Saga wiedźmińska

Biblioteka Światów
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Solarius Scorch
Bosman
Bosman
Posty: 1859
Rejestracja: sobota, 25 czerwca 2005, 13:38
Numer GG: 0
Skype: solar_scorch
Lokalizacja: Cyprysowe Źródła

Re: Saga wiedźmińska

Post autor: Solarius Scorch »

Nesquel pisze:No dobra, ale strój geralta filmowego jest kretyński NAWET jeśli chodzi o klimaty japońskie. Zresztą całe te klimaty to jakiś porąbany pomysł.
Racja, jest od czapy.
Nesquel pisze:Rany, te książki to są fantasty ale z bardzo dużą domieszką średniowiecza. Nie są baśniowe jak LOTR, więc powinny być należycie wykorzystane.
No ba. Tu też się nie kłócę.
Arch
Marynarz
Marynarz
Posty: 170
Rejestracja: sobota, 27 grudnia 2008, 17:30
Numer GG: 0

Re: Saga wiedźmińska

Post autor: Arch »

Brązowa kurta spod której wystaje rękojeść miecza, zwykłe spodnie, wysokie nieco powyżej kostek buty, rozpuszczone włosy które często przysłaniają mu twarz. Włosy BIAŁE.
Serio Sapek gdzieś go tak opisuje? Ja pamiętam tylko coś o skórzanej kurtce.
Wszyscy inni oprócz Geralta powinni walczyć jak to walczono w średniowieczu. Ciężkie ciosy, zamachy. Natomiast wiedźmin - tu sprawa wygląda inaczej. Niech wiruje w powietrzu, zadaje szybkie ciosy. Niech brzęczą miecze i nagle tryska krew!

No to wytłumacz mi jak Geralt miałby pokonać trzech opancerzonych rycerzy za pomocą typowego średniowiecznego miecza.
Załóżmy że jest z niego drobny kafar i wali tym mieczem jedną ręką bez trudu, oczywiście Geralt jest super szybki i ma refleks
Spider-man'a, ale przez stal nie przebiłby się tak poprostu. Wiedźmini musieli mieć jakąś własną "sztukę walki", niepodobną do tej średniowiecznych rycerzy. Uczyli jej masowo, a więc nie mogło to być po prostu "machaj i siekaj". O ile w Wiedźminie pojawiło się troszke za_dużo klimatów japońskich, to katana i aikido(czy coś do niego zbliżonego) w lepszej formie byłoby fajne.
Nawiasem mówiąc, wiedźminów dośc mocno pozmieniano i uproszczono w stosunku do książkowego pierwowzoru, więc zmiany wizualne mogą być podyktowane wizją scenarzysty... Ale nie wchodźmy w to.
Mógłbyś rozbudować myśl? Nie chcę Cię atakować, chcę po prostu wiedzieć co konkretnie masz do zarzucenia. Bo mi nie podoba się Vesemir jako kapłan - prędzej mogli nazwać Vesemirem tego bezimiennego Wiedźmina co przywiózł Geralta do Kaer Morhen, a potem mu pomagał.
Muzykę w końcu ma fajną.
Nie znam się na muzyce, ale ta z Wiedźmina mnie denerwowuje. Przy każdym nawet drobnym wydarzeniu te same bębenki próbują wzbudzić napięcie. Błe.
No dobra, ale strój geralta filmowego jest kretyński NAWET jeśli chodzi o klimaty japońskie. Zresztą całe te klimaty to jakiś porąbany pomysł. Rany, te książki to są fantasy ale z bardzo dużą domieszką średniowiecza.
Skąd ty bierzesz takie informacje? Dlaczego ten strój jest kretyński? Kto zabrał fistaszki?
Nie są baśniowe jak LOTR, więc powinny być należycie wykorzystane.
A tak serio to mi się bardziej Gondor kojarzy z europejskim średniowieczem niż Wiedźmin. Skąt to wziąłem (ej, to taka ironia) po prostu. I tu mam zagwozdkę, jak poprawić to bezsensowne zdanie...
I jeszcze coś - to był debiut reżysera Marka Brodzkiego... i jego ostatni film.
Gościu miał umiejętności współtworzył wiele dobrych i bardzo dobrych produkcji, no ale tu wziął na klate coś za dużego.
Za mało forsy przede_wszystkim na to miał.
Co z tego że pasuje do ubiorów innych jak te ubiory innych są równie beznadziejne jak on?
No to wskaż mi postać z serialu, która ma według ciebie zły ubiór.
Blue Spirit
Bombardier
Bombardier
Posty: 895
Rejestracja: niedziela, 15 lutego 2009, 17:50
Numer GG: 0

Re: Saga wiedźmińska

Post autor: Blue Spirit »

Nie będę z tobą dłużej ciągnął tej beznadziejnej dyskusji, Arch.
Sorry, ale ten moment:
Cytuj:
Brązowa kurta spod której wystaje rękojeść miecza, zwykłe spodnie, wysokie nieco powyżej kostek buty, rozpuszczone włosy które często przysłaniają mu twarz. Włosy BIAŁE.

