ochotnika zawsze chciałem sparwdzic cos takiego u siebie :)

ja myśle że będę drzewem i w koncu zapuszczę korzenie.

: środa, 9 maja 2007, 15:20
autor: Jelcyn
Reinkarnacja, czemu nie, mógłbym być orłem, albo jakimś wilkiem. A co do przyszłego życia, to chciałbym spróbowac żyć jako kobieta (hmmm..może ja jakiś dziwny jestem?)

: środa, 9 maja 2007, 15:31
autor: Eglarest
jelcyn moge ci zafundowac pewne aspekty z kobiecego zycia ;) powiedz tylko kiedy - lol żart

a dlaczego chcialbyś być wilkiem ?albo orłem ?

: środa, 9 maja 2007, 15:32
autor: Leryn
Kolejne życie... Hm, najpierw to ja muszę poznać moje zeszłe wcielenia! Ale zaryzykuję trochę pogdybać. Więc chciałabym być małym, mruczącym kotem :D, albo ponownie człowiekiem.

: środa, 9 maja 2007, 15:38
autor: BLACKs
Nauczycielka muzyki mówi, że w poprzednim wcieleniu byłem genialnym pianistą, a teraz jestem nieco poje... :D

Więc jeśli teraz jestem takim cienkim pianistą, to w następnym zyciu będę Tru-Viking-Emo-Pagan-Death-Black-Psycho-Melodic-Thrash-Gothic metalowym gitarzystą.

: środa, 9 maja 2007, 15:47
autor: Eglarest
A ja kiedyś myślałem że chciałbym zostać kamieniem taki wieczny ciagle trwa obserwóje i milczy czasem ktos zafunduje mu kopa albo ciśnie nim w innych, a moze przyozdabiał bym dłoń jakiejś damy i żył wciąż na salonach....

: środa, 9 maja 2007, 15:50
autor: Elfin
Ja nie wierze w reinkarnacje... Ale po dzikim charakterze i chaosie a przy okazji mrocznosci... Bylbym wilkiem albo krukiem... A moze sokolem albo orlem?? ... Albo jaszczurka (tak bardzo lubie jaszczurki ze jako dziecko marzylem zostac choc na chwile jakas) :wink:

: środa, 9 maja 2007, 15:50
autor: Jelcyn
Dlaczego orłem, albo wilkiem hmmm, chyba za pewien rodzaj wolności (u orła za samotniczy tryb życia) no i oczywiście za ten dziki zew drapieżcy :twisted: . Generalnie to uważam je za bardzo majestatyczne stworzenia.

: środa, 9 maja 2007, 17:47
autor: LOD
Kim chciałbym być? Jeśli bym zachował świadomość to kobietą. A z ciekawości jak to jest nią być oraz by poznać tajemnicę - jak być tak ponętną, uroczą, cudowną, wręcz boską postacią i jednocześnie tak abstrakcyjną i niezrozumiałą. 8)
A jak nie zachowam świadomości? To sobą. Zawsze sobą. Ktoś powiedział:
"Zawsze bądź pierwszorzędną wersją siebie, zamiast być kiepską kopią kogoś innego."
No i miał rację. 8)

: środa, 9 maja 2007, 18:01
autor: Eglarest
nie no następny co chce byc kobietą
zdajesz sobię sprawę ze musiał bys byc Laską
, laską? ;)
i nie bylo by ze jestes perwszym szefem krolowcem tylko musial bys byc nią :D i robic wszystko co ona i mialbys swiadomosc uuuu ciezko widze twoje zycie seksualne w takim wypadku

: środa, 9 maja 2007, 18:23
autor: LOD
Człowiek od wszechdziejów ma w sobie zakodowaną ciekawość i dążenie do poznawania. Ja póki co poznaję kobiety, jednak nigdy nie poznam ich całkowicie. A kobieta jest niezwykle niezwykłą istotą. :P Czemu i tego by nie spróbować? One to wszystko robią i jakoś jeszcze żyją... BA! Mają się z tym świetnie! To czemu i ja bym miał sobie w drugim wcieleniu nie poradzić, szczególnie, że byłbym kobietą w każdym calu - fizycznym i psychicznym. 8)

: środa, 9 maja 2007, 18:34
autor: Eglarest
LOD poradził bys sobie nie wątpię ;) ale kurde wyobraz sobie ze krwawił bys szesc dni w miesiącu i nie zdychał, polubil bys zakupy, kosmetyki i zrzędzenie kurcze ty się chłopie zastanów.

: środa, 9 maja 2007, 18:35
autor: Ravandil
Elfin pisze:Albo jaszczurka (tak bardzo lubie jaszczurki ze jako dziecko marzylem zostac choc na chwile jakas) :wink:
Znaczy się, chciałbyś zostać BAZYLem? Toś przepadł. Różowe, pluszowe jaszczurki nie maja łatwego życia :P A co do tematu, to myślę sobie, że bycie kobietą faktycznie mogłoby być ciekawe :P Szczególnie przy zachowaniu świadomości z poprzedniego życia :) Poza tym wydaje mi się, że całkiem ciekawe byłoby życie np. kota albo jakiegoś ptaka. Poczuć ten wiatr w skrzydłach... W końcu kto nigdy nie marzył o lataniu? Ale jakbym był lekko psychopatycznym fanem anime i innych pierdół, to też bym się nie smucił. W sumie byłoby po staremu :P