Harry Potter

Biblioteka Światów
ODPOWIEDZ
Deep
Chorąży
Chorąży
Posty: 3712
Rejestracja: niedziela, 10 września 2006, 10:31
Lokalizacja: Wro

Re: Harry Potter

Post autor: Deep »

Paradox pisze:Moim zdaniem Harry Pottera zarówno jako książke jak i film spokojnie możemy zaliczyć do podium obok Władcy Pierścienia i Star Wars
o.o

Stary przegiąłeś. Gwiezdne Wojny to klasyka klasyk. Nawet Władca Pierścieni (mimo iż jest baardzo dobrym filmem) nie może się im równać. I nie chodzi mi tu o to, który film jest lepszy. Na Gwiezdnych Wojnach wychowały się co najmniej dwa pokolenia, jest to film kultowy, o którym każdy słyszał. Władcę obejrzeli fanatycy fantastyki i Tolkiena szczególnie. Harrego to większość oglądała, żeby oglądnąć.
.
BartazFA
Szczur Lądowy
Posty: 1
Rejestracja: piątek, 4 grudnia 2009, 17:26
Numer GG: 0

Re: Harry Potter

Post autor: BartazFA »

Hmm... temat nie taki znowu stary, więc się wypowiem. Generalnie dziwi mnie jedna rzecz. Nie zauważanie... plagiatu - czy jak to tam nazwać. Komu szanowna pani Rowling pomysł ukradła? Ano Tolkienowi... Oczywista zaraz przedstawię dowody.

1. Harry Potter <-> Frodo - nie są podobni?
2. Dumbledore <-> Gandalf - sędziwy mag, opiekun i doradca głównego bohatera.
3. Voldemort <-> Sauron - aby zniszczyć Saurona trzeba zniszczyć Pierścień. Aby zniszczyć Voldemorta trzeba zniszczyć 7 czy 13 przedmiotów których nazwy aktualnie nie pomnę (jak np. dziennik Readla z II tomu) które zawierają dusze Voldemorta.
4. Śmierciożercy <-> Nazgule - to chyba nie wymaga komentarza.
5. Hagrid <-> Tom Bombadil - tu podobieństwo nie jest może aż tak ostentacyjne jak w poprzednich przykładach, wygląda jednak również na "zainspirowane"

Rzecz jasna, tego typu, za pewne przypadkowych, podobieństw jest więcej lecz HP czytałem już dość dawno temu i nie pamiętam wielu. Oczywiście nie jest to "pełnowymiarowy" plagiat, dlatego też Rowling nikt nie może nic zrobić. Co ciekawe, na innym forum usłyszałem że znawcy tematu uważają ,że Rowling splagiatowała wielu twórców i (co dość dziwne) m. in. Akademię Pana Kleksa (co jeszcze ciekawsze - film, a nie książkę.) Harrego Pottera przeczytałem do tomu "Zakon Feniksa" (włącznie) książka nigdy mi się nie podobała - zbyt płaska, nie zmuszająca do myślenia, nie nasuwająca żadnych refleksji... Do tego dochodzi przeciętny (moim zdaniem) styl pisarki i kulejąca fabuła (zapytajcie się sami siebie ile razy czytając HP porządnie się zdziwiliście) no i owy plagiat... Książkę doczytałem "tak daleko" (jak na powieść która mi się nie podobała) z jednego konkretnego powodu: ażeby mieć prawo mieszać ją z błotem (nie uznaje krytyki bez znajomości... "dzieła"). Konkludując, Rowling zdrowo przegięła różdżkę... jeśli chciała napisać książkę dla dzieci to taką ona powinna być, a nie dziwną niestrawialną hybrydą z, nazwijmy to, "dojrzałą akcją" dla nastolatków i jednocześnie celować w poziom intelektualny nieboszczyka... Co do tego ,że dzieciaki zaczęły czytać... nie jestem pewien czy mi się to podoba. Uważam bowiem, że cel nie uświęca środków - teraz co i rusz widzę dwunastolatków którzy przeczytali HP i uważają się za koneserów fantastyki... I nie wiadomo: śmiać się? Płakać? Czy w dupę takiego kopnąć?