Serio Sapek gdzieś go tak opisuje? Ja pamiętam tylko coś o skórzanej kurtce.
jest tak żenujący że aż się płakać chce. Skórzana kurta była opisana, fakt. Miecz na plecach też jest. A WŁOSY? Nie słyszałeś o jego BIAŁYCH WŁOSACH? Tylko kurtkę zapamiętałeś??
Ludzie...
Obrazek

to dalej ja, tylko mi kochany baziu ksywkę zmienił :D
Arch
Marynarz
Marynarz
Posty: 170
Rejestracja: sobota, 27 grudnia 2008, 17:30
Numer GG: 0

Re: Saga wiedźmińska

Post autor: Arch »

Ja pierd**** włosy i miecz na plecach uznałem za tak oczywiste, że nawet o nich nie napisałem -_-'.
Blue Spirit
Bombardier
Bombardier
Posty: 895
Rejestracja: niedziela, 15 lutego 2009, 17:50
Numer GG: 0

Re: Saga wiedźmińska

Post autor: Blue Spirit »

Co z tego że pasuje do ubiorów innych jak te ubiory innych są równie beznadziejne jak on?
No to wskaż mi postać z serialu, która ma według ciebie zły ubiór.
Rany, aż się pisać nie chce. Czy ty widziałeś Nilffgardczyków? Ja pitole :D
W ogóle po co zadajesz takie pytania??
Obrazek

to dalej ja, tylko mi kochany baziu ksywkę zmienił :D
Awatar użytkownika
Solarius Scorch
Bosman
Bosman
Posty: 1859
Rejestracja: sobota, 25 czerwca 2005, 13:38
Numer GG: 0
Skype: solar_scorch
Lokalizacja: Cyprysowe Źródła

Re: Saga wiedźmińska

Post autor: Solarius Scorch »

Arch pisze:
Nawiasem mówiąc, wiedźminów dośc mocno pozmieniano i uproszczono w stosunku do książkowego pierwowzoru, więc zmiany wizualne mogą być podyktowane wizją scenarzysty... Ale nie wchodźmy w to.
Mógłbyś rozbudować myśl? Nie chcę Cię atakować, chcę po prostu wiedzieć co konkretnie masz do zarzucenia. Bo mi nie podoba się Vesemir jako kapłan - prędzej mogli nazwać Vesemirem tego bezimiennego Wiedźmina co przywiózł Geralta do Kaer Morhen, a potem mu pomagał.
W sumie nie mam wiele do powiedzenia - wiedźmini w książce byli ot, gromadą, która rządziła się jak np. trupa cyrkowa - na sposób rodzinny; w serialu zrobili z nich jakąś sektę czy klasztor Shaolin. Inna sprawa to ich "mutanctwo" czyli brak zdolności odczuwania uczuć; w serialu walili o tym otwartym tekstem, w książkach zaś nie zostało to w żaden sposób potwierdzone (a przynajmniej dla mnie to była tylko Sapkowa ironia i chęć pokazania, że uczucia trudno zdefiniować). W ogóle wzięto pewne wiedźmińskie cechy i je wyolbrzymiono albo też wręcz przerobiono, aż wyszło z tego coś innego -= nie mówię że złego, ale jednak innego. Nie będę jednak podpierał się kolejnymi przykładami, bo i książkę, i serial widziałem lata temu.
Ragnar
Marynarz
Marynarz
Posty: 304
Rejestracja: piątek, 16 stycznia 2009, 21:10
Numer GG: 0
Lokalizacja: Szczecin

Re: Saga wiedźmińska

Post autor: Ragnar »

