Gitara

[Deep]

A kolejny argument za tabulaturami - pod zapisem liczbowym tabulatury masz zapis nutowy. Dwa w jednym...

Zależy gdzie. Jak masz dobre tabulatury to tak ale na niektórych stronach z tabulaturami tego nie ma.
Ale to rozwiązanie faktycznie jest jednym z lepszych IMHO.

[Craw]

Dobre tabulatury=taby na Guitar Pro. Swietny program, ale niestety platny

[WinterWolf]

Taby na GuitarPRO są dobre, bo, jak to określiłeś, oddają przestrzeń czasową między poszczególnymi dźwiękami. Oraz wszelkie modulacje i niekiedy kierunek bicia. Tylko trzeba się to nauczyć odczytywać
BTW całkiem fajny ten Twój klasyk tylko troszkę żarówiasty

[Sihamaah]

BTW całkiem fajny ten Twój klasyk tylko troszkę żarówiasty

Fajny? Heh, już myślałem że mi wcisnęli byle co... Podniosłaś na duchu A że żarówiasty... Cóż, ważne że brzmi (moim zdaniem) przyzwoicie Jeden mój kumpel ma jeszcze lepszego... Przynajmniej z wyglądu Wiecie, piękna czerwona plus czarne zdobienia w postaci namalowanych róż, złote progi, struny gładziutkie i piękne...

Mam jeszcze kilka pytań.

Struny mojej gitary są jakieś... Popękane. Popatrzyłem na nie - chodzi mi o te 3 grubsze - i są takie jak mówię. Ale i te cienkie jakieś dziwne w paru miejscach

Zgubiłem książeczkę... Wiek toś jak się stroi po hiszpańsku? I co można do tego zagrać? Ambicje, kiedyś może pogram flamenco O ile ręka wyrobi... Hm... Tak mnie naszło bo sobie słuchałem "Innuendo" Queenu.

Informuję też o moich postępach - po pięciu sesjach po pół godziny z gitarą umiem ją poprawnie trzymać (raczej ) a nawet zagrać początek... Gliniarza z Beverly Hils.

[BAZYL]

Popękane struny? Bzdura. Myślę, ze chodzi CI o struny basowe, które po prostu są bardzo cieniutkimi strunami powiązanymi w jedną strunę dzięki temu, ze są oblczone. Dlatego jak po nich przejedziesz paznokciem to chroboczą. Nie wiem jak to przystępniej opisać. Przestań się zamartwiać szczegółami - struna jak nie jest okej to albo traci strój, albo się zwyczajnie zrywa. Oczywiście tak czy inaczej struny będą się rozstrajać, ale uszkodzone robią to po jednym uderzeniu np.

[WinterWolf]

BAZ, pierwsze słyszę żeby nylonowe struny miały jakąś owijkę. Metalowe owszem są owijane ale nylonowe są po prostu grubsze i tyle... X_x
O ile szczęśliwy posiadacz nowego klasyka w swojej wypowiedzi nie pomylił się i ma nylonowe struny to powinny byc wszystkie gładkie... No chyba, że ja o czymś nie wiem. Ja gram tylko na metalowych, a na nylonowych grałam tylko tyle co miałam okazję pochwycić w lapki gitarę koleżanki z druzyny.

[BAZYL]

Co ja mogę powiedzieć WW? Chyba faktycznie o czymś nie wiesz...
Przecież sobie nie wymyśliłem strun owijanych A oto link do obrazka, może nie widać na tym zbyt dokładnie, ale z grubsza jest. Struny nylonowe, przy czym basowe obwijane. IMHO takie są lepsze od zwykłych toczonych i jednolitych. Jak mój aparat wróci z wyprawy, to - o ile ktoś będzie chciał - zrobię zbliżenie strun z mojej gitarry.

http://img87.imageshack.us/img87/1897/glowkaay9.jpg

[Sihamaah]

Próbowałem zrobić zdjęcia tym moim strunom, ale nie wychodzą Cóż, jakby to powiedzieć: struny są owijane, w tylko w kilku miejscach na grubych ta owijka jest... urwana. Nie wiem, jak to powiedzieć, przebita? Po prostu jej tam brak Ale nie przejmuje się, będę grał na tym

WW - faktycznie nie wiesz Mam rozumieć, że mimo iż 3 cieńsze struny są przezroczyste, to jest to metal a nie nylon? No bo po mojemu nylon A 3 grubsze są owijane, tak. Mhm... Chyba się wezmę za strojenie

[WinterWolf]