Mam nadzieję, że nikogo z fanów HP nie obraziłem typ postem. Podałem tylko widok z drugiego peryskopu...

PS. Najlepsza, wymiatająca i niszcząca wszystko odpowiedź na zarzut plagiatu Rowilig brzmiała: (po chwili namysłu, z lisim uśmieszkiem): A skąd wiesz? Może to Tolkien splagiatował od Rowlning? Jak to usłyszałem to wgniotło mnie w metaforyczny fotel...
PPS. Prawdopodobnie większą część nazw własnych pochodzących z HP napisałem błędnie, mam jednak nadzieję ,że mi wybaczycie.
Orri
Pomywacz
Posty: 51
Rejestracja: wtorek, 7 kwietnia 2009, 16:00
Numer GG: 3206283

Re: Harry Potter

Post autor: Orri »

BartazFA pisze:Hmm... temat nie taki znowu stary, więc się wypowiem. Generalnie dziwi mnie jedna rzecz. Nie zauważanie... plagiatu - czy jak to tam nazwać. Komu szanowna pani Rowling pomysł ukradła? Ano Tolkienowi... Oczywista zaraz przedstawię dowody.

1. Harry Potter <-> Frodo - nie są podobni?
2. Dumbledore <-> Gandalf - sędziwy mag, opiekun i doradca głównego bohatera.
3. Voldemort <-> Sauron - aby zniszczyć Saurona trzeba zniszczyć Pierścień. Aby zniszczyć Voldemorta trzeba zniszczyć 7 czy 13 przedmiotów których nazwy aktualnie nie pomnę (jak np. dziennik Readla z II tomu) które zawierają dusze Voldemorta.
4. Śmierciożercy <-> Nazgule - to chyba nie wymaga komentarza.
5. Hagrid <-> Tom Bombadil - tu podobieństwo nie jest może aż tak ostentacyjne jak w poprzednich przykładach, wygląda jednak również na "zainspirowane"

Rzecz jasna, tego typu, za pewne przypadkowych, podobieństw jest więcej lecz HP czytałem już dość dawno temu i nie pamiętam wielu. Oczywiście nie jest to "pełnowymiarowy" plagiat, dlatego też Rowling nikt nie może nic zrobić. Co ciekawe, na innym forum usłyszałem że znawcy tematu uważają ,że Rowling splagiatowała wielu twórców i (co dość dziwne) m. in. Akademię Pana Kleksa (co jeszcze ciekawsze - film, a nie książkę.)
Harry Potter <-> Frodo - Wybraniec <-> Wybraniec (oskarż Wachowskich o plagiat WP).Co ma wspólnego Frodo z Potter`em? To, że w ekranizacjach odgrywający ich aktorzy mają podobna fizjonomię. Frodo był 40-letnim(o ile dobrze pamiętam) hobbitem jedzącym w obiad co 2 godz. Gdzie mu tam do gówniarza w nerdowskich okularkach? Że obaj byli wybrańcami mającymi pokonać zło? Schemat. Poczytaj więcej, a zobaczysz, że w pytę jest wybrańców.
Dumbledore <-> Gandalf - hmm...Zordon?
Voldemort <-> Sauron - Wielki Zły <-> Wielki Zły, coś mi przychodzi na myśl Szatan. Biblię(naukę kościoła) obaj splagiatowali, popatrz no Ty.
Śmierciożercy <-> Nazgule - diabły, anioły, rycerze okrągłego stołu. Każdy liczący się na mieście musi mieć kumpli.