Widziałem fragmenty serialu.... Ludzie, jak coś takiego można było zrobić! 10 min. oglądania - rozglądam się za suchą gałęzią żeby powiesić na niej twórców. 20 - gałąź to za mało. Rozglądam się za jakimś drewnem na pal. 30 - padłem, leżałem i starałem się opanować. Co planowałem zrobić tym pożal się boże twórcom to nie powiem, ale zajęło mi to kolejne piętnaście minut. Naprawdę, to co zrobili z książką Sapkowskiego to ludzkie pojęcie przechodzi...
Inferntallus
Majtek
Majtek
Posty: 94
Rejestracja: środa, 4 lipca 2007, 20:47
Numer GG: 8630524

Re: Saga wiedźmińska

Post autor: Inferntallus »

Ludzie, zanim zaczniecie kogoś objeżdżać to najpierw postawcie się na miejscu tej osoby i pomyślcie, co byście sami zrobili. Wątpię czy przy takim a nie innym budżecie możliwe było nakręcenie czegoś lepszego. Faktycznie, potwory były zwykłymi kukiełkami albo przebierańcami, muzyka leciała cały czas taka sama, a niektóre sceny walk wyglądały żałośnie, ale ja nie podchodzę do tego filmu z jakąś niehamowaną złością.
Strój Geralta był całkiem całkiem. Czarny, długi. Ten z gry raczej mi się nie podoba, no chyba, że ściągnę moda, który podmienia mu tekstury na czarne.
Japoński styl walki zdaje mi się pasuje do wiedźminów. A i ten "Klasztor Shaolin", jaki twórcy uczynili z Kaer Morhen nie jest zupełnie nietrafioną ideą - w końcu wiedźmini uczyli się swojego fachu tylko tam, i tylko innych wiedźminów. Nikt z zewnątrz nie miał pojęcia, co tam się wyczynia.
Nesquel, sprawiasz wrażenie, jakbyś chciał objechać ten film bez konkretnych argumentów. Po prostu wszystko jest zje**ne i już.
Arch
Marynarz
Marynarz
Posty: 170
Rejestracja: sobota, 27 grudnia 2008, 17:30
Numer GG: 0

Re: Saga wiedźmińska

Post autor: Arch »

W sumie nie mam wiele do powiedzenia - wiedźmini w książce byli ot, gromadą, która rządziła się jak np. trupa cyrkowa - na sposób rodzinny; w serialu zrobili z nich jakąś sektę czy klasztor Shaolin. Inna sprawa to ich "mutanctwo" czyli brak zdolności odczuwania uczuć; w serialu walili o tym otwartym tekstem, w książkach zaś nie zostało to w żaden sposób potwierdzone (a przynajmniej dla mnie to była tylko Sapkowa ironia i chęć pokazania, że uczucia trudno zdefiniować). W ogóle wzięto pewne wiedźmińskie cechy i je wyolbrzymiono albo też wręcz przerobiono, aż wyszło z tego coś innego -= nie mówię że złego, ale jednak innego. Nie będę jednak podpierał się kolejnymi przykładami, bo i książkę, i serial widziałem lata temu.
Patrzyłem na nich zupełnie inaczej, bo o ile po wielkim pogromie rzeczywiście mają luz między sobą to przed nim musieli być zgraną organizacją trzymającą dyscypline. Musieli mieć ostrą dyscyplinę, raz żeby wmówić młodocianym zasady, dwa żeby zmusić ich do tych wszystkich ćwiczeń.

Zamiast klasztoru Shaolin porównywałbym Kaer MOrhen do Sparty. Zabierają małe dzieci i szkolą do pełnoletności. Myślę, że tak samo wyobraził ich sobie reżyser co wyjaśniało by pojawienie się kapłanów.
Ludzie, zanim zaczniecie kogoś objeżdżać to najpierw postawcie się na miejscu tej osoby i pomyślcie, co byście sami zrobili. Wątpię czy przy takim a nie innym budżecie możliwe było nakręcenie czegoś lepszego.
No to jest częściowe wytłumaczenie... ale można zroić coś lepszego. Słyszałeś o tym co nakręcili fani Lotr'a?
Poza tym gościu mógł się za to nie brać, urządzić składkę wśród fanów, dłużej szukać sponsorów.
Czy ty widziałeś Nilffgardczyków?
No, ok Niflffgardczycy byli do dupy. Ktoś jeszcze?
Blue Spirit
Bombardier
Bombardier
Posty: 895
Rejestracja: niedziela, 15 lutego 2009, 17:50
Numer GG: 0

Re: Saga wiedźmińska

Post autor: Blue Spirit »

Cytuj:
Czy ty widziałeś Nilffgardczyków?