Czyli widocznie po prostu nie widziałam nigdy nylonowych owijanych strun... Wyraziłam swoją wątpliwość, dowiedziałam się czegoś nowego. Człowiek uczy się przez całe życia Ale nylonowe owijane struny mimo wszystko mnie nie przekonują...Dla mnie zawsze to był kawałek żyłki wędkarskiej i tym dla mnie prawdopodobnie do końca świata pozostanie Niewygodnie mi się na nich gra X_x

[Asthner]

Sihamaah -> Jeśli owijka jest poprzerywana, to nie licz na dużą żywotność tych strun. Strojenie też może coraz szybciej szlag trafiać. Dostałeś pewnie w zestawie z gitarą jakieś stare, zużyte, "byle tylko były". To norma. ;)

WW -> Nylonowe z owijką to z reguły te porządniejsze. Paradoksalnie przez to właśnie zraziłem się zupełnie do strun nylonowych. :D Kiedy miałem okazję zagrać na czymś wyposażonym tylko w "żyłki", rezygnowałem błyskawicznie. Dźwięk mi nie leżał, głośność mi nie leżała, feeling nie leżał... A jeszcze zanim zerwała się część starych, porządnych nylonów, które sam miałem - to były całkiem sympatyczne, miłe w brzmieniu (tyle, że wciąż za ciche ;p) struny. Ładne do tego, swoją drogą - wiolinowe czarne, basowe ze srebrnym oplotem...

Azrael -> Próbowałem kiedyś, odpadłem. Głównie dlatego, że nie mam własnego. Ale fajny instrument, co chcesz... ;)

[Sihamaah]

Sihamaah -> Jeśli owijka jest poprzerywana, to nie licz na dużą żywotność tych strun. Strojenie też może coraz szybciej szlag trafiać. Dostałeś pewnie w zestawie z gitarą jakieś stare, zużyte, "byle tylko były". To norma.

No i miał rację Kupiłem niedawno struny. Tyle, że kumpel mi powiedział, że mogę kupić i założyć metalowe. No to mam takie. Tyle, że wcześniej miałem nylony, a sama gitara wydaje się być klasyczną. Zdjęcie mojej gitarki powyżej, ale przypomnę...
http://www.jpl-effect.pl/images/STRUNOWE/RosarioCC6.jpg

I teraz pytania:
Czy mogę założyć te struny do mojej gitary? Czy wiele ryzykuję?

[dead_arthas]

Nie jestem specjalistą jeśli chodzi o gitarki, ale nie ryzykowałbym zakładania metalowych strun do klasyka. Ale to tylko moja opinia z którą nie każdy musi się zgadzać

Sam gram obecnie na B.C Rich bronze warlock II i nie powiem, zadowolony jestem. Oprócz niego korzystam z elektroakustyka fendera (niestety nie orientuję się dokładnie jaki to model... coś w ten deseń jak ten tylko czerwony a nie czarny)wtedy gdy nie chcę w domu hałasować (np o 4 nad ranem )

[WinterWolf]

Jeśli metalowe struny są miękkie, to jako etap przejściowy możesz spróbować założyć te struny metalowe, ale raczej nie na długo. Musisz pamiętać, że metalowe struny w klasyku (masz klasyka) mogą doprowadzić do złamania gryfu (mojej koleżance się złamał nawet w gitarze akustycznej bo miała za twarde struny i bardzo mocno naciągnięte... Źle ustawiony gryf i poszło X_x).

[kajtek Raulin]

dddddddddddddddddddddddddddddd

[Mr.Ofca]

A ja mam pytanie do Ciebie. Jak zaczales nauke? Jakas szkola czy kurs? Gitara to fajna sprawa i wiele razy przychodzila mi mysl o nauce gry na tym instrumencie. Moze i na mnie przyjdzie czas .

[kajtek Raulin]

Jak zacząłem? Kolega przyszedł i pokazał mi akordy i nauczył grać intro Smoke on the water. Tych 3 akordów oczywiście nie zapamiętałem.

Tak po za tym mam "pod reką" dwóch kolegów, którzy :
1 - potrafi grać na klasyku
2 - uczy się, ale umie sporo

Nawet jak nie potrafisz grać to sam instrument jest przyjemny do "brzdryngolenia".

[Sihamaah]

To akustyk czy klasyk? Jakie ma struny powiedz

Ja popełniłem okropny błąd kupując klasyka. Chwyty barre na klasyku to katorga Szerzej ją opisałem w temacie "instrumenty muzyczne"...

BTW. Jakiegoś pecha mam do strun. Dwa tygodnie temu kupiłem nowe i dziś już poszły Myślicie, że przyjmą reklamację? Gitara zadbana, struny były poprawnie założone i nastrojone, ja ostro nie gram (jeszcze mało umiem...). Kumpel stwierdził, że nie mam na co liczyć