Drogi BartezFAle, większość fantastyki opiera się na jednym wzorcu i nie ma co robić z tego tragedii.
BartazFA pisze:Harrego Pottera przeczytałem do tomu "Zakon Feniksa" (włącznie) książka nigdy mi się nie podobała - zbyt płaska, nie zmuszająca do myślenia, nie nasuwająca żadnych refleksji... Do tego dochodzi przeciętny (moim zdaniem) styl pisarki i kulejąca fabuła (zapytajcie się sami siebie ile razy czytając HP porządnie się zdziwiliście) no i owy plagiat... Książkę doczytałem "tak daleko" (jak na powieść która mi się nie podobała) z jednego konkretnego powodu: ażeby mieć prawo mieszać ją z błotem (nie uznaje krytyki bez znajomości... "dzieła"). Konkludując, Rowling zdrowo przegięła różdżkę... jeśli chciała napisać książkę dla dzieci to taką ona powinna być, a nie dziwną niestrawialną hybrydą z, nazwijmy to, "dojrzałą akcją" dla nastolatków i jednocześnie celować w poziom intelektualny nieboszczyka... Co do tego ,że dzieciaki zaczęły czytać... nie jestem pewien czy mi się to podoba. Uważam bowiem, że cel nie uświęca środków - teraz co i rusz widzę dwunastolatków którzy przeczytali HP i uważają się za koneserów fantastyki... I nie wiadomo: śmiać się? Płakać? Czy w d*pę takiego kopnąć?
Czyli tak: HP to seria książka płaska z przeciętnym stylem, zgadzam się. Fabuła może i miejscami kuleje, ale ogólnie jest ciekawa i niektóre wątki są nowatorskie(chyba że nie, bo ja tak ogólnie w fantastyce to nie za bardzo oczytany). Gdybyś doczytał do końca, wiedziałbyś że całość fabuły jest całkiem sprytnie pomyślana i ma na celu właśnie zadziwić. Ja przynajmniej czułem się zdrowo kopnięty czytając końcówkę ostatniego tomu.
HP nie ma być jazdą dla snobów chcących podbudować swoje ego czytając 'głębokie książki, zmuszające do myślenia i nasuwające refleksje', nawet takiej książki nie udaje.
Jakiekolwiek byłoby źródło mej głupoty, jeszcze się nie wyczerpało.
Craw
Bosman
Bosman
Posty: 1864
Rejestracja: poniedziałek, 25 kwietnia 2005, 20:51
Numer GG: 5454998

Re: Harry Potter

Post autor: Craw »

Mnie tam te oskarżenia o plagiat (swoją drogą, dość nadużywane słowo) dziwią. Wiadomo, inspirować się mogła, ale już opisane przez Ciebie przykłady są strasznie dziwne. Nazgule i Śmierciożercy różnią się diametralnie. Te pierwsze to niewolnicy, zmuszeni przez Saurona do służby podstępem. Do śmierciożerców przystępuje się z własnej woli.
Porównanie Gandalfa do Dumbledore'a jest równie trafne, jak porównanie obydwu do Merlina.
Frodo i Potter są podobni na tyle, na ile mogą być podobni główni bohaterowie. Motyw wędrówki jest stary jak świat, począwszy od Odyseusza, poprzez Dante, Sterne'a, Tolkiena, na Rowling kończąc. No chyba, że miałeś co innego na myśli.
Hagrid jest taką samą inspiracją wziętą z Toma Bombadila, jak Tom Bombadil z pobliskiego leśniczego.
Sauron - Voldemort. Cóż, tu jest trochę trudniej, ale zauważ różnice perspektyw. W Potterze Voldemort jest tym złym i to na nim skupia się uwaga. To on wysyła śmierciożerców, to on ciągle czyha na życie Pottera, w końcu to on jest tym, którego trzeba pokonać. Hokruksy nie są katalizatorami jego siły a zabezpieczeniem nieśmiertelności
We Władcy oczywiście jest Sauron, ale on jest jednym z wielu. Prawdziwym wrogiem we Władcy jest pierścień i jego wpływ na posiadacza. Sauron chce go tylko odzyskać, tak samo chce Saruman czy Denetor i wszyscy oni ścigają się w tym celu.