No, ok Niflffgardczycy byli do d*py. Ktoś jeszcze?
Człowieku. PO CO ty zadajesz takie pytania? Posty nabijasz? Mam wyliczać? Proszę bardzo, kilka na start.
Krasnoludy. Elfowie. Pożal się Boże diaboł. Rany, jak oni skopali diaboła! Aż się płakać chciało. Bo diabeł co zalągł się w dolinie, kawał cholery i wielce nieprzyzwoite teorie głosi, powinien być przez twórców dopracowany.

Ciągle bronicie filmu niskim budżetem, a to jest również wina reżysera. Po co zabierał się za taki film skoro wiedział że nie starczy pieniędzy na dopracowanie poszczególnych elementów??
Obrazek

to dalej ja, tylko mi kochany baziu ksywkę zmienił :D
Ragnar
Marynarz
Marynarz
Posty: 304
Rejestracja: piątek, 16 stycznia 2009, 21:10
Numer GG: 0
Lokalizacja: Szczecin

Re: Saga wiedźmińska

Post autor: Ragnar »

Inferntallus pisze:Ludzie, zanim zaczniecie kogoś objeżdżać to najpierw postawcie się na miejscu tej osoby i pomyślcie, co byście sami zrobili. Wątpię czy przy takim a nie innym budżecie możliwe było nakręcenie czegoś lepszego..
To po co (chyba wiedział jaki ma budżet) się za to brał
Nie chodzi mi o to że sam film jest zły - bo w tłoku by uszedł. Ale jeśli nazywa się "Wiedźmin" i porównujemy go z książką... no sory, ale to tak jakby Romero (ten od żywych trupów) nakręcił kontynuacje filmów Kieślowskiego... Nie chodzi o to że wyjdą złe filmy - bo R. zły autorem nie jest, ale jeżeli porównamy to z twórczością Kieślowskiego...
O to mi chodzi.
Blue Spirit
Bombardier
Bombardier
Posty: 895
Rejestracja: niedziela, 15 lutego 2009, 17:50
Numer GG: 0

Re: Saga wiedźmińska

Post autor: Blue Spirit »

Ragnar pisze:
Inferntallus pisze:Ludzie, zanim zaczniecie kogoś objeżdżać to najpierw postawcie się na miejscu tej osoby i pomyślcie, co byście sami zrobili. Wątpię czy przy takim a nie innym budżecie możliwe było nakręcenie czegoś lepszego..
To po co (chyba wiedział jaki ma budżet) się za to brał
Nie chodzi mi o to że sam film jest zły - bo w tłoku by uszedł. Ale jeśli nazywa się "Wiedźmin" i porównujemy go z książką... no sory, ale to tak jakby Romero (ten od żywych trupów) nakręcił kontynuacje filmów Kieślowskiego... Nie chodzi o to że wyjdą złe filmy - bo R. zły autorem nie jest, ale jeżeli porównamy to z twórczością Kieślowskiego...
O to mi chodzi.
No, mniej więcej. Ale film nawet w tłoku by nie uszedł ze względu na fatalne zdjęcia (ci którzy się trochę znają natychmiast zauważą złą pracę kamery, złe sklejki zdjęć)
Obrazek

to dalej ja, tylko mi kochany baziu ksywkę zmienił :D
Arch
Marynarz
Marynarz
Posty: 170
Rejestracja: sobota, 27 grudnia 2008, 17:30
Numer GG: 0

Re: Saga wiedźmińska

Post autor: Arch »

Człowieku. PO CO ty zadajesz takie pytania? Posty nabijasz? Mam wyliczać?
Tja, nabijam posty by mieć lvl numer sto.
Krasnoludy.
Krasnolud - rasa humanoidalna, wzrostem dorosły krasnolud sięga mężczyźnie mniej więcej do piersi.
O ich strojach ciężko się wypowiadać - mi pasowały te z filmu, ale przynajmniej jeśli chodzi o ich wzrost reżyser był bliżej niż twórcy gry.(albo źle pamiętam, dawno nie widziałem więc sie nie plujcie)
Elfowie.
Tak, bo brzydcy i źle ubrani. Przyjrzałeś się Elfom w grze?
http://images3.wikia.nocookie.net/wiedz ... /Elfka.JPG
Ależ ona seksi laska!
Pożal się Boże diaboł. Rany, jak oni skopali diaboła! Aż się płakać chciało. Bo diabeł co zalągł się w dolinie, kawał cholery i wielce nieprzyzwoite teorie głosi, powinien być przez twórców dopracowany.
To jak wyglądał diaboł to chyba kwesti charakteryzacji, o której wcześniej twierdziłeś, że "z tego co słyszałem to właśnie charakteryzacja była największym plusem filmu, ale dobra, milczę"
Blue Spirit
Bombardier
Bombardier
Posty: 895
Rejestracja: niedziela, 15 lutego 2009, 17:50
Numer GG: 0

Re: Saga wiedźmińska

Post autor: Blue Spirit »

To jak wyglądał diaboł to chyba kwesti charakteryzacji, o której wcześniej twierdziłeś, że "z tego co słyszałem to właśnie charakteryzacja była największym plusem filmu, ale dobra, milczę"
kto napisał że nie podobała mi się jego charakteryzacja? Na tle wszystkiego innego charka jest nawet znośna ale nie podskakuje nawet o stopień wyżej.
Ale diaboł nawet rogów nie miał!
Obrazek

to dalej ja, tylko mi kochany baziu ksywkę zmienił :D
Arch
Marynarz
Marynarz
Posty: 170
Rejestracja: sobota, 27 grudnia 2008, 17:30
Numer GG: 0

Re: Saga wiedźmińska

Post autor: Arch »

kto napisał że nie podobała mi się jego charakteryzacja? Na tle wszystkiego innego charka jest nawet znośna ale nie podskakuje nawet o stopień wyżej.
Ale diaboł nawet rogów nie miał!
No to chyba nie rozumiesz, że to jak wyglądał diaboł, elfowie czy krasnoludy zależało od charakteryzacji.

No i porównanie Toruviel powiedzcie, która jest bardziej atrakcyjna(ona to nienajlepszy przykład na korzyść filmu, bo w grze ta elfka była wyjątkowo... ludzka):
Gra:
http://www.witcher.phx.pl/exclusives/ta ... ruviel.jpg
Film(nie ma na necie zbytnio dobrego jej zdjęcia to dam samej aktorki - dużo się nie zmiena):
http://www.jolalipka.com/pl/images/fotki/dygant.jpg
Wiem, że Dyga teraz cienko wygląda, ale to raczej ze starości.

http://www.fantasy.iap.pl/krystian/wied ... noludy.jpg
Co takiego strasznego w ich strojach?

A tu możecie zobaczyć kogo karać za to wszystko:
http://www.fantasy.iap.pl/krystian/wied ... n/vip2.jpg
Reżyser siedzi między Yen, a Geraltem. (o ile się nie mylę) Spotkacie na ulicy to wylewajcie swoje żale.
Ragnar
Marynarz
Marynarz
Posty: 304
Rejestracja: piątek, 16 stycznia 2009, 21:10
Numer GG: 0
Lokalizacja: Szczecin

Re: Saga wiedźmińska

Post autor: Ragnar »

No cóż, według mnie te krasnoludy wyglądają biednie i bardziej przypominają mi szkolne przedstawienie "Sierotki Marysi" niż krasnoludy Sapkowskiego. Po prostu jakość stroju powala...
Awatar użytkownika
BAZYL
Zły Tawerniak
Zły Tawerniak
Posty: 4853
Rejestracja: czwartek, 12 sierpnia 2004, 09:51
Numer GG: 3135921
Skype: bazyl23
Lokalizacja: Słupsk/Gorzów Wlkp.
Kontakt:

Re: Saga wiedźmińska

Post autor: BAZYL »

Ragnar pisze:No cóż, według mnie te krasnoludy wyglądają biednie i bardziej przypominają mi szkolne przedstawienie "Sierotki Marysi" niż krasnoludy Sapkowskiego. Po prostu jakość stroju powala...
Tak, tak powinien wyglądać wiedźmin a nie krasnoludy, bo jak pewien jegomość tutaj pisał: zwykłe spodnie, wysokie nieco powyżej kostek buty...
Swoja drogą nie wiem czego też chcecie od zdjęć filmu. Ja wiem ze jest moda na objeżdżanie tego filmu, ale objeżdżanie to nie znaczy bluzganie na wszystko z góry na dół...
Pierwszy Admirał Niezwyciężonej Floty Rybackiej Najjaśniejszego Pana, Postrach Mórz i Oceanów, Wody Stojącej i Płynącej...
ODPOWIEDZ