Jeśli zaś chodzi o samą książkę, to mnie najbardziej urzekła przedstawionym światem i jego sielskością, od czasu do czasu przerywaną działaniami Voldemorta. Taki trochę świat z dzieciństwa, do którego chce się wracać. Coś, co we Władcy mamy tylko na początku (Shire), w HP zaś przewija się przez 5 tomów. No i co by nie mówić, najfajniejszy jest chyba tom ostatni aż do momentu bitwy o Hogwart.
Orrwen
Pomywacz
Posty: 28
Rejestracja: wtorek, 14 września 2010, 14:31
Numer GG: 26516727
Kontakt:

Re: Harry Potter

Post autor: Orrwen »

Harry Potter to jedna z lepszych serii książek jakie czytałem...:P
1,2,3,4cz. przeczytałem w tydzień podczas wakacji a 5,6 pod koniec wakacji.
Za 7 część wziąłem się dopiero po roku od skończenia 6 ;P
Ogólnie książka jest extra, oczywiście film też :D
Obrazek

Zapraszam na najlepszego PBF'a Night Moon!
Alien
Kok
Kok
Posty: 1304
Rejestracja: środa, 25 lutego 2009, 16:48
Numer GG: 28552833
Lokalizacja: Police

Re: Harry Potter

Post autor: Alien »

Orrwen pisze:Harry Potter to jedna z lepszych serii książek jakie czytałem...:P
1,2,3,4cz. przeczytałem w tydzień podczas wakacji a 5,6 pod koniec wakacji.
Za 7 część wziołem się dopiero po roku od skończenia 6 ;P
Ogólnie książka jest extra, oczywiście film też :D
FILM JEST EXTRA !?
Jak dla mnie do części 3 jest fajny, a kolejne (szczególnie 5) są słabe...
00088888000
Deep
Chorąży
Chorąży
Posty: 3712
Rejestracja: niedziela, 10 września 2006, 10:31
Lokalizacja: Wro

Re: Harry Potter

Post autor: Deep »

Warto obejrzeć ze względu na rozwijające się cycki Hermiony. Poza tym to fajnie jest na filmach jak jest dobra ekipa, (nigdy nie zapomnę jak poszliśmy z ziomkami na tą ostatnią część co wyszła i jak była ta scena, gdzie Ron wyczarował ptaszki kumpel krzyknął na całe kino: "Hej zobacz! Ptaszki!" [ dla niewtajemniczonych ])
.
Targowo.Istore
Majtek
Majtek
Posty: 85
Rejestracja: wtorek, 30 listopada 2010, 11:56

Re: Harry Potter

Post autor: Targowo.Istore »

Książki o Harrym Potterze są naprawdę bardzo wciągające,najsłabsza jest 1 część,a najlepsza 5. Ale to tylko moje zdanie:) Do filmu się nie przekonałem,może przez polski dubbing...
W naszym sklepie znajdziesz gry planszowe, karciane, figurkowe jak i wszelkie akcesoria do nich potrzebne.
Jeśli nie znaleźli Państwo w naszej ofercie tego czego szukacie to...wystarczy do nas napisać a my już zajmiemy się resztą.

www.targowo.istore.pl
Deep
Chorąży
Chorąży
Posty: 3712
Rejestracja: niedziela, 10 września 2006, 10:31
Lokalizacja: Wro

Re: Harry Potter

Post autor: Deep »

IMHO do 3 części poziom rósł a potem już kaszana.
.
Alien
Kok
Kok
Posty: 1304
Rejestracja: środa, 25 lutego 2009, 16:48
Numer GG: 28552833
Lokalizacja: Police

Re: Harry Potter

Post autor: Alien »

Zgadzam się :) 3 tom to część do której najchętniej wracam.
00088888000
Frustrata
Szczur Lądowy
Posty: 13
Rejestracja: środa, 12 stycznia 2011, 16:28
Numer GG: 3283307

Re: Harry Potter

Post autor: Frustrata »

Ja osobiście nie lubię Harrego, choć przeczytałem wszystkie części. Książka jak dla mnie zbyt schematyczna, brak głębszego sensu. Nie przeczę jednak że po kilku "ciężkich" książkach można przeczytać coś takiego tylko dla rozrywki.
Alien
Kok
Kok
Posty: 1304
Rejestracja: środa, 25 lutego 2009, 16:48
Numer GG: 28552833
Lokalizacja: Police

Re: Harry Potter

Post autor: Alien »

Wiesz to zależy też od wieku ;) Ja zaczynając czytać harrego byłem w 2 klasie podstawówki i była to książka dzięki której zacząłem sięgać po inne pozycje :)
00088888000
Awatar użytkownika
Solarius Scorch
Bosman
Bosman
Posty: 1859
Rejestracja: sobota, 25 czerwca 2005, 13:38
Numer GG: 0
Skype: solar_scorch
Lokalizacja: Cyprysowe Źródła

Re: Harry Potter

Post autor: Solarius Scorch »

A ja zacząłem go czytać w wieku 23 lat i jakoś przeczytałem wszystkie. :)

Bardzo nierówny cykl. Ale też przyznam, że autorka świetnie konstruuje postacie bohaterów. Harry naprawdę ma przebłyski.
Targowo.Istore
Majtek
Majtek
Posty: 85
Rejestracja: wtorek, 30 listopada 2010, 11:56

Re: Harry Potter

Post autor: Targowo.Istore »

Pamiętam ze ja zacząłem czytać Pottera w wieku 12 lat i bardzo przypadł mi do gustu. Przeczytałem wszystkie tomy i wraz z każdym następnym wzrastała moja ciekawość odnośnie zakończenia całej serii. Jednak film skutecznie zniechęca,bardzo mi się nie podobał.
W naszym sklepie znajdziesz gry planszowe, karciane, figurkowe jak i wszelkie akcesoria do nich potrzebne.
Jeśli nie znaleźli Państwo w naszej ofercie tego czego szukacie to...wystarczy do nas napisać a my już zajmiemy się resztą.

www.targowo.istore.pl
ardek123
Pomywacz
Posty: 69
Rejestracja: wtorek, 17 sierpnia 2010, 16:34
Lokalizacja: Warszawa

Re: Harry Potter

Post autor: ardek123 »

Lol. Co ma Harry do Lotra? Dawno nie słyszałem większej bzdury...
Co do książki - jest bardzo ciekawa i na pewno nie płytka. Gdy przeczyta się WSZYSTKIE 7 części, można naprawdę być mocno zdziwionym.
Will Treaty
Szczur Lądowy
Posty: 8
Rejestracja: sobota, 16 lipca 2011, 18:42
Numer GG: 36290423

Re: Harry Potter

Post autor: Will Treaty »

Zaczynając od początku , Harrego Pottera zacząłem czytać jak miałem z 11 lat pierwsza część to były jakieś dwa tygodnie gdy tera pomyśle ile to czytałem to sobie myślę że tera bym całą serie przeczytał w tym czasie ale cóż wtedy byłem jeszcze gnojkiem :lol: i wolno mi to szło.Następnie przeczytałem drugą część co trwało krócej już nie pamiętam ile potem rok przerwy i zacząłem czytać tom trzeci przeczytałem go w jedną noc i potem piąta część na początku przeraziłem się tą ilością stron ale poszło w miarę sprawnie potem czekanie na szóstą część :? ale było warto ;) .No to koniec myślę :( siódma i ostania część co ja tera będę czytać :smile: .Ale na szczęście był Tolkien ale to już inny temat.Ogólnie do czytania książki namówiła mnie siostra zaczęła wcześniej a skończyła później :mrgreen: To by było na tyle serdecznie polecam wszystkim serie o Harrym Potterze.
Iblisiątko
Marynarz
Marynarz
Posty: 210
Rejestracja: czwartek, 21 kwietnia 2011, 22:09
Numer GG: 19534484
Skype: arctoris
Lokalizacja: Meklemburgia
Kontakt:

Re: Harry Potter

Post autor: Iblisiątko »

Czy ktoś mi może wytłumaczyć jak to jest, że na końcu 4 części, po tym jak Harry widział śmierć Cedrika i czeka z Ronem i Hermionem na powozy, które odwiozą ich na dworzec nie widzi, że ciągną je testrale.....

A na 5 części już je widzi :shock: to jakiś czas od zobaczenia czyjejś śmierci musiał upłynąć by testrale stały się widzialne? :lol:
Kocham śpiewać, ku rozpaczy moich sąsiadów :D
ODPOWIEDZ